Obie nitki rurociągu pod Wisłą już działają. Trwa rozbiórka kolektora, który uległ awarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl / PAP
Koniec budowy alternatywnego układu przesyłowego
Koniec budowy alternatywnego układu przesyłowegoMPWiK
wideo 2/11
Koniec budowy alternatywnego układu przesyłowegoMPWiK

Druga nitka rurociągu przesyłowego do oczyszczalni Czajka już działa - poinformował prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. To jednak nie koniec prac przy budowie alternatywnego układu do transportu ścieków pod dnem Wisły. Trzeba jeszcze wybudować sieci i obiekty łączące obie nitki z zakładami przy Świderskiej i Farysa. Całość ma być gotowa w trzecim kwartale 2022 roku.

"Dwa place budowy, a na nich ponad 100 zaangażowanych pracowników, roboty trwające 24h na dobę. Efekt: niemal 800 m przewiertu metodą direct pipe - to najdłuższy taki przewiert w Polsce. Druga nitka rurociągu przesyłowego do oczyszczalni Czajka już działa" - napisał w sobotę na Facebooku prezydent Trzaskowski. 

Decyzja o budowie alternatywnego układu przesyłowego pod dnem Wisły zapadła po drugiej awarii z sierpnia ubiegłego roku. Prace przy budowie drugiego kolektora ruszyły na początku maja 2021 roku. Z końcem miesiąca tarcza drążąca dotarła do punktu docelowego po lewej stronie rzeki i zakończyła pracę. Pokonała prawie 800 metrów, drążąc tunel dla rurociągu o średnicy 1,2 metra. Całość odbywała się metodą bezwykopową direct pipe.

"Jednocześnie wybudowano komory połączeniowe, przeprowadzono niezbędne prace przyłączeniowe oraz wykonano testy szczelności i próby ciśnieniowe nowego rurociągu. Z końcem czerwca bieżącego roku rozpoczął się rozruch, a drugi rurociąg jest zdolny do eksploatacji, co oznacza, że mogą nim płynąć ścieki do oczyszczalni Czajka" - podało z kolei we wcześniejszym w komunikacie Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji.

Wodociągowcy wyliczają, że do budowy obu nitek rurociągu wykorzystano łącznie 710 ton stali. Nitka A znajduje się około dziewięciu metrów pod dnem Wisły, a nitka B - około 10. Obie są oddalone od siebie o 10 metrów. W ciągu doby drążono około 29 metrów tunelu. Prace przy pierwszym rurociągu zakończyły się w grudniu ubiegłego roku.

Budowa alternatywnego układu przesyłowegoMPWiK

Rusza drugi etap prac

Układ przesyłowy składa się z dwóch podziemnych rurociągów oraz trzeciego, uzupełniającego rurociągu naziemnego. Jego budowa toczyła się równolegle do prac podziemnych. Zepnie on istniejącą infrastrukturę naziemną po obu stronach rzeki - pompownię na lewym brzegu i komorę rozprężną na prawym brzegu Wisły - z rurociągami pod korytem rzeki. "Uruchomienie dodatkowego rurociągu ma za zadanie wzmocnienie wydajności przesyłu do czasu całkowitego zakończenia budowanego obecnie alternatywnego układu przesyłowego" - poinformowało MPWiK.

Przedsiębiorstwo zaznaczyło, że oddanie do eksploatacji drugiego kolektora pod Wisłą zamyka pierwszą fazę budowy alternatywnego układu przesyłowego. Podkreślono też, że jednocześnie trwają dalsze prace "w celu terminowego zakończenia całej inwestycji".

Na początku czerwca wodociągowcy podpisali umowę z firmą Budimex S.A. na wykonanie sieci i obiektów łączących rurociągi pod Wisłą z zakładami "Świderska" i "Farysa". Koszt prac to prawie 58 milionów złotych netto. Wykonawca będzie miał za zadanie zaprojektowanie, budowę oraz uruchomienie docelowej infrastruktury nowego alternatywnego układu, czyli komory wylotowej wraz ze związanymi sieciami i obiektami przy ulicach Świderskiej i Farysa.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Komory przewiertów nitki A i B po stronie ŚwiderskiejMPWiK

Demontują uszkodzone kolektory

MPWiK informuje, że zgodnie z decyzją Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego prace powinny zostać zakończone w trzecim kwartale przyszłego roku. "Po zrealizowaniu tych prac oraz dzięki wykonanym już rurociągom pod Wisłą, możliwy będzie grawitacyjny transfer ścieków bez konieczności wykorzystywania agregatów pompowych. Tym samym powstanie alternatywny układ przesyłowy" - przekazała spółka.

Alternatywny układ przesyłowy pod Wisłą to inwestycja zapowiedziana przez władze stolicy po awarii kolektorów w układzie przesyłowym do "Czajki", która miała miejsce w 2019 roku. Jak przypomniało MPWiK, po awarii z sierpnia 2020 roku prace są prowadzone w oparciu o decyzję nakazową PINB wydaną 7 września ubiegłego roku.

"Równolegle z realizacją alternatywnego układu przesyłowego spółka prowadzi prace związane z demontażem uszkodzonych podczas awarii z 29 sierpnia 2020 roku kolektorów w tunelu pod Wisłą. Zadanie to wykonuje Zakład Remontowo-Budowlany ARGO-BUD, a jego realizacja została przewidziana na około rok" - napisano w komunikacie.

Spółka zaznacza, że jest to "niezwykle skomplikowane przedsięwzięcie w swoim charakterze zbliżone do prac górniczych, wymagające najwyższej precyzji i ostrożności z uwagi na bezpieczeństwo pracujących w tunelu ludzi". Odtworzenie układu w tunelu zaplanowano do końca 2024 roku.

Jaka jest przepustowość nowego układu?

MPWiK przypomniało, że w pogodzie suchej z lewobrzeżnej części Warszawy do oczyszczalni ścieków Czajka średnio na dobę przepływa 220 tysięcy metrów sześciennych ścieków, to znaczy około 2-3 metry sześcienne na sekundę. Dodano, że przepustowość układu przesyłowego pod Wisłą - obecnie wyłączonego z użytkowania - umożliwiała transfer ścieków nawet pięć razy wyższy, maksymalnie 10,85 metra sześciennego na sekundę.

"Układ ten bowiem zaprojektowano z dużą rezerwą z uwagi na rozwój miasta oraz pogodę deszczową. Obecnie budowany alternatywny układ przesyłowy, jest zaprojektowany na około 5-6 metrów sześciennych na sekundę, i jest wystarczający do przesyłania ścieków komunalnych w pogodzie bezdeszczowej, a także posiada rezerwę na porę deszczową" - zaznaczono.

Po całkowitym wybudowaniu alternatywnego układu przesyłu ścieków oraz odbudowie głównego układu przesyłowego pod Wisłą ma nastąpić - jak wskazuje MPWiK - wzrost możliwości przesyłu z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni o około sześciu metrów sześciennych na sekundę, w stosunku do czasu sprzed awarii, czyli ogółem będzie możliwy przesył 15-16 metrów sześciennych na sekundę. "Takie rozwiązanie wpłynie znacząco na minimalizację ilości zrzutów mieszaniny wód opadowych i ścieków podczas deszczy nawalnych" - napisano

Głowica drążąca w komorze startowejMPWiK

Autorka/Autor:kk/b

Źródło: tvnwarszawa.pl / PAP

Źródło zdjęcia głównego: MPWiK

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl