Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie poinformowała o wszczęciu śledztwa w sprawie gwałtu na dwóch studentkach. Z ich relacji wynika, że miał się go dopuścić jeden z doktorantów Uniwersytetu Warszawskiego. Śledczy sprawdzą również, czy mężczyzna podawał kobietom środki odurzające.
W czwartek 15 kwietnia Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo po zawiadomieniu dotyczącym podejrzenia przestępstw na tle seksualnym, których miał dokonać doktorant Uniwersytetu Warszawskiego.
- Śledztwo prowadzone jest w kierunku przestępstw zgwałcenia. Osoba zgłaszająca poinformowała o popełnieniu kilku takich aktów na szkodę dwóch pokrzywdzonych. Postępowanie dotyczy również podejrzenia udzielania narkotyków – przekazała w piątek prokurator Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Do jednego z gwałtów miało dojść w styczniu 2020 r. w Warszawie. Kolejna kobieta – według treści zawiadomienia – miała być skrzywdzona kilkukrotnie podczas wyjazdu integracyjnego w miejscowości na terenie Małopolski.
Relacja pokrzywdzonej
W sprawie nikomu nie zostały jeszcze przedstawione zarzuty. Na obecnym etapie postępowania prokuratura wykona czynności z pokrzywdzonymi oraz świadkami. Kobiety, które miały zostać zgwałcone, zostaną przesłuchanie przed sądem, w obecności psychologa.
W minionym tygodniu Studencki Komitet Antyfaszystowski opisał na Facebooku sprawę jednej z młodych kobiet, która stwierdziła, że została zgwałcona przez doktoranta. Opisał też, że ofiara zgłosiła się do komitetu z prośbą o pomoc w lutym, a do zdarzenia dojść miało jesienią ubiegłego roku. Na portalu wyborcza.pl ukazały się fragmenty wypowiedzi kobiety. - Koleżanki ostrzegały mnie przed nim. Wszyscy mówili, że wykorzystuje młode studentki, częstuje narkotykami, a w zamian liczy na seks. Nikogo tam nie znałam, byłam kompletnie sama. On niemal codziennie próbował ze mną rozmawiać, proponował narkotyki, ale odmawiałam i traktowałam go chłodno – powiedziała cytowana przez portal studentka.
Dziennikarze poinformowali na swoich łamach, że rozmawiali z mężczyzną. Pytany o wyjazd odpowiedział, że uprawiał seks ze studentką, ale - według niego - za obopólną zgodą. Pytany z kolei o narkotyki odpowiedział, że możliwe, że miał.
Gdzie szukać pomocy w trudnych emocjonalnie sytuacjach? Lista organizacji i kontaktów
Źródło: PAP, tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock