Warszawscy policjanci uratowali mężczyznę, który prawdopodobnie usiłował przepłynąć z plaży Poniatówka na Bulwary Wiślane. Jak opisuje rzecznik stołecznej komendy, funkcjonariusze zauważyli go w "ostatnim momencie".
"Po godz. 3 policjanci komisariatu rzecznego otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, którego porwał nurt rzeki. Po chwili policjanci podjęli go na łódkę, gdy był już skrajnie wyczerpany. Po udzieleniu pomocy medycznej mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy, był nietrzeźwy" - napisała na Twitterze Stołeczna Policja.
Po godz. 3:00 policjanci komisariatu rzecznego @Policja_KSP otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, którego porwał nurt rzeki. Po chwili policjanci podjęli go na łódkę, gdy był już skrajnie wyczerpany. Po udzieleniu pomocy medycznej mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy, był nietrzeźwy. pic.twitter.com/UnIDl77ftN
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) July 16, 2022
Jak "spławik"
- Według wstępnych ustaleń, 30-letni mężczyzna próbował przepłynąć z plaży Poniatówka na Bulwary Wiślane. Niestety szybko stracił siły. Policjanci zauważyli go w ostatnim momencie" - powiedział rzecznik Komendy Stołecznej Policji Sylwester Marczak.
Jak wyjaśnił policjant, mężczyzna zachowywał się jak "spławik", czyli wynurzał się co chwila i głęboko znikał pod powierzchnią wody. - Policjanci, w ostatniej chwili uratowali mężczyznę, wciągając go na łódkę. Był skrajnie wyczerpany fizycznie. Trafił do szpitala - powiedział Marczak. - Na szczęście wszystko zakończyło się szczęśliwie - dodał.
Mężczyzna miał w organizmie dwa promile alkoholu.
Rzecznik KSP zaznaczył, że w sobotę zapowiada się bardzo pracowity dzień dla policjantów, pracujących na terenach wodnych. - Liczne patrole będą realizowane w Warszawie ale także na jeziorze Zegrzyńskim. Tam wspólne patrole pełnią policjanci i Państwowa Straż Pożarna - przekazał.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: UM Warszawa