Warsaw Summer Jazz Days. Al Di Meola, Dave Holland i inni

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Warsaw Summer Jazz Days 2023 - artyści

Gitarzysta Al Di Meola i basista Dave Holland to największe gwiazdy rozpoczynającego się w środę festiwalu Warsaw Summer Jazz Days. Ale warto skorzystać z okazji, by przyjrzeć się także tym mniej znanym, ale świecącym coraz intensywniej, jak saksofonista Immanuel Wilkins, wibrafonista Joel Ross czy basistka Linda Oh.

W tym roku najważniejszy festiwal jazzowy potrwa aż pięć dni. Polską scenę będzie reprezentować pięć zespołów.

Powrót Tymona i nowa płyta Obary

Szczególnie cieszy koncert Tymona Tymańskiego, który pod koniec ubiegłego roku wrócił do yassowego grania jednorazowym charytatywnym koncertem zespołu Miłość w gdańskim klubie Ucho. Tamtemu występowi towarzyszyła promocja winyla "Miłość & Lester Bowie - Live in Gdynia". Kilka dni temu muzyk zapowiedział także reedycję legendarnej płyty "P.O.L.O.V.I.R.U.S." grupy Kury, której był spiritus movens.

"Nowy zespół Tymona Tymańskiego nawiązuje do twórczości kwintetu Miłość, jednak nie jest jej bezpośrednią kontynuacją, muzycy koncentrują się na zupełnie nowym repertuarze oraz twórczości Theloniousa Monka - wybitnego amerykańskiego pianisty jazzowego oraz kompozytora, który przyczynił się do znacznego poszerzenia repertuaru i brzmienia nowoczesnego jazzu na całym świecie" - czytamy w zapowiedzi organizatora.

Maciej Obara przywozi do Stodoły przedpremierowo "Frozen Silence", czyli swoją trzecią płytę nagraną dla prestiżowej wytwórni ECM. Jak tłumaczy nasz czołowy eksportowy saksofonista, materiał pochodzi z okresu lockdownu i jest inspirowany czasem spędzonym w Karkonoszach, stanem pełnego odłączenia od codzienności oraz cywilizacji. Nowy album Obara nagrał w sprawdzonym polsko-norweskim kwartecie z Dominikiem Wanią (fortepian), Ole Mortenem Vaaganem (bas) oraz Gardem Nilssenem (perkusja).

Jazzowa improwizacja, rockowa energia, elektroniczne brzmienia to z kolei charakterystyka zespołu Niechęć, który - dzięki przekraczaniu gatunkowych granic - miał szansę zagrać na dużych letnich festiwalach, niekoniecznie jazzowych, takich jak gdyński Open’er, katowicki Tauron czy czeska Colours of Ostrava.

Polski skład uzupełni zdolny saksofonista młodego pokolenia Marek Pospieszalski, który w Warszawie zaprezentuje się w oktecie.

Holland, Meola, Carter - gwiazdy z ojczyzny jazzu

Największym magnesem dla publiczność będą jednak gwiazdy z ojczyzny jazzu, czyli Stanów Zjednoczonych. Tą najbardziej rozpoznawalną w programie tegorocznego Warsaw Summer Jazz Days jest Al Di Meola. Gitarzysta na szerokie wody wypłynął na początku lat 70., gdy Chick Corea zaprosił go do swojej znakomitej grupy Return to Forever. W tej samej dekadzie nagrał już na własne konto krążki, które do dziś robią wrażenie: "Land Of The Midnight Sun", "Elegant Gypsy" i "Cassino". Ale największą popularność przyniósł mu udział w gitarowym supertrio z Johnem McLaughlinem i Paco De Lucią. Czarną okładkę z kolorowymi nazwiskami trzech tuzów zna prawdopodobnie każdy fan płyt winylowych, który wertował pudełka z jazzem. Koncertówka "Friday Night in San Francisco" wyszła w ogromnym nakładzie i przyniosła twórcom rozpoznawalność wykraczającą poza krąg słuchaczy jazzu. W Stodole Al Di Meola pojawi się w kwartecie z udziałem m.in. polskiego gitarzysty osiadłego w Anglii Adama Palmy.

Innym zawodnikiem wagi ciężkiej, którego będziemy podziwiać w Warszawie, jest Dave Holland. To basista, który bez krzty przesady może powiedzieć o sobie: "grałem z największymi, tak, z Milesem Davisem również". "Gościł na festiwalu już kilkukrotnie z różnymi tuzami światowego jazzu, a teraz pojawi się ze swoimi sprawdzonymi przyjaciółmi" - zapowiadają koncert Hollanda organizatorzy. A ci sprawdzeni przyjaciele to: Kris Davis (fortepian), Jaleel Shaw (saksofon) i Nasheet Waits (perkusja).

- Jest coraz mniej starych gwiazd, wielcy odchodzą, a tych, którzy nadal grają, coraz trudniej zapraszać, bo stawki są ogromne. Przychodzą młodzi, ale nie są już tak rozpoznawalni, bo pozycja jazzu nie jest taka jak kiedyś - mówi Mariusz Adamiak, pomysłodawca i szef Warsaw Summer Jazz Days. Czarnego konia festiwalu Adamiak upatruje zaś w New York United. Za grupą stoją guru nowojorskiej awangardy, saksofonista Daniel Carter oraz znacznie młodszy, przybywający ze świata elektroniki Duńczyk Tobias Wilner. Za rytm odpowiadać będą Federico Ughi (perkusja) i znany ze współpracy z Wu-Tang Clanem Djibril Toure (bas). - Moim zdaniem to będzie jedno z najciekawszych wydarzeń festiwalu - spekuluje nasz rozmówca.

Wilkins, Ross, Oh - młodzi, zdolni, pracowici

Wielkie oczekiwania wywołuje też kwartet Immanuela Wilkinsa. Choć ten amerykański saksofonista nie ma jeszcze trzydziestki może się pochwalić nagrodą za najlepszy album jazzowy przyznawaną przez "New York Timesa". Krytycy wyróżnili go za debiutancką płytę "Omega", która ukazała się pod szyldem Blue Note w 2020 roku. Z jego porywającym brzmieniem mogli zapoznać się warszawscy jazzfani pod koniec ubiegłego roku, kiedy wystąpił w klubie Jassmine.

- To obecnie jeden z najlepszych alcistów na świecie, wielu słuchaczy winduje go wręcz do numeru jeden - zauważa Adamiak. - Od kilku lat obserwowałem także wibrafonistę Joela Rossa. Raz byłem już bliski organizacji jego występu, bo pojawił się na europejskiej trasie koncertowej, ale nie byłem do końca przekonany. I dobrze, że się wstrzymałem, bo dopiero w tym większym składzie, z którym teraz podróżuje, objawił się jego talent także jako aranżera. To jest fenomenalna propozycja. Wiem, co mówię. Jako fan Modern Jazz Quartet mam bardzo wysoko zawieszoną poprzeczkę, jeśli chodzi o wibrafon - zachęca szef festiwalu.

Ręce zaciera również przed koncertem kwartetu basistki Lindy Oh. W ostatnich latach ta młoda amerykańska artystka grała i nagrywała z takimi mistrzami, jak Wayne Shorter, Vijay Iyer, Pat Metheny, Kenny Barron, Joe Lovano czy Dave Douglas.

Noc londyńskiego jazzu

Dziś szanująca się impreza jazzowa w line upie musi mieć także muzyków z Anglii, bo w opinii wielu właśnie tam dzieje się teraz najwięcej ciekawego. Na Warsaw Summer Jazz Days trójka wykonawców z Wysp została skumulowana jednego wieczoru pod hasłem London Jazz Night.

A będą to Ebi Soda, Doom Cannon Quartet i Chelsea Carmichael Quintet. Szczególnie interesująco zapowiada się ta ostatnia pozycja. Pod własnym nazwiskiem saksofonistka Chelsea Carmichael zadebiutowała dwa lata temu albumem "The River Doesn't Like Strangers", wydanym w Native Rebel Recordings, czyli labelu Shabaki Hutchingsa, centralnej postaci londyńskiej sceny. I od razu zdobyła uznanie.

- Londyńczyków zapraszamy nieprzerwanie od kilku lat, to obowiązkowy kierunek dla organizatorów festiwali. Londyn to tygiel stylistyczny, etniczny, z silną reprezentacją kobiet, to bardzo charakterystyczne dla tego środowiska - wyjaśnia Mariusz Adamiak. - Ale nie wykluczam, że za rok coś zmienimy - dodaje enigmatycznie.

Wszystkie koncerty festiwalu odbywają się w klubie Stodoła (Batorego 10) i rozpoczynają się o godzinie 19. Wstęp na pierwszy dzień jest darmowy.

Warsaw Summer Jazz Days 2023 - program

Środa, 5 lipca - Niechęć, Tymon Tymański YassTet Czwartek, 6 lipca - Marek Pospieszalski Oktet, Wojtek Mazolewski Quintet, Al Di Meola Trio Piątek, 7 lipca - London Jazz Night: Ebi Soda, Doom Cannon Quartet, Chelsea Carmichael Quintet Sobota, 8 lipca - Immanuel Wilkins Quartet, Linda May Han Oh Quintet, New York United Niedziela, 9 lipca - Maciej Obara Quartet, Joel Ross Nonet, Dave Holland Quartet

Autorka/Autor:Piotr Bakalarski

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: mat. organizatora

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl