Około 14-letni chłopiec został potrącony przez dwóch kierowców na drodze wojewódzkiej numer 637 pod Mińskiem Mazowieckim. Nastolatek zmarł. Sprawę wyjaśnia prokuratura.
Do tragedii doszło w pobliżu miejscowości Sołki, położonej w powiecie mińskim. Miejscowi policjanci zostali zawiadomieni o wypadku po godzinie 6.
- Doszło do potrącenia nastoletniego chłopca. Niestety w wyniku zdarzenia chłopiec poniósł śmierć na miejscu. Policjanci prowadzą czynności pod nadzorem prokuratora - przekazała sierżant sztabowy Elżbieta Zagórska z Komendy Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim. Jak dodała później Zagórska, do zdarzenia doszło w rejonie skrzyżowania oraz przejścia dla pieszych. Przekazała także, że brały w nim udział dwa pojazdy. - Kierowcy zostali przebadani na zawartość alkoholu, byli trzeźwi. Jeden mężczyzna został zatrzymany - uzupełniła.
Potrącony dwukrotnie
Jak dowiedział się reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz, wydarzenie miało dramatyczny przebieg. Chłopiec miał około 14 lat.
- Do potrącenia doszło na przejściu dla pieszych. Chłopiec szedł na przystanek autobusowy. Został potrącony przez kierowcę auta osobowego, przeleciał kilkadziesiąt metrów, po chwili został uderzony przez kierowcę, który jechał w drugą stronę - ustalił Węgrzynowicz. - Obaj kierowcy byli na miejscu. Jeden zatrzymał się w sporej odległości od przejścia dla pieszych, dlatego początkowo służby go nie dostrzegły - uzupełnił.
"Bardzo silne uderzenie"
Na miejsce zdarzenia pojechał także drugi reporter tvnwarszawa.pl Mateusz Szmelter. - Dwa pojazdy są na miejscu, zostały zepchnięte na pobocze. Jeden z nich - citroen - jest bardzo zniszczony, takie zniszczenia są bardzo rzadko spotykane, jeśli chodzi o potrącenia pieszych. To musiało być bardzo silne uderzenie. Zniszczony jest przód pojazdu, wybita szyba, urwany błotnik - relacjonował Szmelter. W drugim aucie lekko uszkodzony jest zderzak w dolnej części.
Teren zabezpieczyły policja i straż. Wyjaśnianiem przyczyn i przebiegu wypadku zajmuje się prokurator.
Droga była zablokowana w obu kierunkach. Ruch został wznowiony chwilę po godzinie 10.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl