Od 1 marca obowiązują nowe stawki opłat za gospodarowanie odpadami. Najbardziej odczują je ci, którzy samodzielnie zamieszkują lokal. Warszawskie spółdzielnie mieszkaniowe wnoszą już pisemne skargi do ratusza, żądając uchylenia uchwały. - Nie płyną z niej żadne korzyści dla mieszkańców, za to jest niesprawiedliwa odpowiedzialność zbiorowa - zwraca uwagę pracownik jednej z takich spółdzielni.
Zgodnie z uchwałą przyjęta przez Radę Warszawy mieszkańcy budynków jednorodzinnych zapłacą za wywóz śmieci 94 złotych miesięcznie, a mieszkańcy budynków wielorodzinnych - 65 zł. W przypadku, gdy śmieci nie będą segregowane, naliczona zostanie dwukrotność tych kwot dla wszystkich gospodarstw domowych w danej nieruchomości
Stołeczny ratusz przypomina też, że selektywna zbiórka odpadów na pięć frakcji obowiązuje - zgodnie z ustawą - w całym kraju od 2020 r. Rządowa ustawa nakazuje samorządom stosowanie karnych opłat za niesegregowanie śmieci.
Trzeba złożyć deklaracje
W związku ze zmianami w systemie opłat, wszyscy właściciele nieruchomości bądź ich zarządcy (na przykład wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe) muszą złożyć nowe deklaracje. "Należy je złożyć do 10 kwietnia 2020 r. w Wydziałach Obsługi Mieszkańców urzędów dzielnic lub przesłać listem poleconym do urzędu dzielnicy bądź wysłać w formie elektronicznej w ramach platformy (ePUAP)" - poinformował ratusz. I doprecyzował, że mieszkańcy bloków nie składają deklaracji.
Od piątku działa nowa odsłona strony internetowej czysta.um.warszawa.pl, gdzie można znaleźć wszelkie informacje związane z nowym systemem opłat, formularze deklaracji, harmonogramy odbioru odpadów. Znajduje się za tam również wyszukiwarka z blisko 600 przykładami poprawnej segregacji na pięć frakcji. Wszelkie nieprawidłowości i pytania mieszkańcy mogą także zgłaszać do Miejskiego Centrum Kontaktu Warszawa 19115. O przypadkach oszustw i próbach wyłudzania pieniędzy "na odpady" należy powiadomić policję.
Wsparcie dla mieszkańców w trudnej sytuacji materialnej
W trosce o mieszkańców w trudnej sytuacji materialnej, samotnie gospodarujących, miasto przygotowało osłonowe wsparcie. "Finansowa pomoc pokryje minimum 50 procent bieżących kosztów utrzymania budynku/lokalu mieszkalnego. Mogą na nią liczyć warszawiacy prowadzący gospodarstwo jednoosobowe z miesięcznym dochodem nieprzekraczającym 1 752,50 zł netto, a w szczególności, ci którzy ukończyli 65. rok życia i osoby z niepełnosprawnością" - przekazali stołeczni urzędnicy.
Jak zadeklarowali, wsparcie otrzymają też samotnie gospodarujący mieszkańcy utrzymujący się wyłącznie z renty lub emerytury w wysokości nieprzekraczającej kwoty 1 752,50 zł netto i niekwalifikujący się do uzyskania dodatku mieszkaniowego. Wnioski będą przyjmowane od marca 2020 roku. Według szacunków ratusza pomocy będzie potrzebować ok. 7,5 tys. gospodarstw.
Prezydent o nowych stawkach odbioru za śmieci
Skargi spółdzielni mieszkaniowych
Warszawskie spółdzielnie mieszkaniowe uważają nowe regulacje za niesprawiedliwe, w związku z czym wnoszą pisemne skargi do ratusza. Przedstawiciele Spółdzielni Mieszkaniowej "Muranów" w piśmie uzasadniają, że zmiany są "dyskryminujące" wobec osób samotnie mieszkających i małych rodzin, oraz że brakuje logicznego wytłumaczenia dla wprowadzenia podwyżek.
"Po pierwsze, ten sprzeciw mieszkańców spółdzielni spowodowany jest brakiem logicznego wytłumaczenia jak w jednym roku wnoszone opłaty wystarczają na pokrycie wywozu śmieci, a w następnym roku jest wprowadzana podwyżka o kilkaset procent. Wobec powyższego prosimy o podanie do wiadomości publicznej kosztów wywozu śmieci za 2019 rok, wpływów z tego tytułu, w tym przychodów ze sprzedaży surowców wtórnych. Po drugie, dlaczego wprowadzono rozliczenie od każdego zamieszkiwanego lokalu, a nie od liczby osób zamieszkujących lokal, który jest najbardziej sprawiedliwym systemem rozliczania" - czytamy w liście.
Zbierają podpisy o uchylenie uchwały
Z ogłoszenia, które Warszawska Spółdzielnia Mieszkaniowa "Rakowiec" opublikowała na swojej stronie internetowej, wynika, że przygotowywany jest wniosek do władz miasta o uchylenie nowej uchwały.
"WSM 'Rakowiec' informuje, że do dnia 12 marca 2020 r. w siedzibie Spółdzielni przy ul. Pruszkowskiej 4D zbierane są podpisy pod wnioskiem o uchylenie Uchwały Rady Miasta st. Warszawy nr XXIV/671/2019, dotyczącej opłat i terminu obowiązujących nowych stawek z tytułu gospodarowania odpadami komunalnymi. Wszystkie osoby chętne zapraszamy do złożenia podpisu w godzinach pracy Punktu Obsługi Mieszkańców Spółdzielni" - czytamy.
"System w Warszawie nie jest sprawiedliwy"
Członek zarządu spółdzielni mieszkaniowej na warszawskim Torwarze, która skupia około 7 tysięcy lokali, potwierdził, że wystosowała ona pismo do Urzędu Dzielnicy Śródmieście w sprawie podwyżek opłat za wywóz odpadów. - Zażądaliśmy między innymi informacji o działaniach osłonowych dla mieszkańców - wyjaśnił.
- Podwyższanie cen powoduje, że ludzie między innymi palą śmieci we własnych domostwach. System w Warszawie nie jest sprawiedliwy. Istnieje ruch oddolny mieszkańców, którzy chcą to oprotestować, chcą referendum w tej sprawie. Z uchwały nie płyną żadne korzyści dla mieszkańców, za to jest niesprawiedliwa odpowiedzialność zbiorowa - zwrócił uwagę pracownik administracji jednej ze spółdzielni mieszkaniowych na Śródmieściu.
W praktyce zmiany stawek okażą się najbardziej dotkliwe dla tych, którzy samodzielnie zamieszkują lokal. Opłaty w ich przypadku wzrosną nawet o 600 procent. Najmniej różnicę między dotychczasową a nową opłatą odczują gospodarstwa wieloosobowe.
Tak było dotychczas
Do tej pory przy naliczaniu opłat za odbiór śmieci w mieście stosowało się metodę mieszaną - zależną od klasy gospodarstw. Kwoty różniły się zależnie od liczby mieszkańców i typu zabudowy: domu jednorodzinnego, lokalu mieszkalnego w domu jednorodzinnym, w którym wydzielono dwa takie lokale oraz nieruchomości wielolokalowej.
Według dotychczasowych przepisów jedna osoba zamieszkująca dom jednorodzinny za odbiór segregowanych śmieci płaciła 30 zł miesięcznie, dwie osoby - 45 zł, a trzy i więcej - 60 zł. W przypadku lokalu w domu jednorodzinnym opłaty wynosiły odpowiednio: 15 zł, 23 zł i 30 zł.
Podobnie było w nieruchomościach wielolokalowych, na przykład w blokach mieszkalnych i kamienicach, najniższą stawkę płaciły jednoosobowe gospodarstwa domowe. Stawka dla jednej osoby za odbiór segregowanych śmieci wynosiła 10 zł, dwóch osób - 19 zł, trzech - 28 zł, a czterech i więcej - 37 zł. W razie niesegregowania śmieci doliczało się 20 procent wskazanej kwoty.
W praktyce zmiany stawek okażą się zatem najbardziej dotkliwe dla tych, którzy samodzielnie zamieszkują lokal. Opłaty w ich przypadku wzrosną nawet o 600 procent. Najmniej różnicę między dotychczasową a nową opłatą odczują gospodarstwa wieloosobowe.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24