Trwa remont wiaduktu mostu Poniatowskiego. Zarząd Dróg Miejskich podsumował, co do tej pory zostało zrobione i na jakie "niespodzianki" natrafił wykonawca podczas dotychczasowych prac.
Modernizacja wiaduktu mostu Poniatowskiego rozpoczęła się wiosną ubiegłego roku. Polega na odnowie elementów betonowych i kamiennych oraz murów oporowych. Odtwarzane jest również zabezpieczenia antykorozyjne stalowych elementów. Prace obejmują niemal cały wiadukt – od stacji Warszawa-Powiśle do Wioślarskiej.
"Dotychczas wykonano w dużej mierze prace przygotowawcze. Natomiast prace nad odnową warstwy antykorozyjnej konstrukcji stalowej prawie w połowie. Teraz roboty zaczynają przenosić się za ul. Kruczkowskiego" - wyjaśniają stołeczni drogowcy.
"Niespodzianki" po remontach z przeszłości
ZDM podkreśla, że remont zabytku jest szczególnie trudny. "W wielu miejscach wiaduktu wciąż mamy oryginalne elementy z czasów budowy obiektu (lata 1905-1913), które jednak przez lata były wielokrotnie naprawiane. Problem w tym, że niekoniecznie dobrze" - wyjaśniono w komunikacie.
Źle wykonane w przeszłości prace sprawiają, że zakres tych wykonywanych obecnie jest większy niż zakładano. "Na przykład zakres robót antykorozyjnych konstrukcji żelbetowej wiaduktu poznaliśmy dopiero po przebadaniu całego obiektu. Korozja dotknęła także pręty zbrojeniowe. Wobec tego zwiększyliśmy zakres ochrony zbrojenia i napraw żelbetowych łuków" - wyjaśnia ZDM.
Drogowcy podkreślili, że aby uczynić remont mniej uciążliwym, zachowano przejezdność ulicy Kruczkowskiego oraz samego mostu Poniatowskiego.
"Efektem prac nie będzie wyłącznie przedłużenie żywotności obiektu. Poza samą konstrukcją, wyremontowana zostanie klatka schodowa i przejście pod al. Jerozolimskimi łączące dwa przystanki tramwajowe. Remont przyczyni się też do poprawy estetyki całego wiaduktu" - podsumowano w komunikacie.
Według harmonogramu modernizacja wiaduktu ma zakończyć się w przyszłym roku.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: ZDM