Stołeczni policjanci zatrzymali mężczyzn podejrzanych o kradzież luksusowych aut w stolicy. Samochody były demontowane w dziupli w Wilanowie. Wśród zabezpieczonych części były elementy karoserii i rejestracja bentleya, skradzionego w lutym sprzed domu znanej aktorki.
Jak przekazał Rafał Markiewicz z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, nad sprawą serii kradzieży luksusowych aut funkcjonariusze pracowali od początku roku. 21 stycznia w Wilanowie skradziono warte kilkaset tysięcy złotych maserati levante. Właściciel pozostawił swój samochód wieczorem na ogrodzonej i zamkniętej posesji. Rano samochodu już nie było, a brama wjazdowa miała uszkodzony mechanizm sterowania. Policja zatrzymała osobę, która pomogła sprawcy. Mężczyzna usłyszał w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Ursynów zarzuty.
- Wszelkie zebrane podczas śledztwa informacje pozwoliły policjantom na wytypowanie osoby, mogącej odpowiadać za kradzież pojazdu. To 24-latek, który - jak się okazało - był już poszukiwany przez prokuraturę w Szczecinie. Niestety mężczyzna nie tylko ukrywał się, ale również posługiwał fałszywymi dokumentami – przekazał Markiewicz.
W dziupli ślady po luksusowych autach
Na trop 24-latka funkcjonariusze wpadli na początku ubiegłego tygodnia. Ustalono, że może on pojawiać się na terenie tzw. dziupli samochodowej zlokalizowanej na Wilanowie. Informację, że w wytypowanym miejscu są rozbierane na części kradzione samochody potwierdzono wcześniej, zabezpieczając tam fragmenty karoserii oraz książkę serwisową poszukiwanego maserati.
Podczas przeszukania dziupli policjanci znaleźli też karoserię oraz szwedzkie tablice rejestracyjne od bentleya skradzionego w lutym w miejscowości Kierszek w powiecie piaseczyńskim. Wyprodukowany w 2018 roku bentley bentayga o wartości około 750 tysięcy złotych należał do 42-letniej aktorki znanej z serialu "Przyjaciółki".
Zabezpieczono też przedmioty świadczące o tym, że w Wilanowie zdemontowano między innymi audi Q7 poszukiwane przez komendę w Michałowicach, opla insignię skradzionego w Lesznowoli, porsche cayenne, którego poszukiwali policjanci z Żoliborza, a także volvo S60, które zaginęło z terenu Grodziska Mazowieckiego.
Kręcili się przy fiacie, zostali zatrzymani
Policjanci Wydziału do walki z przestępczością samochodową oraz Wydziału dochodzeniowo-śledczego KSP przy wsparciu funkcjonariuszy komendy rejonowej w Wilanowie obserwowali teren. 6 maja policjanci "samochodówki" zauważyli, że na posesji stoi zaparkowany dostawczy fiat, a przy nim kręci się trzech mężczyzn przygotowanych do załadunku samochodu.
- Policjanci zatrzymali całą trójkę. Jak się okazało, wśród mężczyzn był poszukiwany 24-latek. Żaden z nich nie przyznał się do kierowania fiatem, żaden nie był w stanie wytłumaczyć swojej obecności na posesji, dlatego policjanci podjęli decyzję o ich zatrzymaniu i przewiezieniu do Komendy Stołecznej Policji – podał Rafał Markiewicz.
- Mężczyznom tym przedstawiono zarzuty paserstwa, usiłowania paserstwa, a jednemu z nich także zarzuty posiadania narkotyków, jazdy pomimo cofnięcia uprawnień – przekazała Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Wobec trzech osób zastosowano dozór policji, a jednego podejrzanego sąd aresztował na wniosek prokuratora.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KSP