Tramwaje Warszawskie pieczołowicie zrekonstruowały wagon, który jeździł przez getto warszawskie. Jedyny taki tramwaj na świecie został zaprezentowany tuż przed 80. rocznicą zrywu warszawskich Żydów. W przyszłości trafi do muzeum.
Po zamknięciu bram getta, w listopadzie 1940 roku, po jego terenie kursowała specjalna linia oznaczona gwiazdą Dawida, która była przeznaczona tylko dla żydowskich mieszkańców. Do jej obsługi używano najstarszych tramwajów w mieście.
Wówczas, na odseparowane od reszty miasta tory, wyjeżdżały dwa składy. Ich zadaniem było zapewnienie komunikacji wewnątrz dzielnicy liczącej blisko pół miliona osób. Linia oznaczona gwiazdą Dawida kursowała z północy na południe terenu warszawskiego getta. Prawdopodobnie ostatni raz wyjechała na tory w lipcu 1942 roku - podczas masowych wywózek mieszkańców do obozów zagłady.
"Do dzisiejszych czasów zachowało się stalowe podwozie jednego z wagonów, który kursował po warszawskim getcie. To największy i najważniejszy z elementów ówczesnych tramwajów, które w większości były wykonane z drewna. Tramwaje Warszawskie, we współpracy z urzędem m.st. Warszawy oraz samorządem Województwa Mazowieckiego, zdecydowały się wesprzeć powstające Muzeum Getta Warszawskiego i w drugiej połowie 2022 roku rozpoczęły odbudowę zabytkowego tramwaju" - przypomniał ratusz.
Rekonstrukcja tramwaju
Rekonstrukcja pojazdu była realizowana według zachowanej oryginalnej dokumentacji, z wykorzystaniem tych samych materiałów, jakie stosowano ponad 100 lat temu, gdy powstawały tramwaje tego typu. Zastosowano także technologie pracy z początku XX wieku, np. nitowanie z wykorzystaniem oryginalnej nitownicy.
Rekonstrukcja wagonu rozpoczęła się w drugiej połowie 2022 roku i została przeprowadzona przez pracowników Zakładu Naprawy Tramwajów "T3" w warsztatach, w których na co dzień naprawiane są i remontowane tramwaje jeżdżące po Warszawie.
Po ocenie stanu technicznego zachowanego podwozia i uzupełnieniu brakujących części, usunięta została korozja, a następnie tramwajowy wózek został pomalowany.
Większość prac rekonstrukcyjnych stanowiły prace stolarskie – budowa szkieletu, ścian i dachu z drewna dębowego. Burty wagonu zostały obite blachą i pomalowane na czerwono. Na sam koniec, na pojeździe umieszczono dodatkowe oznaczenia, tj. ozdobne wzory i wizerunek syrenki, które wykonano na podstawie zdjęć tramwaju.
Unikat na skalę światową
Do zakończenia rekonstrukcji pozostało tylko uzupełnienie wyposażenie wnętrza. Dopiero wówczas stanie się eksponatem unikatowym na skalę światową. Autentyczność tramwaju jeżdżącego przez getto jest udokumentowana.
Zrekonstruowany tramwaj typu A pochodzi z 1907 roku. Został zbudowany w Niemczech, jeszcze przed elektryfikacją tramwajów konnych w Warszawie. Taki sam pojazd, również sprzed I wojny światowej – w wersji, jaka jeździła po Warszawie w czasach zaboru rosyjskiego, jest obecnie elementem historycznej kolekcji Tramwajów Warszawskich. Wyjeżdża tylko na specjalne okazje, bo jego drewniana konstrukcja wymaga specjalnych warunków przechowywania.
Trafi do nowego muzeum
Pieczołowicie zrekonstruowany przez tramwajarzy wagon w wersji z II wojny światowej, nie będzie jeździł. Tramwaje Warszawskie oraz władze samorządu miasta i województwa chcą przekazać pojazd jako depozyt do Muzeum Getta Warszawskiego. Ma stać się częścią stałej wystawy tej placówki.
- Po przekazaniu tramwaju do Muzeum Getta Warszawskiego będzie on jednym z głównych obiektów opowiadających historię Warszawy, II wojny światowej i strat, jakie stolica poniosła w jej trakcie - powiedziała podczas prezentacji pojazdu Aldona Machnowska-Góra, wiceprezydentka Warszawy.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: UM Warszawa