Wydarzenie relacjonował na antenie TVN24 Patryk Mikiciuk. - Jest scena, pod którą podjeżdżają co chwila niezwykłe osobistości ze świata motorsportu - opowiadał dziennikarz TVN Turbo. Dodał, że w innym miejscu tysiące osób licytuje przejażdżki różnymi samochodami.
- Poza Motoorkiestrą takie akcje nie istnieją. Z jednej strony jest WOŚP i zbieramy pieniądze na szczytny cel, a z drugiej strony dla maniaków motoryzacji to jest coś niesamowitego. Nikt nigdy nie miałby szans pojeżdżenia z mistrzami Polski i Europy, czasami i świata, dotknięcia tych samochodów i licytowania tych przejażdżek - opowiadał Mikiciuk. Jak zauważył, dzięki tej akcji uda się uzbierać kolejne dziesiątki lub setki tysięcy złotych na konto orkiestry.
31. FINAŁ WOŚP RELACJONUJEMY NA ANTENIE I W PORTALU TVN24.PL>>>
Autorka/Autor: mg/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24