Będziemy odbudowywali zabytki – zapowiedział w sobotę prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Zapowiedź jest elementem prezentacji Polskiego Ładu, czyli nowego programu społeczno-gospodarczego Zjednoczonej Prawicy. A na liście zabytków do odtworzenia jest - po raz kolejny - Pałac Saski.
Podczas sobotniej konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości premier Mateusz Morawiecki oraz prezes partii, wicepremier Jarosław Kaczyński prezentują Polski Ład – program społeczno-gospodarczy Zjednoczonej Prawicy na czas po pandemii COVID-19.
- Chcemy rozbudowywać polskie muzea. W tej chwili jest w realizacji albo w zaawansowanych bardziej planach około stu. Ale to ciągle bardzo daleko od przeciętnej Zachodniej Europy. Będziemy tą drogą szli. Będziemy odbudowywali zabytki, zamki, Pałac Saski – zapowiedział wicepremier Kaczyński. - Będziemy budować nowe teatry, nowe pomieszczenia i gmach dla Opery Królewskiej – dodał.
Deklaracja padła w ramach prezentacji części projektów związanych z kulturą, historią i oświatą. Prezes PiS wspomniał też o zmianach planowanych w szkołach. - Będziemy wprowadzali do szkół, w szczególności średnich, naukę historii dwoma ścieżkami, dwoma nurtami. To znaczy historię powszechną i historię Polski. Dla każdego z tych nurtów będzie przeznaczone, dwie, trzy, może więcej godzin w ciągu tygodnia zajęć – zaznaczył.
O zapowiedzi odbudowy Pałacu Saskiego w ramach Polskiego Ładu pisał nieoficjalnie portal wpolityce.pl. Podczas konferencji nie padły dotychczas żadne szczegóły dotyczące projektu.
Odbudowa szykowana od lat
Decyzja o odbudowie Pałacu Saskiego zapadła po raz pierwszy, gdy prezydentem stolicy był Lech Kaczyński. Archeolodzy dokopali się wtedy do piwnic, które miały być zlikwidowane. Ich odkrycie wywołało jednak ożywioną dyskusję wśród konserwatorów i warszawiaków. Ostatecznie wpisano je do rejestru zabytków, co wymusiło zmiany w projekcie. Jego budżet przestał się spinać i umowę z wybranym już wykonawcą, rozwiązano. Piwnice zasypano. Prace pochłonęły dwadzieścia milionów złotych, a nowy – stary pałac miał być projektowany od nowa.
W budynku miało się wtedy znajdować się Muzeum Historii Polski (ostatecznie powstaje na Cytadeli). Okazało się jednak, że odbudowany w historycznej formie pałac nie nadawałby się do takiej funkcji.
Do projektu powrócił prezydent Andrzej Duda. 11 listopada, w setną rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę, podpisał deklarację o restytucji Pałacu Saskiego w Warszawie. Zapowiedział, że chciałby, by odbudowany budynek był dostępny publicznie. Ówczesny marszałek Senatu Stanisław Karczewski mówił pod koniec stycznia 2019 roku, że w końcowej fazie są prace nad tak zwaną specustawą, która dokładnie określi warunki i harmonogram odbudowy Pałacu Saskiego w Warszawie (teren, na którym historycznie stał pałac, należy do miasta, nie do skarbu państwa). W Pałacu miała się wtedy mieścić między innymi nowa siedziba Senatu. Proponowano też utworzenie w nim siedziby Muzeum Zniszczenia Warszawy. Do dziś nie ma jednak ani projektu, ani decyzji, co miałoby się mieścić w środku.
O odbudowę pałacu od wielu lat zabiega stowarzyszenie Saski 2018, które gromadzi dokumenty i pamiątki związane z tym miejscem. Według zwolenników inwestycji, byłaby ona symbolicznym zakończeniem odbudowy Warszawy. Przeciwnicy wskazują na problemy techniczne i wysoki koszt przedsięwzięcia - od 500 milionów do miliarda złotych. Zwracają też uwagę, że odbudowa pałacu zniweczy założenie Grobu Nieznanego Żołnierza, ulokowanego w jedynym ocalałym fragmencie kolumnady i będącego jednym z najbardziej wymownych i poruszających symboli zniszczenia Warszawy.
Historia Pałacu Saskiego
Pałac w tym miejscu wybudował w 1661 roku poeta Jan Andrzej Morsztyn. Wcześniej przebiegały tu umocnienia obronne, tak zwane Wały Zygmuntowskie. W latach 1804-16 w pałacu mieściło się Liceum Warszawskie, w którym uczył Mikołaj Chopin, a rodzina Chopinów zamieszkiwała na II piętrze. W czasach Królestwa Kongresowego na placu przed budynkiem odbywały się musztry i parady wojskowe.
Budynek podczas powstania listopadowego uległ zniszczeniu i został odbudowany w latach 1838-42. Wówczas powstały dwa samodzielne budynki z wewnętrznymi dziedzińcami, a główny korpus pałacu został rozebrany. Poprzez wzniesioną wówczas kolumnadę pałac został połączony z pobliskim Ogrodem Saskim. W 1864 roku Pałac Saski zakupiły rosyjskie władze wojskowe. Do 1915 roku mieścił się w nim Zarząd Warszawskiego Okręgu Wojennego.
W dwudziestoleciu międzywojennym w Pałacu Saskim znajdował się Sztab Generalny Wojska Polskiego. W 1923 roku przed budynkiem stanął pomnik księcia Józefa Poniatowskiego, a w 1925 roku pod kolumnadą umieszczono Grób Nieznanego Żołnierza. Plac przed pałacem stał się miejscem, gdzie odbywały się ważne uroczystości państwowe i kościelne.
W czasie II wojny światowej Pałac Saski zajmował Wehrmacht, a od 1940 roku plac, przy którym stał, został czasowo przemianowany na Adolf Hitler Platz. 28 grudnia 1944 roku oddziały niemieckie wycofujące się z Warszawy wysadziły w powietrze Pałac Saski. Ocalały jedynie fragmenty kolumnady z Grobem Nieznanego Żołnierza.
Źródło: tvnwarszawa.pl / PAP
Źródło zdjęcia głównego: Narodowe Archiwum Cyfrowe