Prokuratura bada okoliczności tragicznego wypadku na warszawskim Bemowie. Na torowisku zginął pieszy, przejechał po nim tramwaj.
- Wszczęte zostało śledztwo o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym - poinformowała nas Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Zaznaczyła, że sprawę badają śledczy z Prokuratury Rejonowej Warszawa Wola, a postępowanie jest prowadzone "w sprawie", co oznacza, że nikt dotychczas nie usłyszał zarzutów.
Monitoring, sekcja zwłok
Do tragicznego wypadku doszło w okolicy przejścia dla pieszych przy pętli Nowe Bemowo. Ciało zauważył motorniczy innego tramwaju. Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, do wypadku doszło krótko po tym, jak motorniczy zobaczył na sygnalizatorze zielone światło. Ruszył i przejechał po leżącym na torowisku pieszym.
- Motorniczy był trzeźwy, zlecona została sekcja zwłok, ponadto zabezpieczono monitoring – powiedziała Aleksandra Skrzyniarz.
Na miejscu w niedzielę pracowali policjanci z sekcji wypadkowej wydziału ruchu drogowego i prokurator. Tramwaje jeździły w skróconej relacji.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl