Od poniedziałku kierowcy jadący ulicą Puławską w stronę Ursynowa na krótkim odcinku będą mieli do dyspozycji tylko jeden pas. Przyczyną prowadzonych prac jest konieczność usunięcia kolizji przyszłego torowiska tramwaju do Wilanowa z infrastrukturą podziemną ulicy Puławskiej.
W poniedziałek 8 stycznia o godzinie 22 drogowcy zwężą jezdnię ulicy Puławskiej w stronę Ursynowa, pomiędzy Goworka a Rakowiecką. Kierowcy będą jeździli jednym pasem: prosto lub w prawo w Rakowiecką. W trakcie robót pas ten zostanie wyznaczony raz od strony chodnika, a raz od strony torów tramwajowych.
Wyjazd z ulicy Rakowieckiej na Puławską cały czas jest możliwy wyłącznie w prawo.
Utrudnienia potrwają około miesiąca.
Prace wynikają z kolizji przyszłego torowiska tramwaju do Wilanowa z infrastrukturą podziemną ulicy Puławskiej. Ratusz wyjaśnił, że kolizja została odkryta dopiero w trakcie budowy. "Infrastruktura podziemna, którą trzeba przesunąć, nie była zinwentaryzowana" - dodał.
Utrudnienia trwały rok
Prace na ulicy Puławskiej trwały rok. Na początku września 2023 roku wróciły tam tramwaje. Kilka dni później z obu jezdni zaczęli korzystać także kierowcy. Przebudowa torowiska między placem Unii Lubelskiej a Racławicką miała związek z budową linii do Wilanowa, która będzie tutaj wpinać się w istniejącą sieć. Tramwajarze skorzystali też z okazji i wyremontowali dalszy odcinek do Madalińskiego.
Pod koniec grudnia 2023 roku udrożniono Goworka i Spacerową. Wówczas ruch drogowy wrócił też na kluczowe dla dzielnicy Mokotów skrzyżowanie Gagarina, Spacerowej i Belwederskiej. Udostępniony został też skręt z Puławskiej w Goworka, dający możliwość dojazdu do Dolnego Mokotowa.
"Tramwaj po ulicy Gagarina pojedzie na wiosnę 2024 roku, a do Wilanowa dotrze wraz z rozpoczęciem roku szkolnego w 2024 roku" - deklaruje ratusz.
Źródło: PAP, tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl