Był pijany, w nocy porwał go nurt Wisły. Uratowany "w ostatnim momencie"

Miasto organizuje bezpłatne rejsy i spływy kajakowe po Wiśle
"Niestety po raz kolejny, tego typu sytuacja wiąże się z alkoholem"
Źródło: TVN24
Warszawscy policjanci uratowali mężczyznę, który prawdopodobnie usiłował przepłynąć z plaży Poniatówka na Bulwary Wiślane. Jak opisuje rzecznik stołecznej komendy, funkcjonariusze zauważyli go w "ostatnim momencie".

"Po godz. 3 policjanci komisariatu rzecznego otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, którego porwał nurt rzeki. Po chwili policjanci podjęli go na łódkę, gdy był już skrajnie wyczerpany. Po udzieleniu pomocy medycznej mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy, był nietrzeźwy" - napisała na Twitterze Stołeczna Policja.

Jak "spławik"

- Według wstępnych ustaleń, 30-letni mężczyzna próbował przepłynąć z plaży Poniatówka na Bulwary Wiślane. Niestety szybko stracił siły. Policjanci zauważyli go w ostatnim momencie" - powiedział rzecznik Komendy Stołecznej Policji Sylwester Marczak.

Jak wyjaśnił policjant, mężczyzna zachowywał się jak "spławik", czyli wynurzał się co chwila i głęboko znikał pod powierzchnią wody. - Policjanci, w ostatniej chwili uratowali mężczyznę, wciągając go na łódkę. Był skrajnie wyczerpany fizycznie. Trafił do szpitala - powiedział Marczak. - Na szczęście wszystko zakończyło się szczęśliwie - dodał.

Mężczyzna miał w organizmie dwa promile alkoholu.

TONIEMY. JAK BYĆ BEZPIECZNYM NAD WODĄ

Rzecznik KSP zaznaczył, że w sobotę zapowiada się bardzo pracowity dzień dla policjantów, pracujących na terenach wodnych. - Liczne patrole będą realizowane w Warszawie ale także na jeziorze Zegrzyńskim. Tam wspólne patrole pełnią policjanci i Państwowa Straż Pożarna - przekazał. 

Czytaj także: