Ogromne korki tworzyły się na wylocie z Warszawy po tym, jak obok Dworca Zachodniego zapalił się autobus miejski.
Jak informuje nas Karol Cebula, rzecznik policji na Ochocie, do zdarzenia doszło chwilę po godzinie 16. - W Alejach Jerozolimskich, około 50 metrów od przystanku, zapalił się autobus - powiedział.
Jak dodał, w ewakuacji znajdujących się w pojeździe 30 pasażerów pomagali policjanci. - Nikomu nic się nie stało - powiedział.
Na miejsce przyjechały trzy zastępy straży pożarnej. - Spaleniu uległa komora silnika - przekazał z kolei Paweł Klimkiewicz z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.
Aleje Jerozolimskie na czas akcji służb zostały całkowicie zablokowane, utworzyły się ogromne korki. Około godziny 16.30 odblokowano jeden pas ruchu.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Karol