Ponad sto zgłoszeń otrzymali w niedzielę strażacy z Warszawy. Chodziło głównie o skutki ulewy - zalane ulice, garaże, piwnice. Odwołano też mecze, które miały zostać rozegrane w niedzielę na murawach stolicy. - Nie ma dzielnicy, z której nie wpłynęło zgłoszenie - informowała przed południem straż pożarna.
- Sytuacja jest już opanowana. Łącznie w niedzielę otrzymaliśmy około 120 zgłoszeń dotyczących skutków ulewy - podsumował po godzinie 14 Artur Kamiński, młodszy brygadier z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej m.st. Warszawy.
Zgłoszenia spływały od rana
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w niedzielę rano ostrzeżenie pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu w województwie mazowieckim. Ostrzeżenie obowiązuje od godziny 5 do 22. W stolicy zaczęło padać już nad ranem, a z pierwszymi skutkami ulewy strażacy walczyli od rana.
Kamiński zaznaczał, że interwencje dotyczyły głównie zalanych garaży podziemnych, piwnic oraz ulic. - Działaliśmy na ulicach: Czarnomorskiej, Nowolipki, Górnośląskiej czy Orląt Lwowskich. Najgorsza sytuacja jest w Śródmieściu, gdzie odnotowaliśmy 11 zgłoszeń oraz na Targówku, gdzie interweniowaliśmy osiem razy. Aktualnie nie ma dzielnicy, z której nie wpłynęło zgłoszenie - opisał chwilę po godzinie 10 Kamiński.
Przekazał również, że w Wawrze powalone drzewo uszkodziło trzy zaparkowane samochody. - Nie mamy informacji o osobach poszkodowanych - uspokoił strażak.
O godzinie 11 liczba interwencji zwiększyła się do 80. Najwięcej zdarzeń było w Śródmieściu - 23, na Targówku - 11, Ursusie - 6, Wawrze - 4, Żoliborzu - 4 i we Włochach oraz na Woli - po 3.
- Obecnie wyjazdów jest już mniej, ale wszystko będzie zależało od warunków pogodowych - powiedział strażak po godzinie 11. Dodał, że zalane jest jeszcze Wybrzeże Gdyńskie na wysokości Starego Miasta, ul. Floriańska (skrzyżowanie z Kłopotowskiego), ul. Wiktorska (skrzyżowanie z Łowicką), a także ulice: Mozarta i Starodęby.
Zalana Łopuszańska, utworzył się korek
Sytuację w Warszawie obserwował również nasz reporter Tomasz Zieliński. - Zalane jest skrzyżowanie Alej Jerozolimskich z Łopuszańską. Problem mają kierowcy podróżujący w obu kierunkach, zarówno do Śródmieścia, jak i Pruszkowa - relacjonował w niedzielne przedpołudnie.
Opisał, że kierowcy korzystali tam tylko z jednego pasa. - Ten również jest zalany. Aktualnie na miejscu nie ma służb, tworzy się korek - powiedział.
Zieliński przekazał też, że strażacy działali między innymi na Solcu, w okolicy Górnośląskiej. - Strażacy udrażniają studzienki, które były zapchane liśćmi, wjazd z obu stron blokuje policja - relacjonował.
Z kolei na antenie TVN24 mogliśmy zobaczyć jedną z zalanych ulic na Saskiej Kępie.
"Intensywne opady deszczu powodują dzisiaj utrudnienia na drogach. Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie na bieżąco monitoruje sytuację. Utrudnień możecie się spodziewać w tunelu na Węźle Salomea (Łopuszańska). Rozlewiska, które mogą utrudniać przejazd są też we Włochach, Rembertowie czy na Białołęce" - napisała na platformie X (dawniej Twitter) zastępca dyrektora ZDM Karolina Gałecka.
Odwołane mecze
Ulewa pokrzyżowała plany również sportowcom. "W związku z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi oraz obfitymi opadami deszczu w Warszawie istnieje ryzyko, że nasz ligowy mecz z Lechią Gdańsk zostanie odwołany" - informowały po godzinie 9 władze Polonii Warszawy w mediach społecznościowych. O godzinie 11.30 przekazano, że mecz z Lechią Gdańsk odbędzie się w innym terminie.
Jak poinformował w mediach społecznościowych AKS ZŁY, zaplanowany na niedzielę mecz się nie odbędzie.
"Niestety dzisiejszy mecz Złych Chłopaków zostaje ODWOŁANY z powodu zalania murawy boiska" - przekazano.
Ostrzeżenie IMGW
Ostrzeżenie pierwszego stopnia wydano dla 27 powiatów w woj. mazowieckim. Są to powiaty: legionowski, osicki, makowski, miński, nowodworski, ostrołęcki, Ostrołęka, ostrowski, pułtuski, Siedlce, siedlecki, sokołowski, Warszawa, warszawski zachodni, węgrowski, wołomiński, wyszkowski, ciechanowski, gostyniński, mławski, Płock, płocki, płoński, przasnyski, sierpecki, sochaczewski i żuromiński.
Ostrzeżenie pierwszego stopnia oznacza, że przewiduje się warunki sprzyjające wystąpieniu niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować straty materialne i zagrożenie dla zdrowia oraz życia.
Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński, tvnwarszawa.pl