Nie chcą "Centralnego Przekrętu Kasy". Protest przeciwko budowie megalotniska

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Protest przeciwko budowie CPK
Protest przeciwko budowie CPKTVN24
wideo 2/5
Protest przeciwko budowie CPKTVN24

Trwa protest przeciwko budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego oraz towarzyszących mu inwestycji. Uczestnicy obawiają się wywłaszczeń i zarzucają rządzącym "złodziejstwo" i "przekręty". Z ronda de Gaulle'a zmierzają w stronę Pałacu Prezydenckiego.

Uczestnicy protestu zebrali się w sobotę rano na rondzie de Gaulle’a, skąd wyruszyli w Traktem Królewskim w kierunku Pałacu Prezydenckiego. Mają ze sobą transparenty o treści: "Spółka CPK nie okradajcie nas z ziemi i domów", "CPK to Miś na miarę PiS-u, CPK to przekręt Ostrołęka x100, CPK to Centralny Przekręt Kasy", "Precz ze złodziejstwem CPK", "Rozwój tak, rozbój nie". Przynieśli też trąbki, gwizdki i syreny. Skandują hasło: "Nie dla CPK".

Do Warszawy przyjechali mieszkańcy miejscowości z różnych części Polski, między innymi Mazowsza, Wielkopolski, Lubelszczyzny, Śląska czy Podkarpacia.

Organizatorzy wyjaśniają, że protest ma związek zarówno z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego, jak i towarzyszących mu inwestycji - między innymi kolejowych szprych oraz dróg. Wszystkie te zadania wpłyną bezpośrednio na losy mieszkańców kilku województw. Jak piszą, protestujących przeraża widmo wywłaszczeń i tego, w jaki sposób skonstruowane mają być regulujące je przepisy. "Chcą zaprotestować przeciwko przeskalowanym, niezasadnym inwestycjom, niszczeniu przyrody i krajobrazu oraz nieuchronnym wywłaszczeniom, jeśli inwestycja CPK będzie kontynuowana" - czytamy w komunikacie.

"Pomimo coraz trudniejszej sytuacji gospodarczej, galopującej inflacji i braku środków na podstawowe wydatki państwa, rząd brnie w kosztowną fantasmagorię CPK - bez planu finansowania, bez rzetelnego harmonogramu, za to za miliardy złotych. Środki te mogą być strwonione w niezasadny sposób, choć są dziś potrzebne gospodarce i społeczeństwu" - twierdzą organizatorzy protestu.

Obawiają się o domy i gospodarstwa

Na proteście pojawili się między innymi mieszkańcy Błaszek w województwie łódzkim. Były burmistrz tej miejscowości Karol Rajewski mówił reporterce TVN24, że są oni przeciwni budowie kolei szybkich prędkości. - To jest projekt PiS-owski, który uderza w zwykłych mieszkańców. Po raz kolejny pan Kaczyński pokazuje, że jest dyktatorem, a nie normalnym człowiekiem, który dba o interesy Polaków. Chce zniszczyć dorobek wielopokoleniowy mieszkańców mojej gminy, ale nie tylko, bo także wielu samorządów w Polsce - ocenił.

Jak tłumaczył, gmina Błaszki może zostać podzielona torami, a mieszkańcy w żaden sposób na tym nie skorzystają. Ich zdaniem pociągi będą zatrzymywały się wyłącznie w dużych miastach. Były burmistrz uważa też, że projekty inwestycji związanych z CPK nie są należycie konsultowane z mieszkańcami.

Protest przeciwko budowie CPKTVN24

- Linia kolejowa niszczy całe moje gospodarstwo. Ono otrzymało nagrodę pierwszego gospodarstwa w województwie łódzkim i trzeciego w Polsce. I właśnie takie gospodarstwa likwiduje linia kolejowa, która jest całkowicie niepotrzebna - mówił Damian Czajkowski, jeden z uczestników protestu.

Jak wskazał, istnieją już połączenia kolejowe między Łodzią, Sieradzem, Pleszewem i Poznaniem. - Tam jest dziesięciometrowy pas, gdzie można dobudować dodatkowe tory. Nie jest to potrzebne, żeby wywłaszczać ludzi. Można zmodernizować tę starą linię - stwierdził.

- Ja codziennie rano się budzę i siwieję, bo chce zapewnić moim dzieciom godziwe życie - dodał.

"Linia kolejowa niszczy całe moje gospodarstwo" (01.10.2022)
"Linia kolejowa niszczy całe moje gospodarstwo"TVN24

- Uważamy, że dobra Polski nie można budować na krzywdzie ludzkiej. My nie jesteśmy przeciwko rozwojowi polskiego lotnictwa, dróg czy kolei, tylko (należy to robić - red.) z poszanowaniem praw człowieka i przyrody. To są podstawowe wartości. Z nami trzeba rozmawiać, a nie nam narzucać. Ta partia próbuje ludzi wyrzucać na bruk - powiedział Tadeusz Szymańczak, uczestnik protestu z gminy Jaktorów.

Jego zdaniem, jest tańsze i szybsze rozwiązanie - megalotnisko powinno powstać w formule duoportu na bazie istniejącego portu lotniczego w Modlinie i Lotniska Chopina. - Za płotem Modlina jest tysiąc hektarów gruntów Skarbu Państwa klasy V i VI. Nikogo nie trzeba wysiedlać. Z 3,5 miliona pasażerów szybko można podnieść do 18 milionów. Trzeba tylko wybudować pięć kilometrów linii kolejowej od Nowego Dworu Mazowieckiego do Modlina, żeby skomunikować go z Okęciem. A oni chcą wybudować w trzy lata dwa tysiące kilometrów kolei. Niemożliwe - ocenił.

Protest przeciwko budowie CPKTVN24

Budowa megalotniska pod Baranowem

Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą a Łodzią, który ma zintegrować transport lotniczy, kolejowy i drogowy. Na około 3000 hektarów ma powstać Port Lotniczy Solidarność, który w pierwszym etapie będzie mógł obsługiwać 45 milionów pasażerów rocznie. CPK ma być wybudowany do 2027 roku wraz z realizacją niezbędnych połączeń z komponentami sieci kolejowej i drogowej.

CPK przygotowuje budowę 12 tras kolejowych, w tym 10 tak zwanych szprych prowadzących z różnych regionów Polski do Warszawy i nowego lotniska. W sumie to 30 zadań inwestycyjnych i prawie 2000 kilometrów nowych linii kolejowych, które mają zostać zrealizowane do końca 2034 roku.

Autorka/Autor:kk/b

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl