Wyciek przerósł PKP. Woda wciąż na Dźwigowej

Jak ciekła, tak cieknie
Źródło: Tomasz Zieliński /tvnwarszawa.pl
Prawie miesiąc temu zebrała się komisja, która miała ustalić przyczyny kolejnego wycieku wody na ul. Dźwigowej. Kolejarze nieśmiało wskazują na stary rurociąg, ale przerzucają się odpowiedzialnością i nie potrafią powiedzieć kiedy uda się zlikwidować problem.

- Czy jest jakikolwiek postęp w ustaleniu przyczyn wycieków wody w tunelach na ulicy Dźwigowej, o której pisaliście 10 lipca? – napisał na warszawa@tvn.pl Michał i dodał, że codziennie obserwuje wyciek wody na ul. Dźwigowej.

- Obawiam się, że nadejdzie jesień, z nią przymrozki, woda zamarznie i coś zacznie pękać i trzeba będzie znowu zamknąć ten newralgiczny i ważny przejazd – dodał.

Woda rzeczywiści wciąż cieknie, co widać na zdjęciach, jakie we wtorek zrobił reporter tvnwarszawa.pl. Niestety kolejarze wciąż nie są w stu procentach pewni skąd ten wyciek. Nikt też nie potrafił nam powiedzieć, kiedy w końcu ktoś ten wyciek zatamuje na dobre.

Prawdopodobnie to była rura

Ostatni raz na Dźwigowej byliśmy w połowie lipca. Wtedy także ze szczelin w ścianie wylewała się na ulicę woda. CZYTAJ WIĘCEJ

O wycieku od dawna wie Zarząd Dróg Miejskich. - Problem zgłaszaliśmy już podczas remontu Dźwigowej, jednak kolejarze wciąż mówią, że to nie ich woda – mówił nam w lipcu Adam Sobieraj, rzecznik drogowców. Zapewniał też, że wyciek nie jest groźny, a woda spływa do kanalizacji deszczowej.

Polskie Linie Kolejowe zapewniły, że już pracują nad sprawą Dźwigowej, zastrzegając jednak, że nie mają w tym miejscu żadnych rur. 15 lipca zebrała się komisja, która miała ustalić przyczyny wycieku.

Co ustaliła?

- Wszystko wskazuje na to, że to stary rurociąg kolegów z PKP SA. W trakcie remontu prawdopodobnie został uszkodzony i teraz wycieka z niego woda. Nie wiem czy zaczęły się już prace w tym rejonie – tłumaczy Mirosław Siemieniec rzecznik PKP PLK, ale po szczegóły odsyła do kolegów z PKP SA.

- Sprawdziliśmy wszystkie nasze instalacje w poszukiwaniu przecieku. Nie znaleźliśmy w nich źródła wybicia wody. Odpowiednią informację przesłaliśmy do Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie - poinformował w środę Tomasz Kowalski z biura prasowego PKP SA.

TAK WYGLĄDAŁA DŹWIGOWA 10 LIPCA:

Woda na Dźwigowej

Była regularnie podmywana

Drogowcy wracali na Dźwigową kilkakrotnie w ciągu ostatnich lat. Wszystko przez podziemne cieki wodne i wody gruntowe, których lustro jest w tym rejonie położone bardzo wysoko.

Ulica była regularnie podmywana i nie miała dobrej instalacji odwadniającej. Początkowo remont miał potrwać miesiąc, szybko się jednak okazało, że to nierealne. Ulica okazała się kompletnie podmyta, a do tego przechodzi pod mostami kolejowymi z lat 50.

Remont zakończył się nieco ponad rok temu.

lata/par

Ul. Dźwigowa wciąż zalana

Czytaj także: