"Czekali, aż wymyślą zarzut. Takie miałam wrażenie"

Źródło:
tvnwarszawa.pl
"Otrzymałam absurdalny zarzut"
"Otrzymałam absurdalny zarzut"
wideo 2/6
"Otrzymałam absurdalny zarzut"

W związku z piątkowym protestem przeciwko decyzji sądu o areszcie dla Margot, aktywistki z kolektywu Stop Bzdurom, policja zatrzymała łącznie 48 osób. Jedną z nich była Małgorzata Rawińska, która na antenie TVN24 opowiedziała, jak wyglądała interwencja policji oraz pobyt na komisariacie. - Protokół z zatrzymania odebrałam po trzeciej w nocy, bo oni czekali, aż wymyślą zarzut - takie miałam wrażenie - mówiła.

W piątek na Krakowskim Przedmieściu odbył się protest przeciwko decyzji sądu o dwumiesięcznym areszcie Margot, która jest podejrzana o uszkodzenie furgonetki z homofobicznymi hasłami i atak na jej kierowcę. Demonstrujący sprzed siedziby Kampanii Przeciw Homofobii przenieśli się na Krakowskie Przedmieście, gdzie doszło do przepychanek z policjantami.

- Kiedy dwóch policjantów zaprowadziło mnie do radiowozu, i zapytałam się, pod jakim zarzutem mnie zatrzymano, to dowiedziałam się, że pod zarzutem nielegalnego zgromadzenia. Muszę dodać, że kiedy znalazłam się pod pomnikiem Kopernika, to w tym momencie było tam może 10 osób i wyglądało to tak, jakby ci młodzi ludzie pod tym pomnikiem byli weekendowo - mówiła na antenie TVN24 Małgorzata Rawińska.

"Czekali, aż wymyślą zarzut"

Jak przyznała, na Krakowskim Przedmieściu pojawiła się, ponieważ chciała zrobić reportaż o tym, co się wydarzyło oraz o tym, "jak łamane są prawa człowieka w Polsce". Jak twierdzi, do radiowozu zabrano ją podczas rozmowy z jedną z uczestniczek protestu.

- Obejrzałam się i zobaczyłam, że idzie na mnie grupa policjantek i policjantów. Jeden z policjantów, prawdopodobnie dowódca wskazał na mnie, i w tym momencie po moich dwóch stronach pojawiło się dwóch funkcjonariuszy i zaprowadzili mnie do radiowozu - opowiadała o momencie zatrzymania Rawińska. Jak twierdzi, została zatrzymana około godziny 21.20, a przesłuchana dopiero przed godziną 3.

Jak oceniła, policjanci, którzy postawili jej zarzuty, nie przedstawili żadnych dowodów. - Protokół z zatrzymania odebrałam po trzeciej w nocy, bo oni czekali, aż wymyślą zarzut. Takie miałam wrażenie - mówiła.

"Nie mogłam się ruszyć"

Rawińska oceniła również, że akurat jej zatrzymanie przebiegło spokojnie. - Mnie tak zatkało, że ja się dałam jak ta owca na rzeź do radiowozu zaprowadzić. Być może trafiłam na taką ekipę [policjantów - red.], którzy sami się wstydzą tego, co robią, albo chcą być po prostu porządnymi policjantami. Zostałam zaprowadzona normalnie, tylko że z dwóch stron. Nie mogłam się ruszyć - opisywała.

Na miejscu kobieta otrzymała pomoc prawną. - Pomoc pojawiła się natychmiast. Panie prawniczki, które się mną opiekują, stwierdziły, że to było kuriozalne zatrzymanie i kuriozalny zarzut, i że raczej tego nie odpuścimy. Zostałam zatrzymana bezpodstawnie - powiedziała Małgorzata Rawińska.

"To nie policjanci działali prowokacyjnie"

W sobotę rzecznik stołecznej policji Sylwester Marczak wielokrotnie przekonywał, że funkcjonariusze zatrzymywali najbardziej agresywne osoby. - Podstawą naszego działania jest fakt łamania norm prawnych. Jak wyglądało wczorajsze zbiegowisko widzimy na nagraniach, które są ogólnodostępne. Nie możemy powiedzieć, że to policjanci działali prowokacyjnie - stwierdził.

Łącznie w piątek policja zatrzymała w związku z protestami po decyzji sądu w sprawie Margot 48 osób. Marczak przekazał, że czynności wobec tych osób są prowadzone w oparciu o artykuł 254. Kodeksu karnego, czyli czynnego udziału w zbiegowisku. Niektórym osobom postawiono również zarzut uszkodzenia radiowozu i znieważania policjantów.

Cała rozmowa z Małgorzatą Rawińską
Cała rozmowa z Małgorzatą RawińskąTVN24

Autorka/Autor:dg/kg

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Minęły ponad dwa tygodnie od zmiany przepisów, która nakłada na kierowców przewozu osób obowiązek posiadania polskiego prawa jazdy. Jak informuje jedna z większych platform skupiająca kierowców, od wejścia w życie przepisów liczba ich kierowców w stolicy zmniejszyła się o 26 procent. Z kolei Komenda Stołeczna Policji wystawiła w tym czasie 31 mandatów i pięć wniosków o ukaranie do sądu.

Po zmianie przepisów, w Warszawie ubyło prawie 30 procent kierowców przewozu osób

Po zmianie przepisów, w Warszawie ubyło prawie 30 procent kierowców przewozu osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl, tvn24.pl, PAP

Monitoring, oświetlenie, obecność innych osób na ruchliwym skrzyżowaniu w Warszawie. To wszystko nie przeszkodziło mężczyźnie, który wieczorem podbiegł do kobiety i zaczął ją dotykać. Na komendzie poszkodowana miała usłyszeć od policjantki, że to "zwykły wybryk" i że zgłoszenia może dokonać następnego dnia. Molestowanie w miejscach publicznych zgłaszają nieliczne kobiety, które spotykają się z problemem.

Podbiegł do Magdy i złapał ją za pośladek. Na komendzie usłyszała: proszę przyjść jutro

Podbiegł do Magdy i złapał ją za pośladek. Na komendzie usłyszała: proszę przyjść jutro

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja z Legionowa zatrzymała łącznie siedem osób, które mogą mieć związek z brutalnym pobiciem 15-letniego chłopca. Wśród zatrzymanych są dwie osoby, które ukończyły 17 lat. Będą odpowiadać jak dorośli.

15-latek pobity w lesie na oczach kilkunastu rówieśników. Policja zatrzymała siedem osób

15-latek pobity w lesie na oczach kilkunastu rówieśników. Policja zatrzymała siedem osób

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Prokuratura Okręgowa w Płocku skierowała do sądu akt oskarżenia wobec siedmiu osób w sprawie wybuchu na instalacji w zakładzie głównym Orlenu w Płocku. Wówczas zginęło dwóch pracowników. Do tragedii doszło we wrześniu 2022 roku.

Siedem osób oskarżonych po wybuchu w głównym zakładzie produkcyjnym Orlenu

Siedem osób oskarżonych po wybuchu w głównym zakładzie produkcyjnym Orlenu

Źródło:
PAP

Prokuratura odmówiła wszczęcie postępowania w sprawie zburzenia ponad stuletniej willi Ronikierów w podwarszawskich Ząbkach. Burmistrz miasta nie składa jednak broni, złożył odwołanie.

Zburzyli stuletnią willę w Ząbkach. Prokuratura nie doszukała się przestępstwa

Zburzyli stuletnią willę w Ząbkach. Prokuratura nie doszukała się przestępstwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

35-latek był poszukiwany dwoma listami gończymi. Przed wymiarem sprawiedliwości schronił się pod prysznicem.

Spod prysznica prosto do aresztu

Spod prysznica prosto do aresztu

Źródło:
PAP

Sportowe auto, pod maską ponad 460 koni mechanicznych i jazda z prędkością prawie 195 kilometrów na godzinę. Policjanci z Ostrowi Mazowieckiej zatrzymali kierowcę chevroleta corvetty, który złamał przepisy na trasie S8.

460 "kuców" pod maską, na liczniku prawie 200 kilometrów na godzinę

460 "kuców" pod maską, na liczniku prawie 200 kilometrów na godzinę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zatrzymali mężczyznę, który zapakował cudze auto stojące na parkingu, wywiózł, rozebrał, a części sprzedał na złomie. Jak przyznał policjantom, uznał, że starą hondą nikt się nie interesuje. Teraz odpowie za kradzież.

Uznał, że starym autem nikt się nie interesuje. Zapakował na lawetę i wywiózł na złom

Uznał, że starym autem nikt się nie interesuje. Zapakował na lawetę i wywiózł na złom

Źródło:
tvnwarszawa.pl

18 czerwca br. na Nowym Mieście pojawił się nowy, wybitny mural, który koniecznie musicie zobaczyć. Dlaczego? Bo zmienia się wraz z porą dnia! Niesie ważne przesłanie: motywuje do docenienia siebie, a przede wszystkim do pochwalenia się tym, co nas wyróżnia. Powstał z inicjatywy marki Oranżada Hellena, która w swojej komunikacji podkreśla, że warto spojrzeć na siebie życzliwym okiem. A z badań wynika, że Polacy czasem mają z tym problem.

Nowy warszawski mural #HELLENDŻ, który żyje!

Nowy warszawski mural #HELLENDŻ, który żyje!

Ostatnie Pokolenie blokowało Dolinę Służewiecką. To kolejny z zapowiadanych przez aktywistów protestów w porannym szczycie. Niektórzy uczestnicy - tradycyjnie już - przyklejali się do asfaltu. Zniecierpliwionym kierowcom puszczały nerwy.

Aktywiści blokowali ważną arterię. Kierowcom puszczały nerwy

Aktywiści blokowali ważną arterię. Kierowcom puszczały nerwy

Źródło:
tvnwarzawa.pl

W środę wieczorem na skrzyżowaniu Czerniakowskiej z Nowosielecką zderzyły się dwa auta. Jeden z samochodów uderzył w słup. Policja przekazała, że nie było osób poszkodowanych.

Po zderzeniu auto wpadło na słup

Po zderzeniu auto wpadło na słup

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Na co dzień zajmują się zagubionymi i potrzebującymi pomocy zwierzętami, tym razem strażnicy miejscy z Ekopatrolu ujęli wandala - chwali się swoimi funkcjonariuszami straż miejska. 30-letni mężczyzna zniszczył trzy przypadkowe pojazdy zaparkowane przy ulicy Doryckiej na Wrzecionie.

Przechodnie zatrzymali ekopatrol. Powód nie był oczywisty

Przechodnie zatrzymali ekopatrol. Powód nie był oczywisty

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy zakończyli rozpłytowanie chodnika wzdłuż Koszykowej między Chałubińskiego a Lindleya. Jak wyliczyli, usunęli stamtąd 700 metrów kwadratowych betonu. Jego miejsce zajęły byliny i krzewy. W planach są jeszcze drzewa.

Koszykowa pożegnała beton. Czas na rudbekię, kocimiętkę, szałwię i gaury

Koszykowa pożegnała beton. Czas na rudbekię, kocimiętkę, szałwię i gaury

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Joan, Joanna, Giovanna. Trzy kobiety żyjące w różnych czasach i różnych krajach to bohaterki opery "D'ARC", która zostanie wystawiona z okazji 80. rocznicy Powstania Warszawskiego. "Łączy je cel większy niż życie oraz odwaga, by poświęcić się za innych" - zapowiadają twórcy.

Opera w przestrzeni Warszawy. Wyjątkowy spektakl o sile kobiet

Opera w przestrzeni Warszawy. Wyjątkowy spektakl o sile kobiet

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Nie żyje wieloletni pracownik domu kultury w warszawskim Rembertowie. Został brutalnie pobity przed centrum handlowym w centrum stolicy. Mężczyzna był reanimowany i trafił do szpitala, gdzie zmarł. Podejrzany został aresztowany.

Pracownik domu kultury i muzyk zmarł po brutalnym pobiciu w centrum Warszawy

Pracownik domu kultury i muzyk zmarł po brutalnym pobiciu w centrum Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jest śledztwo prokuratury w sprawie zderzenia ciężarówki z pociągiem w Ołtarzewie. Śledczy ustalili, że urządzenia przejazdu działały właściwie, a dyżurna ruchu zareagowała szybko. W wypadku zginął maszynista Kolei Mazowieckich.

Maszynista zginął po zderzeniu pociągu z ciężarówką. Prokuratura wszczęła śledztwo

Maszynista zginął po zderzeniu pociągu z ciężarówką. Prokuratura wszczęła śledztwo

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

W miejscowości Rokitno pociąg śmiertelnie potrącił mężczyznę. Przez kilka godzin były utrudnienia w ruchu kolejowym na szlaku pomiędzy Warszawą a Sochaczewem.

Śmiertelny wypadek na torach. "Wstrzymany ruch pociągów"

Śmiertelny wypadek na torach. "Wstrzymany ruch pociągów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W miejscowości Głuszyna koło Nowego Miasta nad Pilicą zderzyły się toyota i skoda. Jak podała policja, dwie osoby podróżujące drugim z pojazdów oddaliły się z miejsca zdarzenia. W trakcie ucieczki mężczyźni ukradli dwa rowery. Kierująca toyotą trafiła do szpitala.

Mieli wypadek. Z miejsca zdarzenia uciekli na kradzionych rowerach

Mieli wypadek. Z miejsca zdarzenia uciekli na kradzionych rowerach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Józefowie pod Warszawą policja zatrzymała kobietę podejrzaną o znęcanie się nad psem. Śledczy ustalili, że 43-latka przywiązała zwierzę do drzewa, założyła dwa kagańce i pozostawiła bez jedzenia i wody w odludnym miejscu. Grozi jej do pięciu lat więzienia.

Przez cztery dni był przywiązany do drzewa, bez dostępu do wody i jedzenia

Przez cztery dni był przywiązany do drzewa, bez dostępu do wody i jedzenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Straż miejska z Żyrardowa otrzymała zgłoszenie o kocie, który miał leżeć nieruchomo na chodniku. Gdy strażnicy przyjechali na miejsce, okazało się, że kocur zwyczajnie odpoczywał w słońcu.

Myśleli, że ktoś go potrącił, wezwali straż miejską

Myśleli, że ktoś go potrącił, wezwali straż miejską

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Guru nowojorskiej sceny jazzowej, twórca nowej tradycji żydowskiej John Zorn będzie największą gwiazdą rozpoczynającego się w czwartek festiwalu Warsaw Summer Jazz Days. W Stodole zagrają także współpracownik Milesa Davisa, jeden z najbardziej rozpoznawalnych współczesnych basistów Marcus Miller oraz ekscytujący saksofonista Isaiah Collier. A to tylko część z długiej listy wykonawców.

Odnowiciel muzyki żydowskiej i nadworny basista Milesa gwiazdami festiwalu

Odnowiciel muzyki żydowskiej i nadworny basista Milesa gwiazdami festiwalu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny ratusz i Unia Metropolii Polskich apelują o zmianę prawa lotniczego w Polsce. Jego obecny kształt powoduje, że na sporym obszarze stolicy nie można stawiać nowych budynków. Poprawka do nowelizacji tego prawa wypadła ostatnio z porządku sejmowych obrad.

Spora część Warszawy wyjęta spod inwestycji przez prawo lotnicze

Spora część Warszawy wyjęta spod inwestycji przez prawo lotnicze

Źródło:
"Gazeta Stołeczna", tvnwarszawa.pl

Policjanci z Żoliborza zatrzymali kobietę, która pod koniec maja uszkodziła 70 ozdób szydełkowych zamontowanych na słupkach oddzielających jezdnię od chodnika. Jak tłumaczyła policji, odcinała je nożyczkami i wyrzucała, bo jej się nie podobały. Straty oszacowano na blisko pięć tysięcy złotych. Kobieta odpowie za uszkodzenie mienia.

Zniszczyła 70 szydełkowych czapeczek na przydrożnych słupkach. 53-latkę nagrały kamery

Zniszczyła 70 szydełkowych czapeczek na przydrożnych słupkach. 53-latkę nagrały kamery

Źródło:
tvnwarszawa.pl