W sobotę ulicami Warszawy przeszła Parada Równości W tym roku impreza została połączona z ukraińskim KyivPride.
Uczestnicy parady przeszli ulicą Marszałkowską, przez plac Konstytucji i ulicę Waryńskiego. Następnie doszli do Metra Politechnika, skręcili w aleję Armii Ludowej, a później w aleję Niepodległości. Kierując się w stronę ulicy Świętokrzyskiej, wrócili na plac Defilad. Przemarsz zakończył się około godziny 17.
Tak relacjonowaliśmy przebieg Parady Równości 2022:
Ostatni uczestnicy Parady Równości dotarli już na plac Defilad. Tegoroczne święto wolności, solidarności i tolerancji zwieńczy koncert.
Tramwaje wróciły również na aleję Niepodległości, Chałubińskiego oraz aleję Jana Pawła II.
Zarząd Transportu Miejskiego informuje o stopniowym przywracaniu ruchu.
Tramwaje i autobusy kursujące Marszałkowską i Alejami Jerozolimskimi wróciły na swoje stałe trasy.
Jak mówił Piotr Borowski, Parada Równości 2022 powoli dobiega końca. - Pierwsza z platform dojeżdża właśnie na ulicę Świętokrzyską - powiedział reporter TVN24.
Podkreślił, że wszystko odbyło się spokojnie. - Nie było żadnych incydentów - stwierdził.
Parada Równości dobiega końca
- Nasza rolą jest to, żeby nie pozwolić na stworzenie społecznej pustki. Jeżeli przestaniemy wychodzić na ulicę, przestaniemy domagać się swoich praw, to władze tę pustkę szybko wypełni, swoimi ustawami i restrykcjami. Skończymy jak Białoruś czy Rosja - mówił jeden z uczetsników Parady Równości.
Uczestnik o powodach uczestnictwa w Paradzie Równości
Piotr Borowski rozmawiał z uczestnikami Parady Równości o tym, dlaczego postanowili przyjść, i co chcieliby zamanifestować:
To jest dla nas bardzo ważne święto, ale też sprawa głęboko polityczna"
Jak mówił reporter TVN24 Piotr Borowski, uczestnicy Parady Równości przeszli już nieco ponad połowę czterokilometrowej trasy. Czoło marszu znajduje się w alei Niepodległości.
O sytuacji osób LGBT+ w Ukrainie mówiła na antenie TVN24 dziennikarka Alina Makarczuk.
Zwróciła uwagę, że w Polsce zdarzają się marsze i parady równości organizowane w mniejszych miastach. Na Ukrainie tak nie jest.
- 47 procent Ukraińców ma negatywny stosunek do społeczności LGBT+. Co ciekawe, 42 procent osób nie popiera rodaków, którzy nie chcą mieć dzieci, a 28 procent nie akceptuje ateistów, choć Ukraińcy nie są tak bardzo religijnym narodem jak Polacy – mówiła Makarczuk.
- Ukraina jest wieloetniczna, bardzo różnorodna. Jest większa tolerancja dla innych narodowości czy karnacji, niż do rodaków o innej orientacji seksualnej – dodała Makarczuk.
Ukraińska dziennikarka Alina Makarczuk o sytuacji osób LGBT+ w jej kraju
Parada Równości 2022 na zdjęciach reportera tvnwarszawa.pl:
Parada Równości na ulicach Warszawy
Organizatorzy Parady Równości przygotowali 30 platform
- 30 platform jest przygotowanych i tyle wyruszyło. Choć te ostatnie dopiero wyruszyły, więc to pokazuje, jak bardzo rozciągnięta jest ta parada - mówił po godzinie 15 reporter TVN24 Piotr Borowski.
- Najważniejsze jest to, że cała impreza przebiega w sposób bardzo bezpieczny. Nikomu nic złego się nie dzieje - relacjonował.
O trudnej sytuacji prawnej osób LGBT+ mówił na antenie TVN24 sędzia Maciej Czajka ze stowarzyszenia Themis.
- Prawo nie nadąża za rzeczywistością. W związku z tym nie reguluje pewnych sytuacji, po to żeby prawo było empatyczne i frontem do obywatela. W końcu przecież wszyscy jesteśmy równi, jak mówi nasza konstytucja – stwierdził sędzia Czajka.
- Jest problem administracyjny w kwestii uzgodnienia płci, par jednopłciowych. Są problemy w zakresie prawa karnego, jeśli chodzi o ochronę osób LGBTQ+, które są ofiarami przestępstw. To są obszary, w których jest bardzo wiele do zrobienia – mówił sędzia.
Sędzia Maciej Czajka o sytuacji prawnej osób LGBT w Polsce
- Jak porównuję Paradę Równości sprzed 20 lat, to zmiana jest niesamowita. Widać tu całe rodziny, przychodzą geje i lesbijki z rodzicami, z braćmi, siostrami. Ja jestem z dziś z mamą, siostra, sąsiadką. Teraz to jest rodzinna celebracja – mówił w rozmowie z reporterem TVN24 Krystian Legierski, działacz LGBT i prawnik.
"Teraz Parada Równości to rodzinna celebracja"
ZTM informuje o kolejnych utrudnieniach. Wstrzymano ruch autobusowy w ciągu ulicy Marszałkowskiej od Królewskiej do ronda Dmowskiego.
Autobusy nie jeżdżą również przez Aleje Jerozolimskie od ronda Czterdziestolatka do ulicy Kruczej oraz ulicą Waryńskiego od placu Konstytucji do ronda Jazdy Polskiej i aleją Armii Ludowej od ronda Jazdy Polskiej do alei Niepodległości.
W Paradzie Równości idzie prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Towarzyszy mu unijna komisarz do spraw równości Helena Dalli.
Rafał Trzaskowski na Paradzie Równości
Parada Równości ruszyła ulicą Marszałkowską
Czoło Parady Równości idzie ulicą Marszałkowską w kierunku placu Konstytucji.
Uczestnicy Parady Równości ruszyli z placu Defilad.
Rafał Trzaskowski otworzył Paradę Równości
Do zgromadzonych przed PKiN przemawia prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który objął Paradę swoim patronatem.
- Parada będzie niezwykła, bo pójdzie z nami Marsz Równości z Kijowa. Witamy naszych przyjaciół z Kijowa - powiedział Trzaskowski.
- Będziemy mogli dać świadectwo, że olbrzymia większość Polek i Polaków ma otwarte głowy, którzy są tolerancji, europejscy.
Rafał Trzaskowski na Paradzie Równości
Zarząd Transportu Miejskiego ostrzega przed utrudnieniami w kursowaniu komunikacji miejskiej.
"Od 13:14 wyłączony jest ruch tramwajowy w ciągu ulicy Marszałkowskiej od placu Zbawiciela do ulicy Stawki" - czytamy w komunikacie.
Ruch tramwajowy został wyłączony także w Alejach Jerozolimskich, pomiędzy placem Starynkiewicza i rondem Waszyngtona.
"Uruchomiona została autobusowa komunikacja zastępcza - linia ZA TRAMWAJ kursuje trasą w obu kierunkach: WORONICZA – Woronicza - Puławska – Rakowiecka – al. Niepodległości – METRO POLE MOKOTOWSKIE – Stefana Batorego – Boboli – Wołoska – Woronicza – WORONICZA" - informuje ZTM.
Przed Pałacem Kultury i Nauki zrobiło się tęczowo.
Jak przekazał Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl. Uczestnicy Parady Równości gromadzą się już na placu Defilad.
- W centrum wiele ulic jest zamkniętych: Świętokrzyska od ronda ONZ do Marszałkowskiej, Marszałkowska od Królewskiej w kierunku ronda Dmowskiego – przekazał Zieliński.
Dodał, że na miejscu zgromadzone są duże siły policji.
Policja zamknęła część ulic w centrum
Święto wolności
Parada Równości to coroczne święto wolności, otwartości i solidarności. Uczestniczy w niej społeczność LGBT+, ale też wszystkie osoby, dla których ważne jest równe traktowanie i poszanowanie różnorodności. Organizatorem wydarzenia jest Fundacja Wolontariat Równości. Patronat nad Paradą objął prezydent Rafał Trzaskowski.
Parada zwyczajowo organizowana jest w czerwcu, czyli Miesiącu Dumy – Pride Month. To czas solidarności z osobami LGBT+. Marsze równości odbywają się w wielu krajach na całym świecie i coraz częściej w polskich miastach. W tym roku warszawska Parada Równości łączy się z ukraińskim KyivPride. Z powodu wojny w Ukrainie tegoroczny marsz równości w Kijowie nie odbędzie się. Dlatego ulicami Warszawy przejdzie wspólny marsz warszawsko-kijowski.
Utrudnienia w ruchu
W związku z imprezą z utrudnieniami musieli liczyć się kierowcy i pasażerowie komunikacji publicznej.
Zamknięte dla ruchu były ulice: Świętokrzyska, Emilii Plater i Marszałkowska W związku z przemarszem parady zamknięte dla ruchu były ponadto Waryńskiego, aleja Armii Ludowej, aleja Niepodległości i Chałubińskiego.
Autobusy i tramwaje były kierowane na najbliższe, drożne ciągi objazdowe.
Źródło zdjęcia głównego: TVN24