Przy ogrodach Zamku Królewskiego stanie pomnik byłego prezydenta stolicy Stefana Starzyńskiego i jego zastępcy Juliana Kulskiego. W czwartek decyzję w tej sprawie podjęli radni miasta.
Projekt uchwały w tej sprawie zgłosiła do harmonogramu czwartkowej sesji wiceprezydent Renata Kaznowska. Radni miasta byli "za".
O tym, jak będzie wyglądał pomnik, informowaliśmy już na tvnwarszawa.pl. Ma on być usytuowany w bezpośrednim sąsiedztwie odrestaurowanych ogrodów Zamku Królewskiego i w pobliżu bulwarów. Rzeźby zostaną wykonane na podstawie zdjęcia z 1938 roku, na którym Starzyński i Kulski wizytują budowę wybrzeża nad Wisłą.
"Odwracanie miasta w kierunku Wisły"
- Lokalizacja pomnika podkreśla ideę budowy Bulwarów Wiślanych, którą zainicjowali S. Starzyński i J. S. Kulski. Bulwary Wiślane stanowiły kontynuację wielkiego projektu "odwracania miasta w kierunku Wisły". Zaangażowanie obu prezydentów w budowę Bulwarów potwierdza tablica z 1935 r. umieszczona na murze oporowym Wisłostrady w sąsiedztwie pomnika - czytamy w informacji Fundacji Kulskich.
Fundacja Kulskich podkreśla, że Stefan Starzyński to "bohaterski obrońca stolicy podczas oblężenia we wrześniu 1939 roku", a jego następca Julian Kulski kierował cywilną administracją miasta po aresztowaniu i zamordowaniu Starzyńskiego przez nazistów.
Zdaniem Fundacji dotychczasowe próby upamiętnienia działalności obu prezydentów "nie spełniają społecznych oczekiwań i nie znalazły uznania w oczach warszawiaków". "Tak jak postać Prezydenta S. Starzyńskiego znana jest szerokiej publiczności, tak postać Juliana S. Kulskiego, jego przyjaciela i długoletniego współpracownika, jest dziś praktycznie nieznana" - wskazano.
Źródło: PAP, tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: fundacjakulskich.org.pl