Miasto likwiduje rodzinne poradnie w trzech dzielnicach

Miasto likwiduje rodzinne poradnie w trzech dzielnicach
Miasto likwiduje rodzinne poradnie w trzech dzielnicach
Źródło: Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl
Decyzją stołecznych radnych do końca czerwca działające na Bielanach, Bemowie i w Wawrze specjalistyczne poradnie rodzinne zostaną zlikwidowane i wcielone do Centrum Wspierania Rodzin "Rodzinna Warszawa". Jak argumentują pomysłodawcy centralizacji, działanie w ramach jednej struktury ułatwi dostęp do pomocy i pozwoli łatwiej kontrolować jakość świadczonych usług. Z dzielnic płyną głosy krytyki.

W czwartek Rada Warszawy podjęła uchwały w sprawie likwidacji trzech specjalistycznych poradni, które oferują pomoc psychologiczną w dzielnicach Bemowo (ul. Pełczyńskiego 28E) , Bielany (al. Zjednoczenia 11) i Wawer (ul. Włókiennicza 54). Zgodnie z uchwałami majątek placówek przejmie Centrum Wspierania Rodzin "Rodzinna Warszawa". Likwidacja wszystkich trzech jednostek nastąpi 30 czerwca.

Jak tłumaczą centralizację?

W uzasadnieniu uchwał można przeczytać, że "poradnie realizują zadania powiatowe, ogólnomiejskie". "Posiadają jednakowe zadania statutowe. Wszystkie trzy Poradnie świadczą usługi dla mieszkańców niezależnie od ich miejsca zamieszkania w Warszawie. Pomimo to nie mają statusu jednostek ponaddzielnicowych" - wskazują inicjatorzy uchwał. Według nich zmiana jest "organizacyjna", a specjalistyczne przychodnie powinny działać w ramach jednej struktury.

"Świadczyć to będzie o racjonalności i gospodarności w wydawaniu środków publicznych oraz umożliwi przekazanie większych środków na realizację tych zadań" - zapewniają w uzasadnieniu pomysłodawcy centralizacji. Podkreślają również, że działanie w ramach jednej struktury ułatwi kontrolowanie jakości świadczonych usług, a także rozszerzy dostęp dla większej liczby rodzin, które potrzebują pomocy.

Twórcy projektów uchwał przypominają, że podstawowym zadaniem Centrum Wspierania Rodzin (CWR) jest prowadzenie placówki wsparcia dziennego - obecnie w formie 10 ognisk wychowawczych i dwóch klubów młodzieżowych - dla dzieci z rodzin przeżywających trudności. "Zintensyfikowane oddziaływania prowadzone w ramach jednej jednostki mogą skutecznie wpływać na poprawę funkcjonowania rodzin z problemami opiekuńczo-wychowawczymi i zapobiegać umieszczeniu dzieci w rodzinnej pieczy zastępczej. Mieszkańcy Warszawy, którzy doświadczą kryzysów zdrowia psychicznego, nadal będą korzystać z psychoterapii i innych form pomocy specjalistycznej prowadzonych dotychczas przez poradnie" - napisano w uzasadnieniu.

Zgodnie z uchwałą z dniem likwidacji osoby pracujące we wszystkich trzech poradniach staną się automatycznie pracownikami Centrum Wspierania Rodzin "Rodzinna Warszawa".

Bielany: niezrozumiała decyzja, ogromny błąd

Przegłosowana przez stołecznych radnych centralizacja nie podoba się burmistrzowi Bielan Grzegorzowi Pietruczukowi. Jak wyjaśnił we wpisie opublikowanym na Facebooku, poradnia rodzinna przy alei Zjednoczenia 11 działa od 23 lat.

"Głównym zadaniem CWR jest prowadzenie placówek wsparcia rodzin i pieczy zastępczej, tymczasem nasza poradnia ma nieporównywalnie szerszy zakres działań psychologicznych, pedagogicznych i prawnych oraz terapii rodzinnej. Włączenie naszej poradni w struktury CWR jest ogromnym błędem i uniemożliwi ciągłość realizacji dotychczasowych zadań" - ocenia Pietruczuk. "Niestety pomysł ratusza sprowadza działalność naszej poradni do realizacji zadań wynikających z ustawy o wspieraniu rodzin i pieczy zastępczej, tymczasem poradnia działa na podstawie ustawy o pomocy społecznej" - podkreśla burmistrz Bielan.

Jego zdaniem problem z dostępem do specjalistycznej pomocy tkwi w zbyt małej liczbie tego typu placówek, jak bielańska przychodnia. "Zamiast ją likwidować i włączając w struktury innej jednostki, miasto powinno wspierać dzielnice w tworzeniu kolejnych miejsc, gdzie będzie udzielana podobna pomoc. Niestety kierunek obrany przez ratusz, nie tylko tego problemu nie rozwiąże, ale moim zdaniem nawet go nasili, gdyż większość dotychczasowych klientów poradni straci w ten sposób możliwość uzyskania pomocy" - stwierdził Pietruczuk.

Zaznaczył, że w ostatnich latach na Bielanach udało się wypracować zintegrowaną sieć wsparcia społecznego skupiającą m.in. Ośrodek Pomocy Społecznej, Specjalistyczną Poradnię Rodzinną, Poradnię Psychologiczno-Pedagogiczną, placówki oświatowe, Środowiskowe Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży (EZRA), Środowiskowe Centrum Zdrowia Psychicznego dla dorosłych.

"Dzisiaj niezrozumiała dla mnie decyzja 'wyrywa' nam jeden z bardzo ważnych elementów dobrze działającego systemu. Naszym mieszkańcom zabierana jest poradnia, gdzie od 23 lat otrzymywali pomoc" - podsumował Grzegorz Pietruczuk.

Wawer: decyzja budzi kontrowersje wśród radnych

Decyzja władz Warszawy nie spodobała się także w Wawrze. - Połączenie Specjalistycznej Poradni Rodzinnej z Centrum Wspierania Rodzin budzi kontrowersje wśród radnych dzielnicy. Woleliby, aby Specjalistyczna Poradnia Rodzinna stała się jedną jednostką z filiami w dzielnicach - skomentowała w odpowiedzi na nasze pytania rzeczniczka dzielnicy Aleksandra Słowińska. - Radni rozumiejąc, że jest to zadanie wykraczające poza dzielnice (prawie połowa pacjentów jest z poza dzielnicy Wawer) uważają, ze powinno to być w formie specjalistycznej jednostki miejskiej. Niepokój budzi włączenie SPR do Centrum Wspierania Rodzin - dodała.

Czytaj także: