- Mężczyzna sam wszedł do wody i prawdopodobnie zasłabł - mówi Beata Wlazłowska ze stołecznej policji. Szczegółów akcji nie zdradza. - Mogę tylko powiedzieć, że w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala - dodaje.
Według świadków zajścia, do którego doszło po praskiej stronie w okolicach mostu Poniatowskiego, mężczyzna po wyłowieniu z wody był przez kilkanaście minut reanimowany.
- Na miesjcu oprócz pogotowia i policji byli także strażacy w piankach - relacjonuje Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl.
par
Źródło zdjęcia głównego: | Fakty TVN