Stołeczny ratusz poinformował we wtorek, jakie działania podejmuje, by zwiększyć bezpieczeństwo pasażerów w przewozach na aplikację. Urzędnicy skomentowali również sytuację w miejskim Biurze Administracji i Spraw Obywatelskich na Kruczkowskiego, gdzie między kierowcami dochodzi do przepychanek.
Jak przypomnieli w komunikacie urzędnicy, w ostatnich latach rośnie liczba ponadnormatywnych patroli policji, które zajmują się kontrolowaniem przewozu osób na aplikację.
"Efekty nie napawają optymizmem, po każdej fali takich kontroli policja zatrzymuje osoby, które nielegalnie przebywają w Polsce, nie mają prawa jazdy lub w inny sposób są na bakier z prawem. Dlatego liczba tych patroli zwiększyła się w każdym miesiącu z 30 w roku 2021, 40 w 2022 r. do 60 w 2023 r. W sumie na ten cel Warszawa przeznaczyła do tej pory 1,5 mln złotych" - przekazał ratusz.
Pokontrolne wnioski
Urzędnicy podzielili się również statystykami. Po pierwsze, porównując wyniki działań kontrolnych 2021 r.- 2022 r., odnotowano spadek stwierdzonych nieprawidłowości o 6.2 proc. (w 2021 r. 380 na 1065 kontroli a w 2022 r. 460 na 1560 kontroli). Po drugie, nastąpił wyraźny spadek odsetka naruszeń ustawy o transporcie drogowym w zakresie wykonywania transportu drogowego osób bez licencji do stwierdzonych nieprawidłowości aż o 29 proc. (w 2021 r. było to 225 przypadków, a w 2022 r. - 138).
"Niepokojącym jest jednak wzrost naruszeń ustawy o kierujących pojazdami oraz stwierdzonych przestępstw tj.: posługiwanie się fałszywym prawem jazdy. W 2021 r. kierowanie bez uprawnień stwierdzono w 85 przypadkach, a w 2022 r. w 97 przypadkach, co oznacza wzrost o około 14 proc. Więcej osób posługiwało się również fałszywym prawem jazdy: w 2021 r. odnotowano 49 przestępstw, a w 2022 r. - 55 przestępstw, co oznacza wzrost o około 12 procent" - przekazali urzędnicy.
"Liczba stwierdzonych nieprawidłowości stopniowo spada, ale do ustabilizowania się sytuacji i pełnej kontroli nad tym, komu powierzamy swoje życie i zdrowie wsiadając do taksówki na aplikację, jeszcze daleko". - podsumowali.
Stop anonimowym kierowcom
Urzędnicy poinformowali również, że szczegółowo weryfikują kryteria przy wydawaniu uprawnień taksówkowych (nie jest to licencja TAXI). Szczególny nacisk został położony na identyfikację kierowcy taksówki.
"Brak poczucia anonimowości ma duże znaczenie w zapobieganiu przestępstwom. Aby usprawnić ten proces zakupiono specjalne urządzenie do weryfikowania dokumentów, które wychwytuje fałszywki" - napisali.
Skutkiem ubocznym podjętych działań, co potwierdza w komunikacie ratusz, są kolejki w miejskim Biurze Administracji i Spaw Obywatelskich na ul. Kruczkowskiego. W poniedziałek doszło nawet do bijatyki.
"Jest to sytuacja przejściowa, która wynika z masowego zgłaszania się nowych kierowców, w znacznej mierze działających do tej pory nielegalnie. Firmy pośredniczące przy przewozie osób tolerowały dotychczas fakt świadczenia przewozów przez kierowców działających nielegalnie - na podstawie licencji udzielonych tzw. partnerom. Fala bulwersujących przestępstw, w tym gwałtów, skłoniła firmy do współpracy i zalegalizowania usług transportowych" - czytamy w komunikacie.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl