Po sąsiedzkiej kłótni w powiecie pruszkowskim mężczyzna trafił do szpitala. Jak podaje policja, został zaatakowany bronią. Informację o zdarzeniu dostaliśmy na Kontakt 24.
Reporter24 poinformował, że w sobotę, w Kajetanach, na terenie ogródków działkowych postrzelony miał zostać mężczyzna. "Z dziurą w głowie" miał trafić do szpitala.
"Kłótnia sąsiedzka"
Policja te informacje potwierdziła tylko częściowo.
- Ze wstępnych informacji wynika, że około godziny 23.15 (w nocy z soboty na niedzielę - red.) doszło do kłótni sąsiedzkiej w powiecie pruszkowskim – powiedziała jedynie Ewa Sitkiewicz z sekcji prasowej Komendy Stołecznej Policji.
Jak zaznaczyła, 38-latek był pod wpływem alkoholu; w wydychanym powietrzu miał 0,7 promila. – To ten mężczyzna użył broni, w wyniku czego do szpitala trafił 42-letni mężczyzna – wyjaśniła Sitkiewicz.
Nie potwierdziła jednak ani miejsca, gdzie miało dojść do zdarzenia, ani tego, że użyta była broń palna. Podkreśliła za to, że będzie ona badana przez funkcjonariuszy. Jak dodała, według jej wiedzy, życie 42-latka nie jest zagrożone.
Sprawą zajęła się też prokuratura.
ZOBACZ TEŻ MATERIAŁ O ROZBICIU GRUPY PRZESTĘPCZEJ:
ran/r
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum tvnwarszawa