- Bardzo nam zależało na zwycięstwie i dobrej grze, ale niestety nie udało się tego osiągnąć. To nasza druga ligowa porażka z rzędu, która bardzo boli. Musimy się jednak jak najszybciej się pozbierać - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej trener Legii, Maciej Skorża.
- Spodziewaliśmy się, że Polonia będzie chciała nas zdominować w aspekcie fizycznym. Postawiłem więc na zawodników, którzy znieśliby tę walkę. Przy odrobinie szczęścia spotkanie mogłoby zakończyć się innym wynikiem – mówił Skorża.
Według niego, w drugiej połowie zawodnikom Legii zabrakło koncentracji i determinacji. - Jeżeli chcemy rywalizować o mistrzostwo, musimy wyzwolić w sobie wszelkie rezerwy. Liczyłem, że w końcówce będziemy zyskiwać coraz większą przewagę, a rzeczywistość okazała się inna - dodał.
"Resume naszego składu"
Jak mówi trener drużyny z Łazienkowskiej, momentem przełomowym była bramka na 1:1. Przyznał także, że być może zbyt późno dokonał zmian.
- Słabej postawy w Ekstraklasie nie możemy tłumaczyć awansem do Ligi Europejskiej. Rozgrywki ligowe są dla nas priorytetem. Musimy zrobić resume naszego składu, bo widzę, że niektórzy zawodnicy mają pewne problemy z utrzymaniem rytmu meczowego - podsumował spotkanie szkoleniowiec.
Derby dla Polonii
Derby Warszawy rozpoczęły się lepiej dla Legii, która prowadziła od 24 minuty po bramce Radovicia. W drugiej połowie gole strzelali już tylko gospodarze. Po bramkach Jodłowca i Caniego Polonia wygrała mecz 2 do 1.
par