Pomimo stałych napraw, które zapewniają bezpieczeństwo i komfort podróżnym, najstarszą nitkę podziemnej kolei w stolicy czekają spore prace modernizacyjne. Pojawią się nowe urządzenia sterowania ruchem, uszczelnione zostaną tunele i dylatacje. Wymienione zostaną też szyny.
Najstarsze stacje linii metra M1 zaczęły powstawać jeszcze w latach 80. Standardy prowadzenia takich inwestycji były wówczas diametralnie inne niż obecnie, a technologia użyczona przez Związek Radziecki nie należała do najnowocześniejszych. - W dodatku przez kilkadziesiąt lat nieprzerwanego użytkowania wiele urządzeń czy systemów po prostu się wyeksploatowało i trzeba je wymienić na nowe - wyjaśnia w komunikacie na ten temat rzeczniczka Metra Warszawskiego Anna Bartoń.
Prace modernizacyjne zostaną wykonane do końca 2024 roku, a zadaniami podzielą się Zarząd Transportu Miejskiego i Metro Warszawskie. Na ten cel wydanych zostanie 16,7 miliona złotych brutto.
Będzie bezpieczniej
W ramach prac modernizacyjnych na stacji Racławicka zostaną wymienione elementy systemu zasilania, przede wszystkim rozdzielnice prądu stałego, które bezpośrednio zasilają przejeżdżające pociągi metra.
- Nowe rozwiązania pozwolą na monitorowanie sytuacji dyżurnemu stacji już z poziomu dyspozytorni. Modernizacja urządzeń zasilania trwa na linii M1 już od kilku lat. Zmodernizowano pod tym względem stacje Imielin, Ursynów, Kabaty, Wilanowska oraz STP Kabaty - poinformowała Bartoń. I zapewniła, że bezpieczeństwo pasażerów w metrze jest sprawą priorytetową, stąd w planie prac znalazła się wymiana centrali pożarowych na odcinku M1 - od stacji Świętokrzyska aż do Młocin.
- Pojawią się tu nowocześniejsze systemy, które szybciej reagują na zagrożenie. Połączą się one z centralą na Kabatach, skąd dyżurny będzie mógł wydawać dyspozycje. W razie potrzeby zostanie wstrzymany ruch, a wentylatory załączą się automatycznie, wyciągając z tuneli metra dym i szkodliwe gazy. Z kolei na stacji Plac Wilsona szykuje się wymiana central gaszenia gazem na urządzenia nowszego typu - sprecyzowała rzeczniczka.
W razie wybuchu pożaru pomogą też nowe tzw. falowniki, które sterują wentylatorami oddymiającymi na stacjach i w tunelach metra. W 2024 roku mają się pojawić cztery takie urządzenia.
Udogodnienia dla osób starszych i rodziców z dziećmi
Bardzo potrzebna, choć z pozoru drobna zmiana, pojawi się też na stacji Świętokrzyska na linii metra M2. Metro zapewnia, że przy trzech wejściach do wind zostanie zamontowany system ułatwiający dostęp osobom starszym, na wózkach oraz rodzicom z dziećmi. Zmieni się zasada ich działania. Drzwi będą stale otwarte, a centrala przeciwpożarowa zamknie je w razie niebezpieczeństwa.
Pojawi się m.in. nowe oświetlenie – lampy starego typu zostaną zastąpione przez ledowe, które zapewnią więcej światła, a jednocześnie zmniejszą pobór prądu.
Z kolei na stacjach: Pole Mokotowskie, Politechnika i Ratusz Arsenał wymienione zostaną ścieżki dotykowe, które ułatwiają poruszanie się po stacji osobom niewidomym i niedowidzącym. Są one już od kilku lat użytkowane w warszawskim metrze (a także np. na dworcach kolejowych). Teraz pojawią się nowe ścieżki – wygodniejsze dla pasażerów, wykonane z ryflowanych płyt kamiennych. Takie listwy zainstalowane zostały już na stacji Pole Mokotowskie.
- Metro Warszawskie planuje także modernizację urządzeń zasilających. Te działania odbywają się równolegle z innym ważnym procesem – wymianą systemu sterowania ruchem. Jeszcze w tym roku pracami objęty zostanie odcinek M1 – od stacji Politechnika do stacji Plac Wilsona. Urządzenia przekaźnikowe zostaną wymienione na urządzenia komputerowe. Po zakończeniu całości zaplanowanych modernizacji możliwa będzie redukcja kosztów utrzymania całego systemu, który będzie też mniej awaryjny - zapowiedziała Bartoń.
Monitoring i uszczelnianie tuneli
Dobry monitoring to większe bezpieczeństwo pasażerów – dlatego w tym roku zostaną zmodernizowane urządzenia na odcinku od stacji Dworzec Gdański do Słodowca.
System CCTV zainstalowany obecnie na tych stacjach oparty jest o kilkunastoletnie rejestratory – bez wsparcia technicznego producenta. Urządzenia te zostaną wymienione na nowocześniejsze i będzie ich więcej.
Nowe urządzenia będą również kompatybilne z kamerami zainstalowanymi w najnowszych pociągach metra Skoda Varsovia.
- Konstrukcja podziemna metra jest stale narażona na działanie wilgoci i napór wód gruntowych. Szczególnie łączenia obudowy tuneli, a także dylatacje na stacjach są wrażliwe na działanie wody. Dlatego w tym roku szykują się prace uszczelniające, które wykonane zostaną z użyciem żywic lub żeli iniekcyjnych. Do uszczelnienia jest około 50 metrów bieżących dylatacji, oraz 90 metrów bieżących rys w ścianach i płytach dennych stacji - wymieniła dalej rzeczniczka.
Bartoń przypomniała też, że co roku szlifowane są szyny przy pomocy specjalnej maszyny Speno, która podczas nocnej przerwy technicznej wykonuje tzw. "reprofilację główki szyny". Wyjaśniła, że taki zabieg jest konieczny, gdyż podczas eksploatacji szyny ścierają się i odkształcają, co wpływa na wzrost poziomu hałasu i drgań odczuwalnych przez pasażerów w czasie jazdy. - Szlifowanie to jeden z zabiegów konserwacyjnych, który wpływa na wydłużenie żywotności szyn. Jednakże z czasem konieczna jest ich wymiana. W tym roku na linii M1 będzie to dokładnie 4992 metry szyn - wyliczyła.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Metro Warszawskie