Zgłoszenie dotyczące osób poruszających się uszkodzonym audi zakończyło się dla dwóch młodych mężczyzn aresztem. To dlatego, że podczas kontroli policjanci znaleźli z kilku miejscach podejrzane substancje. Analiza składu wykazała, że były to: klofedron, amfetamina, klefedron i kokaina.
Policjanci z Targówka otrzymali zgłoszenie o osobach poruszających się uszkodzonym audi. Samochód, jak czytamy w komunikacie prasowym, miał zbitą lampę i przebite opony. Funkcjonariusze znaleźli pojazd na parkingu przy Pratulińskiej. Obecni przy nim młodzi mężczyźni, 21-latek i 20-latek, nie potrafili wyjaśnić, co się wydarzyło.
Foliowe woreczki, rękawiczki i kominiarki
"Na miejsce przyjechał kolejny patrol. Policjanci skontrolowali audi. W bagażniku, podłokietniku i schowku znaleźli przezroczyste woreczki foliowe z różnymi substancjami. Sprawdzili również młodych mężczyzn" - informuje Paulina Onyszko, rzeczniczka prasowa Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI.
Patrolowcy zabezpieczyli też puste foliowe woreczki, rękawiczki i kominiarki, a mężczyzna zatrzymali do wyjaśnienia. "Na miejsce skierowano również policjantów z grupy dochodzeniowo-śledczej, by zabezpieczyli ślady. Policjanci przejechali z zatrzymanymi do szpitala, gdzie pobrano od nich krew do badań na zawartość narkotyków w organizmie. Następnie umieścili ich w policyjnej izbie zatrzymań" - dodaje Onyszko.
Zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków
Substancje zostały przekazane biegłemu. Materiały zgromadzone w tej sprawie przekazano do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga Północ. Tam też obaj zatrzymani trafili na przesłuchanie.
Prokurator przedstawił obu mężczyznom zarzuty posiadania znacznej ilości klofedronu, amfetaminy, klefedronu i kokainy (łączna waga substancji wyniosła prawie 1800 gramów netto) i zawnioskował do sądu o ich tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące. Sąd ten wniosek uwzględnił.
Aresztowanym grozi 10 lat więzienia.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Komenda Rejonowa Policji Warszawa VI