Odkryli masowy grób mieszkańców Warszawy wypędzonych po powstaniu

Źródło:
PAP
Profesor Kosiński: rozpatrywanie czy Powstanie Warszawskie miało sens, czy nie, to jest gdybanie, ale właściwie ono tak większego znaczenia nie ma
Profesor Kosiński: rozpatrywanie czy Powstanie Warszawskie miało sens, czy nie, to jest gdybanie, ale właściwie ono tak większego znaczenia nie maTVN24
wideo 2/4
Profesor Kosiński: rozpatrywanie czy Powstanie Warszawskie miało sens, czy nie, to jest gdybanie, ale właściwie ono tak większego znaczenia nie maTVN24

W Stargardzie (województwo zachodniopomorskie) odnaleziono masowy grób ze szczątkami około 20 mieszkańców stolicy wypędzonych z miasta przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. W czasie drugiej wojny światowej znajdował się tam niemiecki obóz dla jeńców wojennych. Po powstaniu trafiały tam całe warszawskie rodziny.

- Rozpoczęliśmy prace od usunięcia drzew porastających miejsce, w którym spodziewaliśmy się natrafić na kolejne groby. I rzeczywiście, odnaleźliśmy duży grób, w którym są szczątki ludności cywilnej Powstania Warszawskiego – powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową genetyk, kierownik Katedry Medycyny Sądowej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie dr hab. n. med. Andrzej Ossowski.

Wyjaśnił, że w grobie badacze odnaleźli szczątki kobiet, dzieci i osób starszych, a także młodych osób – najprawdopodobniej młodzieży powstańczej. Znaleziono przy nich przedmioty typowe dla ludności cywilnej.

Genetyk powiedział, że cywile trafili do Stalagu II D z obozu w Łambinowicach po upadku Powstania Warszawskiego i wysiedleniu ze stolicy. Stąd byli kierowani do niewolniczej pracy w III Rzeszy.

"Marzenia o białej sukni trzeba było odłożyć". Naboje do pistoletu w prezencie ślubnym
"Marzenia o białej sukni trzeba było odłożyć". Naboje do pistoletu w prezencie ślubnymPowstanie Warszawskie miało trwać maksymalnie trzy doby. Na tyle mieli być przygotowani. Walczyli 63 dni. Codziennie musieli żegnać najbliższych, z którymi ramię w ramię brali udział w walkach. Wielu z nich to byli młodzi ludzie, którzy dopiero wkraczali w dorosłość. Uczyli się kochać i zawiązywali pierwsze przyjaźnie. Niektóre przetrwały do dzisiaj. 
Michalina Czepita | Fakty w Południe

PRZECZYTAJ: Chwycili za broń, by walczyć o wolną stolicę i wolną Polskę.

- Jest sporo szczątków dzieci – co też wskazuje na ludność cywilną i łączy się z informacjami historycznymi, które przekazują, że do stalagu trafiły całe rodziny. W warunkach obozowych bardzo szybko rozprzestrzeniały się choroby zakaźne, dodatkowo panował głód, co sprawiało, że śmiertelność wśród dzieci była wysoka – tłumaczył genetyk.

Do sześciu tysięcy osób pochowanych na terenie obozu

To trzeci sezon badań naukowców z PUM na terenie obozu jenieckiego Stalag II D. Podczas poprzednich dwóch odnaleziono kilka dużych grobów zbiorowych, z których podjęto szczątki ok. 200 osób – w większości jeńców sowieckich, ale też innych narodowości. W pierwszym etapie badań odkryto szczątki blisko 70 ofiar – jeńców. Analizy wykazały, że zmarli oni w ciągu czterech dni w 1941 r.. Jak ustalili badacze z PUM – najprawdopodobniej na tyfus.

W drugim sezonie badań naukowcy odnaleźli również szczątki ludności wysiedlonej po Powstaniu Warszawskim.

Badacze przypuszczają, że w miejscu grzebalnym stalagu pochowanych zostało od trzech do sześciu tysięcy osób. Przez kolejnych kilkadziesiąt lat było to wysypisko śmieci dla jednostki wojskowej.

- Wszystko wskazuje na to, że gdy Sowieci przejęli ten teren, mieli świadomość tego, że znajduje się tu cmentarz wojenny, ale nie uszanowali go w żaden sposób – mówił Ossowski.

Powstanie Warszawskie w kronikach muzeum
Powstanie Warszawskie w kronikach muzeum R.Banach - BIP AK/ Muzeum Powstania Warszawskiego

Naukowcy pobierają materiał genetyczny

Naukowiec dodał, że mimo to szczątki zachowały się w dość dobrym stanie, co pozwala na wykonanie badań antropologicznych, medyczno-sądowych i genetycznych.

- Po raz pierwszy zastosowano tu bardzo głębokie analizy sekwencjonowania nowej generacji, jeśli chodzi o materiał pobierany ze szczątków. Są to badania pionierskie – między innymi odzyskujemy profil genetyczny z kamienia nazębnego – powiedział.

ZOBACZ: Ponad dwa tysiące dowodów pamięci o Powstaniu Warszawskim. Wybrali najbardziej przejmujące

Genetyk mówił, że badacze chcą wyjaśnić, co było przyczyną śmierci pochowanych w grobie osób. W kamieniu nazębnym można odnaleźć fragmenty materiału genetycznego patogenów, które mogły wpłynąć na ich śmierć.

- Ale podczas badań udało nam się też z kamienia nazębnego uzyskiwać bardzo dobrej jakości materiał genetyczny osoby, z której zębów go pobraliśmy. Nikt wcześniej takich badań nie wykonywał – to odkrycie naszego zespołu – mówił Ossowski.

Dodał, że jest to metoda pozwalająca uzyskać materiał genetyczny także wtedy, gdy z różnych powodów (np. religijnych) niemożliwe jest naruszenie szkieletu.

Barykada, bez której Powstanie nie wyglądałoby tak samo. "Nie została nigdy przez Niemców zdobyta"
Barykada, bez której Powstanie nie wyglądałoby tak samo. "Nie została nigdy przez Niemców zdobyta"73 lata temu przejście za dnia Alejami Jerozolimskimi, główną arterią Warszawy, kończyło się śmiercią. Dopiero pod osłoną nocy można było uniknąć czujnego oka niemieckiego snajpera. Dlatego powstańcy zrobili podkop i barykadę, którą utrzymali do ostatnich chwil Powstania. O tę barykadę toczyła się ostatnia powstańcza bitwa, nie pokonała jej nawet pancerna Dywizja Hermann Goering. To o tej barykadzie całemu światu mówił Donald Trump.Fakty TVN

Między sierpniem a październikiem 1944 niemieckie formacje wojskowe i policyjne wypędziły z domów blisko 550 tysięcy warszawiaków oraz około 100 tysięcy mieszkańców miejscowości podwarszawskich. 

Stalag w Stargardzie

Stalag II D był jednym z największych obozów jenieckich na terenie III Rzeszy. Od 1939 r. (początkowo działał jako obóz przejściowy, Dulag L) trafiali do niego jeńcy z całej Europy, żołnierze szeregowi i podoficerowie, m.in. żołnierze armii gen. Kleeberga, ale też inni żołnierze polscy, francuscy, belgijscy i sowieccy. Jeńcy, którzy trafiali do obozu, pracowali w komandach roboczych na całym Pomorzu, m.in. w majątkach ziemskich i przy budowie dróg. Wielu z nich zmarło w trakcie robót – byli chowani w pobliżu miejsca, w którym pracowali. Obóz działał do ewakuacji w lutym 1945 r.

Badania na terenie Stalagu II D zostały dofinansowane ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Powstaniec "Antek": oni mieli czołgi i działa, my bohaterstwo i wielką nadzieję na wygraną
Powstaniec "Antek": oni mieli czołgi i działa, my bohaterstwo i wielką nadzieję na wygraną01.08 | - Myśmy mieli pistolety, trochę granatów "filipinek", a oni mieli czołgi, samoloty i wszystko, co normalna armia ma - wspominał w programie "Wstajesz i wiesz" w TVN24 dr Andrzej Wiczyński, pseudonim "Antek". Wiczyński był podchorążym i w Powstaniu Warszawskim dowodził plutonem 227 BS Szarych Szeregów.TVN 24

Autorka/Autor:dg/gp

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: NAC

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl