Będą ścigać się ścigać komunikacją miejską. Tego w Warszawie jeszcze nie było. Z biletami w rękach, autobusami, tramwajami, metrem i kolejką pokonają jeszcze owianą tajemnicą trasę, po drodze zbierając pieczątki. Na mecie na zwycięzcę czeka 10 tysięcy złotych.
-To będzie świetna okazja do poznania warszawiaków, do wspólnej zabawy, bo tutaj chodzi o taki fan zwykły, o taką radość - mówi Weronika Wawrzkowicz, prezenterka Rytmu Miasta.
Tylko dla pełnoletnich
Agrykola - tu uczestnicy spotkają się w najbliższą sobotę o ósmej rano. Trzeba się zarejestrować i pobiec po nagrodę.
Już wiadomo, że chętnych nie brakuje. W "Wyścigu Miejskim" mogą wystartowć tylko osoby pełnoletnie. Zgłosić trzeba się na stronie tvnwarszawa.pl do czwartku( 18.11) - Bieganie to powoduje, że człowiek inaczej patrzy na świat. Po bieganiu, taka sobota, piękna niedziela. Może dziś jest tak pięknie, ale wydaje się o wiele łatwiejsza - mówi Mikołaj, który uwielbia biegać.
Oprócz umiejętności potrzebne jest szczęście
Oprócz dobrej kondycji, przyda nam się dobra znajomość miasta, ale przede wszystkim komunikacji. Bo tym razem ścigamy się tramwajami, autobusami, metrem i kolejką. Każdy uczestnik dostanie mapę z punktami kontrolnymi. Trasę będzie musiał pokonać komunikacją miejską. Na dowód na mecie biegacz musi pokazać przynajmniej 5 skasowanych biletów 20-to minutowych.
Jak w każdym konkursie trzeba mieć trochę szczęścia, ale też trzeba być bardzo dobrze przygotowanym. Bo nie możemy liczyć na rozkład jazdy. Dlatego już warto się przygotować i uważnie oglądać Rytm Miasta. Codziennie prowadzący będą zdradzać kolejne szczegóły wyścigu. Na razie trasa biegu owiana jest tajemnicą.
Już za tydzień czekają nas nie lada emocje. Tylko jedna osoba wygra 10 tysięcy złotych, ale tak naprawdę wygrają wszyscy. Bo każdy każdy będzie się dobrze bawił i każdy na własnej skórze poczuje.. rytm miasta.
Biegacze w komunikacji rządzić będą w sobotę (20.11). Start Wyścigu o 9.30 na Agrykoli.
Łukasz Wieczorek