Trzymał w mieszkaniu broń i amunicję

Podkomisarz Agnieszka Hamelusz informuje o zdarzeniu/fot. Marcin Gula/tvnwarszawa.pl
Podkomisarz Agnieszka Hamelusz informuje o zdarzeniu/fot. Marcin Gula/tvnwarszawa.pl
Już drugi raz w poniedziałek policyjni pirotechnicy musieli wkroczyć do akcji. Po interwencji na ul. Krzywickiego, pojechali na ul. Poznańską. Zdjęcia przesłał nam na warszawa@tvn.pl Fill.

- Mężczyzna został obezwładniony i wyprowadzony z budynku- relacjonuje przed 15.00 Marcin Gula, reporter tvnwarszawa.pl. - Akcja już się zakończyła. Mieszkańcy wrócili do swoich domów, ulica jest już przejezdna- dodaje.

Poznańska zablokowana

Po 13.00 strażacy i policjanci zablokowali część Poznańskiej – od Hożej do Wilczej, gdyż w jednym z mieszkań mężczyzna przechowywał broń i amunicję.

Poznańska zamknięta była także dla pieszych.

Nie pierwszy raz

Prawdopodobnie dzielnicowy znalazł cały arsenał, podczas wizyty w mieszkaniu u zbiegu Poznańskiej i Hożej. Miejsce zostało zabezpieczone przez pirotechników.

- Mężczyzna jest w środku, bo musi być podczas oględzin - mówiła Agnieszka Hamelusz z śródmiejskiej policji. Mieszkańcy budynku zostali ewakuowani.

Mężczyźnie grozi do 8 lat za posiadanie broni bez zezwolenia. To nie pierwszy raz, gdy z jego powodu na Poznańską musieli przyjeżdżać pirotechnicy. - Byliśmy w mieszkaniu tego mężczyzny kilka miesięcy temu - przyznaje Hamelusz.

Pirotechnicy przy Krzywickiego

Wcześniej policja zamknęła fragment ul. Krzywickiego i ewakuowała część pracowników NIK. Funkcjonariusze otrzymali informację, z której wynikało, że znajduje się tam ładunek wybuchowy. Okazało się, że był to fałszywy alarm.

Trzymał w mieszkaniu broń i amunicję

fot. traitre/Kontakt 24

fot. traitre/Kontakt 24

Mapy dostarcza Targeo.pl

ran//par

Czytaj także: