W związku z awarią zamknięte zostały stacje: Pole Mokotowskie, Racławicka, Wierzbno, Wilanowska, Służew i Ursynów.
- Na jednej ze stacji awarii uległ pociąg, dlatego zdecydowaliśmy się zamknąć niektóre stacje. Obecnie awaryjny skład znajduje się na torze odstawczym - przekazała nam chwilę po zdarzeniu Anna Bartoń, rzeczniczka Metra Warszawskiego.
Poinformowała również, że składy na linii M1 kursują w dwóch pętlach: Kabaty-Stokłosy oraz Politechnika-Młociny.
Zadymienie
Szczegóły zdarzenia podała straż pożarna. - W pociągu, który odbywał przejazd techniczny, czyli bez udziału pasażerów, doszło do awarii układu hamulcowego. W wyniku awarii pojawił się dym. Pociąg zatrzymał się pomiędzy stacjami Wilanowska i Służew – przekazał nam Michał Konopka z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie.
- Do stacji pociąg Politechnika jechał z pasażerami. Tam, ze względu na zaobserwowaną przez obsługę awarię, pasażerowie wysiedli. Dalej skład jechał pusty - doprecyzowała Bartoń.
Strażak powiedział nam również, że na peron był zadymiony, dlatego osoby przebywające na stacji Wilanowska zostały ewakuowane. – Nie ma zagrożenia dla pasażerów – podkreślił Michał Konopka.
Zarówno strażacy, jak i przedstawicielka metra podkreślili, że w tym przypadku nie było mowy o pożarze, a jedynie - zadymieniu.
Wznowiono ruch
Około godziny 18.50 rzeczniczka metra poinformowała, że stacje na Mokotowie i Ursynowie zostały otwarte.
Autorka/Autor: dg/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński, tvnwarszawa.pl