Po pożarze garażu 68 mieszkań nie nadaje się do użytku. Tylko jedna rodzina dostała lokal socjalny

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Artur Węgrzynowicz o akcji gaszenia pożaru na Górczewskiej
Artur Węgrzynowicz o akcji gaszenia pożaru na GórczewskiejTVN24
wideo 2/3
Artur Węgrzynowicz o akcji gaszenia pożaru na GórczewskiejTVN24

Spośród mieszkańców 68 lokali, które zostały opuszczone po pożarze garażu podziemnego przy Górczewskiej, tylko jedna rodzina przeprowadzi się do mieszkania socjalnego. Pozostali znaleźli dla siebie miejsca na własną rękę i nadal nie wiedzą, kiedy będą mogli wrócić do domu.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Śledczy czekają na opinię biegłego z zakresu pożarnictwa. Ma ona pomóc w ustaleniu przyczyny pożaru, w którym w połowie października spłonęło około 50 samochodów. - Wciąż trwają czynności procesowe z udziałem pokrzywdzonych, mające na celu między innymi ustalenie wysokości szkód poniesionych przez nich w związku ze zdarzeniem przy ulicy Górczewskiej 181 - informuje prokurator Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Po pożarze budynek H (osiedle przy Górczewskiej 181 składa się z kilkunastu takich obiektów) został skontrolowany przez nadzór budowlany. Znajduje się w nim 68 mieszkań, ze względu na popękany strop nad garażem lokatorzy nie mogą do nich wrócić. Dowiedzieli się też, że ubezpieczenie nieruchomości nie obejmuje zapewnienia im tymczasowego lokum, a wspólnota mieszkaniowa nie ma środków na opłacenie dla nich wynajmu bądź zakwaterowania w hotelach.

Pomagają sąsiedzi i darczyńcy

Pomóc próbowało miasto, ale realne szanse na uzyskanie takiego wsparcia miało niewiele osób. - Możemy wynająć mieszkania socjalne poszkodowanym rodzinom, które nie są w stanie samodzielnie zapewnić sobie schronienia - mówi Krzysztof Strzałkowski, burmistrz Woli, cytowany w komunikacie urzędu dzielnicy. - Dotychczas otrzymaliśmy jeden wniosek o taki wynajem i rodzina ta otrzymała już klucze do mieszkania. Trzeba jednak mieć świadomość, że taki lokal, choć zapewnia dach nad głową i zabezpieczenie najbardziej podstawowych potrzeb, nie daje on jednak takiego komfortu jak lokal, który mieszkańcy musieli opuścić – dodaje.

O lokal socjalny mogły ubiegać się wyłącznie osoby, które były właścicielami mieszkań w budynku H. Dodatkowymi warunkami było to, by było ono jedynym dostępnym mieszkaniem dla gospodarstwa domowego, a dana rodzina nie ma możliwości "zabezpieczenia sobie potrzeb mieszkaniowych na własną rękę".

Burmistrz o luce w przepisach

Władze Woli twierdzą, że sytuacja wyglądałaby inaczej, gdyby blok należał do miasta albo spółdzielni mieszkaniowej. Jako jedyne rozwiązanie tego problemu wskazują zmianę przepisów odnoszących się do wspólnot mieszkaniowych. Jako przykład przytaczają sytuację związaną z pożarem przy ulicy Esperanto 16, do którego doszło w lutym. Budynek należał do spółdzielni mieszkaniowej i zapewniła ona wszystkim poszkodowanym lokale tymczasowe lub wypłaciła ekwiwalent.

- To swego rodzaju luka, którą rząd mógłby naprawić, nakładając na wspólnoty mieszkaniowe obowiązek wykupu ubezpieczeń obejmujących lokale zastępcze w takich okolicznościach - wyjaśnia Strzałkowski. - W obecnym stanie prawnym członkom wspólnot pozostaje kontrola zakresu polis, jakie zawierają w ich imieniu administratorzy czy zarządy - zaznacza. 

Mieszkańcy, którzy na własną rękę znaleźli tymczasowe lokum, wciąż żyją w niepewności i czekają na ekspertyzę dotyczącą stanu technicznego budynku. Dopiero po jej przygotowaniu będzie wiadomo, czy blok H nadaje się do remontu i wspólnota będzie mogła rozpocząć jego planowanie. W związku z ich trudną sytuacją sąsiedzi i znajomi angażują się w akcje pomocy. Uruchomiona została zbiórka pieniędzy na rzecz poszkodowanych, w której zebrano dotychczas ponad 55 tysięcy złotych. W mediach społecznościowych trwają też licytacje na rzecz lokatorów. Wolski urząd dzielnicy podaje, że kolejne dwie zbiórki prowadzi administracja budynku, a następną uruchomiła Szkoła Podstawowa nr 351 im. Bolesława Prusa.

Przypominają zasady bezpieczeństwa

Wolscy urzędnicy przypominają też o zasadach bezpieczeństwa pożarowego. Jedną z podstawowych zasad odnoszących się do budynków wielorodzinnych jest zachowanie porządku w częściach wspólnych. Nie wolno składować materiałów palnych na korytarzach, klatkach schodowych, przejściach w piwnicach i na nieużytkowanych poddaszach.

Zestaw zasad został umieszczony na grafikach przygotowanych przez dzielnicę.

Bezpieczeństwo pożarowe w obiektach mieszkalnychUrząd Dzielnicy Wola

Autorka/Autor:kk/b

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Mieszkaniec osiedla

Pozostałe wiadomości

O ponad 50 milionów złotych przekroczyła zakładany budżet najtańsza oferta na budowę nowego gmachu Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii Uniwersytetu Warszawskiego. Uczelnia musi znaleźć dodatkowe środki albo powtórzyć przetarg.

Uniwersytet Warszawski chce budować w pobliżu kładki. Ale oferty przekroczyły budżet

Uniwersytet Warszawski chce budować w pobliżu kładki. Ale oferty przekroczyły budżet

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od piątku w Świątyni Opatrzności Bożej w warszawskim Wilanowie będzie można oglądać "Wiejskie chaty pośród drzew". Pod tą nazwa kryje się jedyny obraz Vincenta van Gogha znajdujący się w polskich zasobach. Jego autentyczność potwierdzili m.in. eksperci Muzeum van Gogha w Amsterdamie.

Latami leżał na strychu. To jedyny obraz van Gogha w polskich zbiorach. Trafił na wystawę

Latami leżał na strychu. To jedyny obraz van Gogha w polskich zbiorach. Trafił na wystawę

Źródło:
PAP

Na budowie bemowskiego odcinka drugiej linii metra dokonano archeologicznego odkrycia. Odnaleziono fragmenty wiejskiej chałupy z czasów Jagiellonów, ceramikę kuchenną i ekskluzwną czy kości zwierzęce. Znaleziska to ślady podwarszawskich osad, które funkcjonowały tu w XV wieku.

Na budowie metra odnaleźli pozostałości średniowiecznej chałupy

Na budowie metra odnaleźli pozostałości średniowiecznej chałupy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prawie dwa promile alkoholu miał kierowca samochodu, który dachował na trasie S17 w miejscowości Żabianka koło Garwolina (Mazowieckie). W wyniku wypadku ranny został pasażer auta. Kierującemu grożą trzy lata więzienia.

Wjechał w barierki, potem dachował. Policja: kierowca miał 1,8 promila

Wjechał w barierki, potem dachował. Policja: kierowca miał 1,8 promila

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oświadczyła, że anulowanie kandydatury profesor Agnieszki Cudnoch-Jędrzejewskiej na rektora "jest przedwczesne". W piątek, kilka dni przed wyborami, rektor WUM prof. Zbigniew Gaciong nałożył na swoją kontrkandydatkę karę dyscyplinarną, która - w jego ocenie - uniemożliwiała jej start w wyborach. W sprawę zaangażowało się Ministerstwo Zdrowia.

Zaostrza się spór na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Komisja broni kontrkandydatki rektora

Zaostrza się spór na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Komisja broni kontrkandydatki rektora

Źródło:
PAP

Nowe zapisy w regulaminie parkingów Parkuj i Jedź zaczną obowiązywać w niedzielę, 28 kwietnia. Kierowcy będą mogli pozostawić samochody przez cały weekend, również w nocy. Zmienią się stawki za parkowanie bez biletu komunikacji miejskiej. Wiele zmian dotyczy także posiadaczy samochodów elektrycznych i hybrydowych.

Ważne zmiany w regulaminie parkingów P+R wchodzą w życie w niedzielę

Ważne zmiany w regulaminie parkingów P+R wchodzą w życie w niedzielę

Źródło:
PAP

Bulwary od Wybrzeża Kościuszkowskiego po Gdańskie są zabytkiem. Nie przejęło się tym trzech młodych mężczyzn, którzy postanowili pokryć sprayem aż dziewięć metrów muru. Na widok strażników miejskich zaczęli uciekać.

Graffiti na zabytkowych bulwarach. Trzy osoby zatrzymane

Graffiti na zabytkowych bulwarach. Trzy osoby zatrzymane

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Akademia Pedagogiki Specjalnej, która dzierżawi domki na Osiedlu Przyjaźń, nakazała studentom opuścić akademiki do 9 maja, czyli jeszcze w trakcje trwania semestru letniego. W sprawie interweniowali stołeczna radna i ratusz. Urzędnicy zapewnili, że studenci mogą podpisać trzymiesięczną umowę z miastem. To uratuje ich przed wyprowadzką tuż przed sesją egzaminacyjną.

Kazali się wyprowadzić studentom z osiedla, reaguje stołeczny ratusz. "Dziwi nas postępowanie uczelni"

Kazali się wyprowadzić studentom z osiedla, reaguje stołeczny ratusz. "Dziwi nas postępowanie uczelni"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do 87-letniej kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku. Przekonywał, że jej pieniądze są zagrożone, a on ma je ochronić. Zmanipulowana podczas rozmowy 87-latka z Bielan, przekazała oszustom oszczędności swojego życia. Straciła 160 tysięcy złotych.

Ostrzegał przed włamaniem do domu i kradzieżą pieniędzy. Sam był oszustem

Ostrzegał przed włamaniem do domu i kradzieżą pieniędzy. Sam był oszustem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nietrzeźwy kierowca wybrał się w niedzielę nad ranem na zakupy. Jazdę po Ciechanowie szybko zakończył na hydrancie, z którego po uderzeniu auta "woda lała się strumieniami". 21-latek zdarzenie zgłosił jednak uczciwie policji. Badanie wykazało, że miał 1,5 promila.

Pijany wjechał w hydrant, "woda lała się strumieniami"

Pijany wjechał w hydrant, "woda lała się strumieniami"

Źródło:
tvnwarszwa.pl

Na trasie S2, za węzłem Lotnisko, w porannym szczycie zderzyły się trzy samochody osobowe. Reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz ustalił, że w kolizji nikt nie ucierpiał. Były jednak spore utrudnienia.

Zderzenie trzech aut na trasie S2, kierowcy utknęli w korku

Zderzenie trzech aut na trasie S2, kierowcy utknęli w korku

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Miejscy ogrodnicy razem z mieszkańcami posadzili w Warszawie pierwszy mikrolas, wykorzystując metodę japońskiego botanika. Zieleniec powstał u podnóża Kopca Powstania Warszawskiego.

Pierwszy w Warszawie mikrolas według metody japońskiego botanika

Pierwszy w Warszawie mikrolas według metody japońskiego botanika

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna zatrzymali 23-latka, który uszkodził przypadkowe auto. Podczas przesłuchania mężczyzna tłumaczył, że "ze złości". Grozi mu pięć lat więzienia.

"Była to zwyczajnie głupota ze złości". Odpowie za uszkodzenie samochodu

"Była to zwyczajnie głupota ze złości". Odpowie za uszkodzenie samochodu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Warszawscy strażnicy miejscy z patrolu rzecznego pomogli 60-latkowi, który próbował postawić żagiel na kajaku. Niestety wpadł do wody i miał problem, by wrócić do kajaku.

Chciał postawić żagiel na kajaku, wpadł do wody

Chciał postawić żagiel na kajaku, wpadł do wody

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kilka minut utrudnień dla pasażerów i strachu o życie małego psa, który wyswobodził się z obroży i wpadł na tory metra na stacji Kondratowicza. Zdarzenie skończyło się szczęśliwie, ale Metro Warszawskie apeluje do opiekunów czworonogów o prawidłowe i odpowiedzialne przewożenie pupili.

Pies "uwolnił się z obroży" i wpadł na tory metra

Pies "uwolnił się z obroży" i wpadł na tory metra

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Straż miejska wezwała policję do handlarza truskawkami, który wystawił nielegalnie swoje stoisko na placu Defilad. Mężczyzna zagroził strażnikom, że "obetnie im nogi i utopi w Wiśle". Został zatrzymany.

Groził strażnikom, że "obetnie im nogi i utopi w Wiśle"

Groził strażnikom, że "obetnie im nogi i utopi w Wiśle"

Źródło:
tvnwarszawa.pl