- Z utęsknieniem czekamy na pierwszy śnieg. Wtedy można wyskoczyć na zasypane łąki pod Warszawą i szaleć - opowiada Dariusz Wądołowski, współzałożyciel Warszawskiego Towarzystwa Kite. - Sporty latawcowe to po prostu totalna wolność - dodaje.
Latem i zimą
Latawiec to sprzęt uniwersalny. Można go wykorzystywać zarówno w sezonie zimowym, jak i letnim.
- Latawiec to siła pociągowa w kiteboardingu. Doczepiony jest do 25-metrowych linek. Daje dużo mocy. Taki latawiec wydaje się duży, ale jest niezwykle lekki i mieści się do plecaka. Latem surfujemy na falach, zimą na śniegu - wyjaśnia Łukasz "Książę" Ceran, mistrz Polski kitesurfingu.
Nie trzeba być mięśniakiem
Żeby uprawiać snowkite, wcale nie trzeba być wybitnie wysportowaną osobą.
- Nie ma takich ograniczeń. To sport dla ludzi w każdym wieku - podkreśla Piotr Olszowski z Warszawskiego Towarzystwa Kite.
- Na samym początku zakładamy pas trapezowy. Latawiec jest przyczepiony do niego. Rękoma jedynie manewrujemy. Cała siła latawca przenoszona jest na korpus, więc odciążamy ręce - tłumaczy Ceran.
myk