- Po wysłuchaniu informacji policji z bólem serca, ale mając na uwadze bezpieczeństwo kibiców, zdecydowałem o odwołaniu meczu o Superpuchar. To jedyna możliwa decyzja - powiedział PAP Rusko po opuszczeniu spotkania u wojewody mazowieckiego.
Według policji, najpoważniejszym problemem na Stadionie Narodowym jest brak łączności.
- Nie możemy zmienić naszego stanowiska, gdyż od wczoraj sytuacja się nie zmieniła. Gdyby coś się stało w trakcie meczu, doszło do awantur czy zamieszek, to my będziemy obwinieni. Organizator meczu zwrócił się do nas o opinię, zaznaczając, że to mecz podwyższonego ryzyka. My ją wystawiliśmy i teraz to w gestii organizatora jest doprowadzenie do takiego stanu, aby zastrzeżenia stały się bezprzedmiotowe - powiedział Maciej Karczyński, rzecznik stołecznej policji.
W ogóle nie zagrają?
Jak dodał prezes Ekstraklasy SA, w tym roku mecz o Superpuchar z udziałem mistrza Polski - Wisły Kraków i zdobywcy Pucharu Polski - Legii Warszawa prawdopodobnie w ogóle nie dojdzie do skutku.
Ultimatum klubów
- Najpóźniej dziś wieczorem musimy poznać ostateczną decyzję w sprawie meczu. Jeżeli jej nie będzie, rozważamy możliwość zrezygnowania z jego rozegrania – zapowiadał po południu w rozmowie z tvnwarszawa.pl Leszek Miklas, dyrektor sportowy KP Legia Warszawa.
- Jeżeli okaże się, że nie ma pozwolenia na rozegranie meczu, to my musimy zorganizować sobie jakieś sparingi, a na to też potrzeba czasu – wyjaśniał powody Miklas. Legia już nawet poinformowała na swoich stronach internetowych, że jeżeli rzeczywiście mecz o Superpuchar się nie odbędzie, to w piątek o godz. 13.00 prawdopodobnie zagra z ŁKS-em.
Odmowa i odwołanie
3 lutego władze Warszawy wydały negatywną opinię na temat rozegrania meczu o Superpuchar na Stadionie Narodowym. We wtorek do ratusza dotarło odwołanie od organizatora – Ekstraklasy S.A. Ratusz skierował ją do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, bo - jak tłumaczyli urzędnicy - do odwołania nie dostarczono pozytywnych opinii policji czy sanepidu.
Prezes SKO początkowo informował, że dopiero w piątek wyda decyzję, czy mecz może zostać rozegrany. Dziś Polska Agencja Prasowa podała, że już w czwartek SKO może rozpatrzyć odwołanie Ekstraklasy S.A.
Sobotnie spotkanie miało być pierwszą sportową imprezą na Stadionie Narodowym, który 29 stycznia został oficjalnie otwarty.
Superpuchar odwołany
PAP/par/roody