Do tunelu, którym przed laty transportowano gazety, wleją 900 metrów sześciennych betonu

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Nieczynny tunel pod Prostą
Nieczynny tunel pod Prostą
ZDM
Nieczynny tunel pod ProstąZDM

Drogowcy betonują nieczynny tunel pod ulicą Prostą. Długi na ponad 80 metrów korytarz zostanie zalany ponad 900 metrami sześciennymi mineralnej mieszanki. Prace prowadzone są ze względu na zły stan techniczny obiektu. Dawniej służył on najpewniej do transportu prasy, jednak obecnie nie ma możliwości przywrócenia go do użytku.

Tunel znajduje się pod Prostą na wysokości skrzyżowania z Wronią. Powstał najpewniej w latach 50. lub 60. ubiegłego wieku. Wówczas z działką po południowej stronie Prostej sąsiadowały tyły zakładów poligraficznych Domu Słowa Polskiego, zaś u zbiegu z Wronią znajdowało się zaplecze spedycji, zajmującej się rozwożeniem gazet po Polsce. Drogowcy przypuszczają więc, że tunel służył do przewozu prasy między tymi obiektami. "Świadczyć o tym może fakt, że przez najdłuższą część tunelu, przecinającą ulicę Prostą, przebiega tor, którym mógł jeździć wózek poruszany łańcuchem napędzanym specjalnym siłownikiem" - wyjaśnia Zarząd Dróg Miejskich.

Podziemny obiekt ma łącznie ponad 84 metry długości i jest wysoki na nieco ponad dwa metry. Całość podzielona jest na trzy części: komorę główną, korytarz główny oraz korytarz boczny. Centralna część tunelu, czyli komora główna ma wymiary 11,9 m x 6,26 m (długość i szerokość). Jest umiejscowiona po zachodniej stronie północnego wlotu Wroniej do Prostej. Od komory w kierunku zachodnim odchodzi  korytarz boczny. Ma 2,25 m szerokości i 19,1 m długości. Natomiast szerokość korytarza głównego wynosi 3,45 m.

Jak opisują drogowcy, są relacje mówiące o tym, że niegdyś tunel liczył nawet około 200 metrów. Nie wykluczają, że mogło to być prawdą, ponieważ korytarz główny ma obecnie 65 metrów i kończy się ścianą w miejscu, gdzie współcześnie wyrósł nowy budynek. "Postawienie ściany i 'obcięcie' tunelu naruszyło jego konstrukcję - ściana nie jest szczelna i przenika przez nią woda gruntowa" - podaje ZDM.

OGLĄDAJ PROGRAM "7 ŻYĆ" O BEZPIECZEŃSTWIE NA POLSKICH DROGACH >>>

Strop przecieka, na suficie powstały stalaktyty

ZDM ocenił w ostatnim czasie stan tunelu. Okazało się, że jest on zły. "Na suficie komory głównej utworzyły się stalaktyty, będące efektem przecieków wody przez strop. Nieszczelne są również strefy szczelin dylatacyjnych, dlatego ściany obiektu są silnie zawilgocone. Najgorzej prezentuje się korytarz główny, a szczególnie nadproże w strefie wejścia do tego korytarza. Ze względu na znaczne ubytki korozyjne betonu i odsłonięcie skorodowanego zbrojenia głównego, nadproże zostało podparte 'stemplami', czyli specjalnymi metalowymi rurkami" - czytamy w komunikacie.

Remont tunelu nie wchodził w grę. Drogowcy tłumaczą, że od lat nie był on wykorzystywany, a koszty takiego przedsięwzięcia są bardzo wysokie. Dodatkowo zamurowanie jego korytarza po południowej stronie spowodowało, że nie może być użytkowany zgodnie z przeznaczeniem. Nie ma także możliwości przerobienia go na przejście podziemne, ponieważ tunel w kierunku południowym prowadzi coraz głębiej.

Obiekt ocenił Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego i nakazał jego zabetonowanie. To konieczne ze względu na bezpieczeństwo jezdni Prostej i biegnących wzdłuż niej torów tramwajowych. Stan stropów tunelu mógłby spowodować, że jezdnia zacznie pękać i zapadać się.

Wyleją 900 metrów sześciennych betonu

Prace przy betonowaniu ruszyły w nocy ze środy na czwartek. W pierwszej kolejności konieczne było wypompowanie wody nagromadzonej w południowej części głównego korytarza. Wykonawca wzmocnił też stalowymi profilami dwie ściany w komorze głównej, którymi zamurowano wnęki do podziemnych pomieszczeń obiektów spedycji.

Drogowcy opisują, że następnie rozpoczęło się wtłaczanie betonu. W sumie przestrzeń obiektu wypełni około 900 metrów sześciennych specjalnej mieszanki mineralnej, wytworzonej z kruszywa, spoiwa cementowego, dodatków mineralnych oraz domieszek chemicznych. Na początek trafia ona do korytarza głównego. Jest to materiał specjalnie przystosowany do wypełniania pustych przestrzeni, takich jak nieczynne kanały lub zbiorniki. "Mieszanka jest samozagęszczalna, co oznacza, że po wypełnieniu nią danej przestrzeni (obiektu) nie wymaga przed zastygnięciem wibrowania. Po stwardnieniu posiada zaś właściwości zagęszczonego gruntu, podbudowy lub chudego betonu. Plusem jest też to, że taka mieszanka eliminuje dostęp wilgoci i tlenu" - wyliczają.

Harmonogram zakłada, że betonowanie będzie prowadzone co drugą noc. To dlatego, że warstwy mieszanki są układane jedna na drugiej, a każda z nich potrzebuje kilkunastu godzin na związanie. "Aby cały proces został przeprowadzony zgodnie z wymogami technologicznymi, w trakcie prac beton pompujemy do tunelu w ciągu 90 minut od wyprodukowania. Betonowozy przyjeżdżają więc na miejsce niemal jeden po drugim - w ciągu godziny dociera pięć transportów. Natomiast przepływ mieszanki z ciężarówek do tunelu wynosi około 30-40 metrów sześciennych na godzinę" - podaje ZDM. Zakończenie prac planowane jest na noc z soboty na niedzielę, z 17 na 18 grudnia.

Autorka/Autor:kk/gp

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: ZDM

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl