O potrzebie wybudowania wiaduktu nad ulicami Chłopickiego i Strażacką oraz linią kolejową mówi się niemal od lat. Przez dzielnicę przebiega międzynarodowa linia kolejowa na wschód, którą codziennie przemierzają setki pociągów: towarowych, dalekobieżnych i lokalnych. Szlabany między ulicą Marsa i aleją generała Chruściela "Montera" opadają nawet co kilka minut, a kierowcy tkwią w korkach.
W 2018 roku, po tym, jak urzędnicy i kolejarze dogadali się w sprawie współfinansowania inwestycji, sprawy wydawały się być na właściwym torze, ale inwestycja nie ruszyła. Ale ratusz przekonuje, że z niej nie rezygnuje. We wtorek poinformował, że w maju Stołeczny Zarząd Rozbudowy Miasta, wspólnie z kolejarzami, ogłosili przetarg na wybór wykonawcy wiaduktu. W przetargu na prace budowlane złożono 10 ofert – w przedziale od 68,5 do 87,2 mln zł.
"Wybór wykonawcy nastąpi po sprawdzeniu otrzymanych ofert. Inwestycja ma być zrealizowana w ciągu 20 miesięcy od podpisania umowy z wybranym w przetargu wykonawcą. Kosztami prac podzielą się – po równo – SZRM i PKP PLK SA. Zadanie będzie prowadzone w koordynacji przez miejską jednostkę i spółkę kolejową" - poinformował ratusz.
Na wiadukcie chodnik i ścieżka rowerowa
Wiadukt w ciągu Chełmżyńskiej ma usprawnić ruch w dzielnicy – skrócić czas przejazdu przez tory oraz pozwolić na zwiększenie przepustowości linii kolejowej oraz podniesienie bezpieczeństwa użytkowników dróg oraz pasażerów kolei.
Na wiadukcie znajdzie się jedna jezdnia, zapewniająca po jednym pasie ruchu w każdym kierunku. Po jej wschodniej stronie powstaną chodnik i ścieżka rowerowa, a od strony zachodniej chodnik.
Przy wiadukcie wybudowane będą pochylnie i schody oraz windy dla osób z niepełnosprawnościami. Na dojeździe po stronie północnej pojawi się zatoka autobusowa z przystankiem. Wiadukt będzie częścią nowej drogi, która znajdzie się między skrzyżowaniem ulic Chełmżyńskiej i Stelmachów po południowej stronie linii kolejowej a rondem na skrzyżowaniu z ulicą Chełmżyńską po stronie północnej.
"Droga przebiegnie na zachód od istniejącego przejazdu kolejowego i będzie miała długość ok. 700 m, z czego ok. 140 m to długość wiaduktu. Po wybudowaniu wiaduktu istniejący przejazd w poziomie szyn zostanie zlikwidowany" - piszą w komunikacie urzędnicy.
Co z tunelami w Rembertowie i Wesołej?
W Rembertowie oraz pobliskiej Wesołej planowana był również budowa tuneli. Czy ta zapowiedź jest aktualna? W Stołecznym Zarządzie Rozbudowy Miasta słyszymy, że jak najbardziej.
- Projekty tuneli i dojazdów do nich są już opracowane. W przypadku tunelu w Rembertowie trwa postępowanie o wydanie decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej. Obecnie jest to etap ponownej oceny oddziaływania inwestycji na środowisko. Dla tunelu w Wesołej decyzja zrid (zezwolenie na realizację inwestycji drogowej - red.) została już wydana i kolejnym krokiem będzie zawarcie między miastem stołecznym Warszawą a PKP PLK umowy realizacyjnej - odpowiada Agata Choińska-Ostrowska, rzeczniczka prasowa SZRM.
Najlepsze wiadomości płyną natomiast z Sulejówka, przez który przebiega wspomniana linia kolejowa. Tam budowa tunelu ruszył w w poprzednim roku u dobiega końca. - PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. prowadzą ostatnie prace porządkowe i wykończeniowe w tunelu w Sulejówku w ciągu al. Piłsudskiego na linii Warszawa- Mińsk Mazowiecki. Zaplanowano, że samochody pojadą bezpieczną przeprawą pod torami od października bieżącego roku - zapewnił nas Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP PLK.
Autorka/Autor: kz/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: UM Warszawa