- Zapełnione kosze na śmieci, butelki, pozostałości po fajerwerkach leżące na ulicy - z tym muszą się zmagać osoby sprzątające plac - relacjonuje Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl. - Oprócz pracujących przy sprzątaniu ludzi, plac jest zupełnie pusty. Jedynie śmieci świadczą o tym, że w tym miejscu jeszcze przed chwilą bawili się ludzie - dodaje.
Jak informuje Komenda Miejska Straży Pożarnej w Warszawie, w Nowym Roku odnotowano kilka niegroźnych incydentów, związanych z odpalaniem petard i sztucznych ogni.
Po północy zapaliły się cztery śmietniki, kilka petard wylądowało też na balkonach bloków mieszkalnych. Jak mówił Robert Gołębiowski z zespołu prasowego Komendy Miejskiej, strażacy szybko ugasili niewielkie pożary. Nikomu nic się nie stało, a straty materialne były małe.
PAP/band
Sprzątanie po sylwestrze
Mapy dostarcza Targeo.pl
su/roody