Pod Mińskiem Mazowieckim zginął nastolatekMateusz Szmalter/tvnwarszawa.pl
14-letni chłopiec został potrącony przez dwóch kierowców w miejscowości Sołki koło Mińska Mazowieckiego. Nastolatek zmarł. Jak poinformowała prokuratura, ze wstępnych wyników sekcji zwłok wynika, że pierwsze uderzenie auta było śmiertelne.
W wypadku uczestniczył też drugi kierowca jadący samochodem w tym samym kierunku, który najechał na potrąconego chłopca. Jak informowała prokuratura, mógł on nie widzieć zdarzenia. Prokuratura na tym etapie śledztwa nie postawiła mu zarzutów.
Pod Mińskiem Mazowieckim zginął nastolatek
Wstępne wyniki sekcji
- Ze wstępnych wyników sekcji zwłok chłopca, które otrzymaliśmy, wynika, że pierwsze uderzenie auta było śmiertelne - poinformowała prokurator Magdalena Wieczorek z Prokuratury Rejonowej w Mińsku Mazowieckim.
Podkreśliła, że prokuratura czeka na łączną opinię biegłych w sprawie wypadku, która rozstrzygnie w sposób definitywny, czy drugi kierowca też ponosi jakąkolwiek winę.
Obaj kierowcy byli trzeźwi.
Autorka/Autor:dg
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl