Przystanek przy Stalowej oddadzą w grudniu, pociąg odjedzie raz na godzinę. "To jest początek"

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Budowa przystanku Warszawa Targówek
Budowa przystanku Warszawa Targówek
Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl
Budowa przystanku Warszawa TargówekArtur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl

Budowa przystanku Warszawa Targówek wchodzi na końcowy etap - zapowiadają kolejarze. Dla pasażerów ma być gotowy w grudniu. Wybudowano już perony, niebawem pojawią się zadaszenia, a potem windy i pochylnie przy wejściach. Wciąż brakuje jednak wygodnego dojścia od stacji metra Szwedzka, a pociągi na nowym przystanku mają zatrzymywać się średnio tylko raz na godzinę.

Budowa przystanku Warszawa Targówek (nazywany wcześniej roboczo Warszawa Stalowa) jest elementem większego projektu polegającego na modernizacji linii pomiędzy Warszawą Gdańską a Mińskiem Mazowieckim. Umowę na zaprojektowanie i realizację inwestycji spółka PKP PLK podpisała z firmą Torpol we wrześniu 2017 roku. Pierwotnie prace miały zakończyć się w październiku 2019 roku, ale terminu nie udało się utrzymać. W międzyczasie pojawił się tzw. master plan dla Warszawskiego Węzła Kolejowego. Zgodnie z nim linia kolejowa w tym miejscu ma mieć dwa dodatkowe tory, co wymusiło przeprojektowanie stacji na styku Pragi Północ i Targówka, a to w efekcie opóźniło budowę przystanku.

Przystanek Warszawa Targówek od grudnia

W środę spółka PKP PLK zwołała briefing prasowy z udziałem Andrzeja Bittela, sekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury oraz Ireneusza Merchela, prezesa zarządu spółki PKP PLK. Jak poinformował Merchel, inwestycja jest "na końcowym etapie realizacji". - Budowa peronów, przejścia podziemnego, dojścia z dwóch stron: z jednej strony pochylnia, z drugiej schody i windy pozwoli pasażerom bezpiecznie dojść do peronu. Jesteśmy na styku dwóch dzielnic, gdzie potencjał pasażerski jest duży - powiedział Merchel.

Kolejarze zapowiadają, że pasażerowie skorzystają z przystanku w grudniu. W ramach inwestycji zbudowano dwa 200-metrowe perony. Dla podróżnych zostaną zamontowane wiaty i ławki. Perony będą oświetlone i wyposażone w system informacji pasażerskiej. Dostęp do pociągów zapewnią dwie windy przy nowym przejściu pod torami od strony Stalowej oraz zadaszone pochylnie od al. Solidarności w kierunku przystanku autobusowego. Koszt prac związanych z przystankiem wynosi 27,3 mln złotych. Natomiast wartość całego projektu to kwota 172 mln złotych.

Peron przystanku Warszawa TargówekArtur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl

"Jeden pociąg na godzinę to początek"

Kilka dni temu branżowy portal transport-publiczny.pl zwrócił uwagę na fakt, że oddanie przystanku wcale nie spowoduje zapowiadanej przez kolejarzy poprawy dostępności do oferty kolei aglomeracyjnej. Jak podał portal, pociągi na stacji mają zatrzymywać się zaledwie raz na godzinę. Dopytywany o to przez dziennikarzy podczas briefingu Andrzej Bittel odpowiedział: - Liczę na to, że jeden pociąg na godzinę to jest początek. Potem ten takt będzie poprawiany.

- Nie bez powodu te perony są wybudowane w taki sposób, że będzie możliwa dobudowa torów. Chcemy, aby przy wyjazdach z Warszawy w każdym kierunku były cztery tory. W tym miejscu te dodatkowe tory też są potrzebne, aby oddzielić ruch aglomeracyjny od dalekobieżnego - uzupełnił Ireneusz Merchel.

Na ten moment nie wiadomo, które konkretnie pociągi będą zatrzymywać się na przystanku Warszawa Targówek. - Trwają jeszcze prace i uzgodnienia z przewoźnikami nad rozkładem jazdy obowiązującym od grudniowej zmiany rozkładu jazdy. Informacje zostaną udostępnione z odpowiednim wyprzedzeniem - przekazał nam Martyn Janduła z biura prasowego spółki.

Zbudują dojście do stacji metra

Zdaniem kolejarzy istotnym elementem wzmacniającym potencjał pasażerski nowego przystanku jest również bliskie sąsiedztwo stacji drugiej linii metra Szwedzka. Zachwalana bliskość podziemnej kolejki jest jednak kwestią umowną. W tej chwili jest to ponad 600 metrów spaceru. Krótszego, bardziej dogodnego dojścia nie ma. Jego wykonanie zostało scedowane na miasto.

- Obecnie kompletujemy dokumentację projektową. W większości już ją mamy, w tym decyzję o lokalizacji inwestycji celu publicznego. O terminach będzie można sensownie mówić jak będziemy mieli całość. W każdym razie jesteśmy w stałym kontakcie z PKP PLK - przekazał nam Jakub Dybalski ze stołecznego Zarządu Dróg Miejskich.

Zaprojektowane dojście jest ciągiem pieszo-rowerowym o szerokości trzech metrów i długości kilkuset. Będzie prowadzić od wyjścia ze stacji Szwedzka, dalej po łuku przejdzie wzdłuż zabudowań zajezdni autobusowej Stalowa, a następnie przez przejście dla pieszych przy przystanku przed zajezdnią i dalej aż do wejścia na stację od strony ulicy Stalowej. Co oznacza, że nawet po wybudowaniu dojścia, podróż z metra na pociąg podmiejski skróci się raczej niewiele.

- Kształt tego dojścia na teraz wynika z zagospodarowania terenu i dostępności działek. Natomiast to miejsce ma się mocno zmienić w najbliższym czasie, m.in. zajezdnia Stalowa ma zmienić położenie i wtedy przebieg powiązania między stacją metra Szwedzka a przystankiem kolejowym Warszawa Targówek będzie inny, krótszy - zapowiedział Dybalski.

ZDM zadeklarował, że ciąg pieszo-rowerowy może powstać równo z oddaniem przystanku, czyli w grudniu.

Autorka/Autor:dg

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl