Turnau: "Żartują, że jestem warszawski"

fot. TVN Warszawa
fot
Źródło: | tvn24.pl, policja Gorzów Wielkopolski

Znajomi śmieją się, że stał się warszawski, Turnau jednak zaprzecza. - Warszawa jest dla mnie wycieczką za granicę – mówił w Rytmie Miasta. W niedzielę wystąpi w kongresowej razem z gośćmi, m.in. z zespołu Zakopower. Zainauguruje trasę, promującą nową płytę.

Muzyk znany jest ze swojego przywiązania do Krakowa i Małopolski. - Ktoś żartował, że jestem coraz bardziej warszawski. Ja żartuję, że jestem bardziej wojewódzki niż ogólnopolski, bo przywiązuję się raczej do małych ojczyzn. Warszawa jest dla mnie wycieczką zagranicę – mówi Grzegorz Turnau.

Krakowiacy i Górale

Na najnowszej płycie artysta postawił na motywy góralskie. Współpracuje z Sebastianem Karpiel-Bułecką i zespołem Zakopower. - Zakopower podziwiam i bardzo cienię. Uważam, że to jak do tej pory najlepszy polski pomysł na połączenie muzyki etnicznej z inteligentnymi tekstami – przyznaje Turnau.

To jednak nie jedyni goście pojawiający się w najnowszych nagraniach Turnaua. W teledysku do piosenki "Na Plażach Zanzibaru" są Jan Kanty Pawluśkiewicz i Leszek Aleksander Moczulski, autor muzyki i słów. – To jedyna kompozycja na tej płycie, która nie jest moja. Obaj panowie wystąpili w teledysku, jeden z papugą, drugi w roli kataryniarza. Jest to rzadkość, ponieważ od lat oni głównie zajmują się poważnymi formami oratoryjnymi – wyjaśnia muzyk.

Na koncercie z Grzegorzem Turnauem pojawi się jego zespół, a także goście – między innymi Sebastian Karpiel-Bułecka i Basia Gąsienica-Giewont. – Stężenie górali na metr kwadratowy w Sali Kongresowej będzie wysokie – zapewnia artysta.

Grzegorz Turnau z zespołem27 listopada, godz. 19.00Sala Kongresowa, pl. Defilad 1Bilety: od 90 zł do 150 zł

ms/mz

Czytaj także: