Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego pojawiali się w stołecznym ratuszu oraz spółce MPO w Warszawie. Zabezpieczali dokumentację, która może mieć znaczenie w śledztwie dotyczącym korupcji. Do sprawy odnieśli się w piątek urzędnicy.
- Jak zawsze w przypadku działań służb, które prowadzone są w miejskich instytucjach, udostępniamy wszystkie żądane materiały - powiedziała rzeczniczka miejskiego ratusza Monika Beuth.
Zabezpieczenie "istotnej dokumentacji"
W piątek Robert Sosik z zespołu prasowego CBA przekazał, że czwartkowe działania funkcjonariuszy w ratuszu i MPO, to element śledztwa CBA nadzorowanego przez śląski wydział zamiejscowy departamentu do spraw przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej.
Śledztwo dotyczy przestępstw korupcyjnych oraz działalności zorganizowanej grupy przestępczej, w skład której wchodziły podmioty gospodarcze oraz urzędnicy szczebla ministerialnego, zasiadający w rządzie w latach 2011-15 - przypomniał Sosik.
- Przeprowadzone w czwartek czynności procesowe polegały na zabezpieczeniu dokumentacji, która może mieć istotne znaczenie dowodowe w tej sprawie - zaznaczył. Dodał, że były to działania rutynowe, ponieważ badane są kolejne wątki ujawniane w toku prowadzonego śledztwa.
- Na tym etapie, z uwagi na dobro toczącego się postępowania, nie udzielamy informacji na temat rodzaju i charakteru zabezpieczonej dokumentacji - zaznaczył Sosik.
Śledztwo
Śląski wydział Prokuratury Krajowej prowadzi śledztwo, w którym zarzuty usłyszeli były wiceminister skarbu Rafał Baniak (zgadza się na publikację nazwiska - PAP) i były minister skarbu Włodzimier Karpiński (zgadza się na podawanie nazwiska - PAP.). Baniak usłyszał w lutym zarzuty m.in. kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz powoływania się na wpływy. Zarzuty związane są z ustawianiem kontraktów z warszawskim MPO wartych 600 mln zł w zamian za łapówkę w wysokości 4 mln 990 tys. zł.
W tej sprawie, pod koniec lutego, zatrzymany został również Włodzimier Karpiński (były minister w rządzie PO-PSL, któremu pod koniec czerwca Sąd Apelacyjny w Katowicach przedłużył okres tymczasowego aresztowania. Karpińskiemu przedstawiono popełniony wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, w tym z Baniakiem, zarzut korupcyjny polegający na żądaniu od prezesa jednej ze spółek korzyści majątkowej w wysokości 2,5 proc. wartości zamówień publicznych, uzyskiwanych od Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Warszawie w zamian za zmianę specyfikacji istotnych warunków zamówień publicznych.
Według ustaleń śledczych, od sierpnia 2020 roku do stycznia 2023 roku, istniał proceder korupcyjny związany z zawieraniem kontraktów na zagospodarowanie odpadów z Warszawy. "Przedstawiciele jednej z grup kapitałowych zainteresowanych uczestnictwem w przetwarzaniu odpadów weszli w porozumienie z Rafałem B." - informowała wcześniej Prokuratura Krajowa.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24