Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało sześć osób podejrzewanych o ustawianie przetargów na sprzęt medyczny dla szpitali. Chodzi głównie o sprzęt ratowniczy dla karetek, między innymi o defibrylatory. Z ustaleń śledztwa wynika, że łączna wartość zamówień z nieprawidłowościami wynosi około pięciu milionów złotych.
Wydział komunikacji społecznej biura poinformował w piątek o zatrzymaniu przez funkcjonariuszy stołecznej delegatury CBA pięciu przedstawicieli placówek ochrony zdrowia i pracownika firmy oferującej sprzęt medyczny. Zatrzymania przeprowadzono w województwach: mazowieckim, łódzkim, wielkopolskim i lubelskim.
"Postępowanie obejmuje lata 2019-2020 i zostało wszczęte w oparciu o własne materiały delegatury CBA w Warszawie. Prowadzimy je pod nadzorem Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu, gdzie zatrzymanym przedstawiono zarzuty" - podano.
Zmowy przetargowe
Według śledczych, zatrzymani przez CBA w celu osiągnięcia korzyści majątkowych mieli uczestniczyć w "zmowach przetargowych przy zakupach sprzętu medycznego stanowiącego wyposażenie szpitali".
"Przedstawiciel firmy dostarczającej sprzęt medyczny dla placówek służby zdrowia, wchodził w nieformalne porozumienie z pracownikami odpowiedzialnymi za przygotowanie opisów przedmiotu zamówienia lub członkami komisji przetargowych. W wyniku zakulisowych rozmów, placówki publicznej służby zdrowia ogłaszały konkursy na dostawy sprzętu z wykorzystaniem kryteriów przygotowanych przez dostawcę tego typu urządzeń" - wyjaśniło mechanizm zmowy i rozpowszechniania informacji z przetargu biuro.
Sprzęt ratowniczy
Ten przestępczy proceder miał - według agentów CBA - charakter ogólnokrajowy, do nieprawidłowości dochodziło w licznych szpitalach publicznych. Tym sposobem nabywano głównie sprzęt ratowniczy dla nowych karetek pogotowia, między innymi urządzenia do kompresji klatki piersiowej i defibrylatory.
CBA zaznaczyło, że to pierwsze zatrzymania w tej sprawie, ale w śledztwie gromadzone są kolejne materiały i niewykluczone są dalsze zatrzymania i zarzuty.
Relacjonowaliśmy też sprawę byłego burmistrza Włoch, podejrzanego o przyjęcie łapówki:
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: CBA