Do zdarzenia doszło w poniedziałek na Grochowie. Załoga pogotowia ratunkowego zabrała z ulicy zakrwawionego mężczyznę. Z nieoficjalnych informacji wynika, że został on pchnięty nożem.
Wszystko wydarzyło się w okolicy skrzyżowania Międzyborskiej i alei Waszyngtona. - Kilkanaście minut po godzinie 21 otrzymaliśmy zgłoszenie, które dotyczyło informacji, że ratownicy pogotowia ratunkowego przejęli od nieznanych mężczyzn krwawiącego człowieka. Pogotowiu został przekazany z samochodu. Osoby z tego auta odjechały - powiedziała Joanna Węgrzyniak z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VII.
Z rannym nie było kontaktu
- Policjanci wykonują swoje czynności w celu ustalenia, co się wydarzyło wcześniej. Jednak z samym pokrzywdzonym do teraz kontaktu nie było. Mężczyzna cały czas przebywa w szpitalu - zastrzegła Węgrzyniak.
Z nieoficjalnych informacji, do których dotarła "Gazeta Stołeczna", wynika, że mężczyzna miał zostać kilkukrotnie zraniony nożem i wyrzucony z samochodu. Tym samochodem było prawdopodobnie czarne audi.
Południowopraska policja jak na razie nie potwierdza tych informacji.
Informowaliśmy też o zatrzymaniu Łukasza G. podejrzanego o zabójstwo 29-latka na Nowym Świecie:
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl