Hanna Machińska na Uniwersytecie Warszawskim. "Mury mają przyszłość, ponieważ służą biznesowi"

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Doktor Machińska wygłosiła wstęp do wykładu "A mury runą, runą, runą"
Doktor Machińska wygłosiła wstęp do wykładu "A mury runą, runą, runą"TVN24
wideo 2/5
Doktor Machińska wygłosiła wstęp do wykładu "A mury runą, runą, runą"TVN24

Doktor Hanna Machińska pojawiła się we wtorek po południu na Uniwersytecie Warszawskim. Wygłosiła trwający około 40 minut "wstęp do wykładu". Jego dalsza część ma się odbyć w późniejszym terminie. Zamieszanie wokół wydarzenia to skutek decyzji rektora, który odwołał je z "przyczyn technicznych". Potem jednak zmienił zdanie.

We wtorek po południu przed bramą główną Uniwersytetu Warszawskiego na Krakowskim Przedmieściu zebrali się sympatycy doktor Hanny Machińskiej, odwołanej w grudniu z funkcji zastępczyni rzecznika praw obywatelskich. Chcieli w ten sposób wyrazić swój sprzeciw wobec odwołania przez władze uczelni jej wykładu "A mury runą, runą, runą". Wykład jednak się odbył, a przynajmniej jego pierwsza część.

Dr Machińska pojawiła się o godzinie 17 w auli dawnej Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie, czyli tam, gdzie od początku planowano wykład. Głos zabrał organizator cyklu, były rektor UW prof. Piotr Węgleński. Odczytano także listy z wyrazami wsparcia od Haliny Bortnowskiej i prof. Marka Safjana.

Potem Hanna Machińska rozpoczęła wystąpienie, które nazwała "wstępem do właściwego wykładu". Był poświęcony tematyce migracji, którą prawniczka uznała za największe wyzwanie naszych czasów.

Hanna Machińska podczas wystąpienia na UWTVN24

Machińska: mury są dowodem nieprzyjaźni, mury są dowodem wrogości

Jak wyjaśniła doktor Machińska, wybierając temat wykładu, wiedziała, że migracja jest problemem globalnym. - Nas w szczególności dotyka dlatego, że jesteśmy u granicy Unii Europejskiej i to trudna granica - podkreśliła prawniczka, wskazując na sąsiedztwo z Ukrainą i Białorusią.

Opowiedziała też o tym, dlaczego swój wykład zatytułowała "A mury runą, runą, runą".  - W dzisiejszym świecie Europa, świat staje się fortecą. Europa XXI wieku zamyka się. Europa buduje mury. Te mury są dowodem nieprzyjaźni, mury są dowodem wrogości. Co prawda, mur może zamrażać konflikt, tak było po wojnie. Ale to są bardzo rzadkie przypadki. Na ogół mury pokazują nam, że nie chcemy tych, którzy przedostają się na nasze terytoria - wskazała.

Przypomniała też, że obecnie na świecie istnieje 77 murów. - A po 1945 roku tych murów było tylko pięć. Mury rosną, co jest bardzo złym świadectwem. W ostatnim 30-leciu wybudowano tysiąc kilometrów muru. Na świecie na pierwszym miejscu jest Azja, ale na drugim - Europa - mówiła doktor Machińska.

Była zastępczyni RPO o murze na granicy polsko-białoruskiej

Przytoczyła też słowa eksperta ds. militaryzacji granic Marka Ackermana, który twierdzi, że "mury mają przyszłość, ponieważ służą biznesowi". - Mury to jest zaangażowanie wielkich firm, to wielkie lobby, wielka okazja do ogromnych zysków - cytowała jego opinię.

Wskazywała również, że często mury służą do odwracania uwagi opinii publicznej w krajach, gdzie "dochodzi do dramatycznych turbulencji politycznych". - Te mury są niejako przykrywką pokazującą, że najważniejsza jest granica, bezpieczeństwo państwa. (…) To tworzenie atmosfery zagrożenia, pokazywanie w narracji publicznej, że oto przybysze z innych państw niosą nam bardzo poważne zagrożenia dla nas, naszego dobrobytu i obywateli. Polska jest przecież rajem dla Polaków - wyjaśniła doktor Machińska, nawiązując do 168-kilometrowego muru zbudowanego przez władze na granicy polsko-białoruskiej.

- To, co nas niezwykle martwi, to stosunek obywateli polskich do takich działań rządu jak budowa muru. 54 procent obywateli uważało, że to jest właściwy kierunek, że mury powinny powstać. Tylko 19 procent powiedziało: nie tędy droga, nie tak powinniśmy działać wobec tych, którzy przyjeżdżają z państw opresyjnych - dodała prawniczka.

Wyliczała też, że w ustawie dotyczącej zabezpieczenia granicy (dzięki niej zbudowano mur na granicy Polski i Białorusi) dopuszczono wiele wyjątków: ominięto przepisy dotyczące ochrony środowiska, planowania przestrzennego czy w końcu zasad BHP. Przypomniała także naruszenia w ustawie, na które uwagę zwracał RPO: uproszczenia procedur, upoważnienie wojewody do wyznaczenia pasa, na który obywatele nie mogą wejść. - Do tego były bardzo poważne zagrożenia, które przewidywaliśmy w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich. Nie tylko, że mur będzie zaporą fizyczną przed obywatelami, ale mur będzie zaporą dla zwierząt, mur niszczy środowisko. Pamiętajmy, że te 168 kilometrów muru przecinają trzy obszary Natura 2000. To jest jawne naruszenie prawa Unii Europejskiej - podkreśliła doktor Machińska.

Przypomniała także, że było to powodem stworzenia petycji do Komisji Europejskiej w sprawie muru, którą podpisało sto tysięcy polskich obywateli. - 1600 wybitnych ekspertów międzynarodowych zwróciło się do Komisji Europejskiej, prosząc, by zareagowała na naruszenia prawa dotyczące ochrony środowiska - dodała.

- Mur niszczy nasze życie. To jest coś, co nie przynosi nam absolutnie żadnych pozytywnych elementów - oceniła prawniczka.

Wykład odwołany z "przyczyn technicznych", potem "aula do dyspozycji"

Przypomnijmy: władze Uniwersytetu Warszawskiego odwołały wykład doktor Machińskiej "A mury runą, runą, runą", który miał odbyć się 17 stycznia w auli Starego BUW w kampusie głównym. Oficjalnym powodem były "przyczyny techniczne". Machińska o odwołaniu wydarzenia miała dowiedzieć się przypadkiem, od znajomej. Nie powiadomiono o tym także organizatora cyklu, byłego rektora UW prof. Piotra Węgleńskiego.

Później "przyczyny techniczne" najwyraźniej ustały, bo rektor Alojzy Z. Nowak poinformował w oświadczeniu, że aula jest do dyspozycji organizatorów.

Doktor Hanna Machińska oceniła w rozmowie z naszą dziennikarką Katarzyną Kolendą-Zalewską, że do takiej sytuacji nigdy nie powinno dojść i że "jest bardzo niezręczna dla uniwersytetu". - Nagle okazało się, że jest jakiś problem z jednym z bardzo wielu wykładów. Przecież w uniwersytecie w ramach tej serii mieliśmy niezwykle wiele wykładów o trudnej tematyce (...). Dla mnie była to sytuacja bardzo przykra. To jest mój uniwersytet i uważam, że na tym uniwersytecie taka sytuacja nie powinna się zdarzyć. Zdarzyła się, w związku z tym teraz musimy z tego wyjść. (...) Cieszę się, że znaleźliśmy wyjście z tej trudnej sytuacji.

Autorka/Autor:kk/b

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Na nagraniach ze śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej widać, jak volkswagen z impetem wjeżdża w forda, widać ludzi stojących przy rozbitych autach, porozrzucane przedmioty. Aresztowanych zostało trzech mężczyzn. Ostatni z podejrzanych, który miał spowodować wypadek - Łukasz Żak - jest poszukiwany, wystawiono za nim list gończy. Jak informowała prokuratura, w sprawie wypadku śledczy spotkali się z bezwzględnym mataczeniem i poplecznictwem.

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Fakty" TVN

Podczas gaszenia pożaru domu w miejscowości Wolkowe strażacy znaleźli spalone ciało 77-letniego mężczyzny. Z ustaleń prokuratury wynika, że to 41-letni syn zmarłego podłożył ogień. Podejrzany usłyszał zarzut zabójstwa oraz znęcania się nad ojcem.

Groził ojcu, że go zabije i spali. Prokuratura: podłożył ogień w budynku, 77-latek zginął w płomieniach

Groził ojcu, że go zabije i spali. Prokuratura: podłożył ogień w budynku, 77-latek zginął w płomieniach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kręcono w nim "Pana Tadeusza", nowi właściciele zapowiadali powstanie luksusowego hotelu. Deweloperowi przerwała prace sprawa w sądzie. Został oskarżony o uszkodzenie zabytkowego spichlerza, dziś zapadł wyrok. Sąd uniewinnił dewelopera. Prokuratura nie wyklucza apelacji.

Finał sprawy uszkodzenia zabytkowego spichlerza, deweloper uniewinniony

Finał sprawy uszkodzenia zabytkowego spichlerza, deweloper uniewinniony

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkał na szczycie Pałacu Kultury i Nauki. Sokół Franek nie żyje. Jego szczątki na jednym z dachów Pałacu znalazła grupa FalcoFans. Stowarzyszenie Na Rzecz Dzikich Zwierząt Sokół przyjrzy się sprawie.

"Żegnaj Franiu, byłeś wspaniałym ojcem". Sokół z Pałacu Kultury i Nauki znaleziony martwy

"Żegnaj Franiu, byłeś wspaniałym ojcem". Sokół z Pałacu Kultury i Nauki znaleziony martwy

Źródło:
PAP

Wyniesione przejście dla pieszych przy szkole podstawowej na Czarnomorskiej zostało rozebrane na rzecz wyspowych progów zwalniających. Mieszkańcy alarmują, że kierowcy omijają je środkiem jezdni, zamiast zwolnić przed "zebrą". Urzędnicy zapewniają, że to tymczasowa organizacja ruchu, a bezpieczne przejście zostanie przywrócone.

Rozebrali wyniesione przejście przed szkołą. "Kierowcy przyspieszają zamiast zwolnić"

Rozebrali wyniesione przejście przed szkołą. "Kierowcy przyspieszają zamiast zwolnić"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Fabryka narkotyków w niepozornym gospodarstwie sadowniczym w Grójcu. W budynku gospodarczym policjanci znaleźli prawie 150 kilogramów narkotyków. Ich czarnorynkowa wartość to kilka milionów złotych. Pięciu mężczyzn zostało zatrzymanych.

Fabryka narkotyków w gospodarstwie sadowniczym. Prawie 150 kilogramów mefedronu, amfetaminy i marihuany

Fabryka narkotyków w gospodarstwie sadowniczym. Prawie 150 kilogramów mefedronu, amfetaminy i marihuany

Źródło:
PAP

Na jednej ze stacji benzynowych w Radomiu doszło do wycieku gazu. Ewakuowanych zostało kilkadziesiąt osób. Zbiornik został uszczelniony. Są utrudnienia w ruchu.

Wyciek gazu na stacji benzynowej. Kilkadziesiąt osób ewakuowanych

Wyciek gazu na stacji benzynowej. Kilkadziesiąt osób ewakuowanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Najpierw w powiatach okalających stolicę, potem w samej Warszawie specjaliści przeprowadzą kompleksowe badania ruchu. Będą zbierać informacje o sposobach podróżowania mieszkańców metropolii, a także dane o ruchu pojazdów.

Jak podróżują mieszkańcy Warszawy i okolic? Pierwsze takie badanie od prawie dekady

Jak podróżują mieszkańcy Warszawy i okolic? Pierwsze takie badanie od prawie dekady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zatrzymali 24-letniego mieszkańca Otwocka, który - według śledczych - zaatakował ojca metalową rurką i uciekł. Mężczyzna na trafił do aresztu na trzy miesiące, grozi mu pięć lat więzienia.

24-latek zaatakował ojca metalową rurką

24-latek zaatakował ojca metalową rurką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Patrolujący okolicę Zakroczymia (Mazowieckie) policjanci zauważyli dobrze im znanego 38-latka. Mężczyzna miał do odbycia karę siedmiu miesięcy więzienia. Ale odsiadka była mu nie w smak, dlatego na widok radiowozu, wskoczył do stawu. Chytry plan miał jeden słaby punkt - po krótkim czasie trzeba się było wynurzyć.

Na widok policjantów ukrył się w stawie

Na widok policjantów ukrył się w stawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od kilku tygodni rejon ulic Jasnej, Sienkiewicza, Złotej i Zgoda paraliżują prace budowlane. Z niedogodnościami mierzą się mieszkańcy i kierowcy. Zarząd Dróg Miejskich, wspólnie z Biurem Zarządzania Ruchem Drogowym, strażą miejską oraz policją wprowadzają zmiany w organizacji ruchu.

Budowa korkuje Śródmieście, będą zmiany w organizacji ruchu

Budowa korkuje Śródmieście, będą zmiany w organizacji ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował tymczasowy areszt wobec trzech zatrzymanych w sprawie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Ostatni z podejrzanych - Łukasz Żak - jest poszukiwany. Prokuratura poinformowała o wystawieniu za nim listu gończego. W sprawę zamieszane są jeszcze inne osoby, które miały utrudniać postępowanie.

Karany za jazdę po pijanemu, oszustwa i narkotyki. List gończy za sprawcą wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Karany za jazdę po pijanemu, oszustwa i narkotyki. List gończy za sprawcą wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej uspokaja: Warszawa nie jest zagrożona powodzią. Fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do stolicy w piątek.

Kiedy fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do Warszawy?

Kiedy fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do Warszawy?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

We wtorek z Warszawy wyruszył pierwszy konwój z pomocą dla powodzian. Artykuły pierwszej potrzeby zgromadzone na zbiórkach dojadą do Lądka-Zdroju, Nysy i Kłodzka. W środę w podróż wyruszy kolejny, m.in. do Głuchołazów. - Przecież trzeba pomagać. To normalny ludzki odruch - powiedziała jedna z kobiet, wspierająca zbiórkę. Zbierane są także artykuły dla zwierząt.

85 palet artykułów pierwszej potrzeby. Z Warszawy wyjechał konwój z pomocą dla powodzian

85 palet artykułów pierwszej potrzeby. Z Warszawy wyjechał konwój z pomocą dla powodzian

Źródło:
PAP

Dwóch nastolatków w środku nocy przyjechało do Ostrołęki z oddalonego o 60 kilometrów Przasnysza, aby driftować przy jednej z galerii handlowych. Jazda z poślizgiem i piskiem opon została przerwana przez miejscową drogówkę. "Drifterów" odebrali rodzice.

15-latkowie jechali 60 kilometrów, by driftować na parkingu

15-latkowie jechali 60 kilometrów, by driftować na parkingu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z mieszkań przy placu Hallera doszło do pożaru. Do akcji wkroczyli strażacy, którzy prowadzili działania z podnośnika oraz z klatki schodowej.

Dym wydobywał się z okna na ostatnim piętrze. Akcja strażaków

Dym wydobywał się z okna na ostatnim piętrze. Akcja strażaków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dom Studenta nr 7 "Sulimy" położony jest na Służewie. Może w nim zamieszkać 380 studentów. Mają do dyspozycji 130 jedno- i dwuosobowych pokojów. Wkrótce rozpocznie się kwaterowanie pierwszych mieszkańców.

Uniwersytet Warszawski otworzył nowy akademik

Uniwersytet Warszawski otworzył nowy akademik

Źródło:
PAP

Nie miał uprawnień i był pijany. Mimo to wsiadł na motocykl. Na Białołęce wjechał w taksówkę i próbował uciec z miejsca zdarzenia. Został ujęty przez strażnika miejskiego, który podbiegł, sądząc, że będzie walczył o życie motocyklisty.

Pijany motocyklista uderzył w auto, sunął po asfalcie kilkadziesiąt metrów

Pijany motocyklista uderzył w auto, sunął po asfalcie kilkadziesiąt metrów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kilku pijanych chłopaków przepychało się dla żartu na bulwarach wiślanych. Dla jednego z nich skończyło się to upadkiem, uderzeniem o krawężnik i 7-centrymetrową raną głowy. Uratowali go strażnicy miejscy.

Przepychanki "dla żartu" skończyły się 7-centymetrową raną głowy i krwotokiem

Przepychanki "dla żartu" skończyły się 7-centymetrową raną głowy i krwotokiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pasjonaci historii wydostali z dna Wisły dwa wagoniki z czasów II wojny światowej oraz fragment płyty kamiennej z pałacu Villa Regia, którą w czasie potopu próbowali wywieźć Szwedzi.

"To mogą być wagoniki służące do wywożenia gruzu z getta". Znaleźli je w Wiśle

"To mogą być wagoniki służące do wywożenia gruzu z getta". Znaleźli je w Wiśle

Źródło:
PAP

Prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci noworodka, którego ciało znaleziono w śmietniku pod Mińskiem Mazowieckim. Do sprawy zatrzymano cztery osoby, matka dziecka przebywa w szpitalu.

Ciało noworodka w śmietniku. Prokuratura: zatrzymano cztery osoby

Ciało noworodka w śmietniku. Prokuratura: zatrzymano cztery osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl