Poziom Wisły na wysokości Bulwarów Wiślanych spadł we wtorek po godzinie 8.00 do 30 centymetrów. Z ostatnich danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wynika, że od kilku dni stan wody na stołecznym odcinku rzeki systematycznie się obniża. Do rekordu pozostało niewiele - wynosi on 26 centymetrów. Tak niską wartość licznik wskazywał dwukrotnie: w 2015 i 2018 roku.
Problem z obsługą budowy nowego mostu pieszo-rowerowego
Stan Wisły nie pomaga wykonawcy nowego mostu pieszo-rowerowego przez Wisłę, który połączy brzegi na wysokości Karowej i Okrzei. Zarząd Dróg Miejskich przyznaje, że obecnie prace toczą się w ograniczonym zakresie. "Niski poziom wody to spora przeszkoda w dalszej budowie. Taki stan ogranicza możliwości manewrowania jednostek pływających na rzece. Zahaczenie barką czy pchaczem o element nieregularnego dna rzeki może skutkować poważną awarią sprzętu pływającego" - wyjaśniają drogowcy.
Podkreślają jednak, że prace postępują mimo przeszkód. Większy nacisk kładziony jest na zadania realizowane na lądzie. Wykonawca skupia się na wbijaniu kolejnych ścianek szczelnych, pogrążaniu ścianek muru oraz zbrojeniu fundamentów przeprawy.
To nie pierwszy raz, kiedy prace w nurcie rzeki musiały być odkładane na później. Podobna sytuacja miała miejsce wiosną, z tą różnicą, że poziom Wisły był wówczas zbyt wysoki, by bezpiecznie kontynuować wbijanie pali pod budowę podpór.
Trafili na pozostałości powojennej przeprawy pontonowej
Podczas prac wykonawca natrafił pod wodą na ciekawe znalezisko. Okazało się, że na dnie rzeki są wciąż pozostałości po starym moście pontonowym, wybudowanym 16 kwietnia 1948 roku. Łączył on wówczas Karową z Szeroką, noszącą dziś nazwę Kłopotowskiego.
Nowa przeprawa pieszo-rowerowa będzie miała pół kilometra długości. Jej szerokość będzie zmienna - w najwęższym punkcie będzie miała 6,9 metra, nad nurtem rzeki rozszerzy się do 16,3 metra. Konstrukcja osiągnie 452 metry długości. Tym samym będzie o 127 metrów dłuższa od londyńskiego Millennium Bridge. Piesi spacerem pokonają przeprawę w ciągu sześciu minut, rowerzyści przejadą ją w dwie minuty.
Na moście nie będzie podziału na strefę pieszą i rowerową, znajdą się na nim także miejsca do odpoczynku. Oświetlenie obiektu zapewnią źródła światła umieszczone w balustradach.
Przeprawa ma zostać otwarta w 2024 roku. Koszt budowy to ponad 120 milionów złotych.
Autorka/Autor: kk/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24