Przypomnijmy, pod koniec marca do szpitali trafiła blisko setka dzieci z przedszkola gminnego w Chotomowie, skarżących się na bóle brzucha, z wymiotami. Sanepid rozpoczął kontrolę placówki, a Prokuratura Okręgowa Warszawa Praga wszczęła śledztwo. O sprawie szeroko informowaliśmy na tvnwarszawa.pl.
E. coli nie było
Jak informuje na swojej stronie internetowej Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Legionowie, "na obecnym etapie wszystkie przesłanki wskazują na czynnik ludzki pochodzenia ogniska zatrucia pokarmowego".
Do badań pobrano próbki potraw serwowanych przedszkolakom, wody oraz kran w kuchni zaopatrujący placówkę, potencjalne nośniki zakażenia. Badania prowadzono w kierunku: Salmonella, Bacillus cereus, E. coli, a próba wody w zakresie fizykochemii i bakteriologii.
Wyniki wskazały, że w próbce "pasta z jajka" oraz "krokiety z mięsem" stwierdzono obecne DNA Salmonella. "Natomiast otrzymane wyniki próbki wody wskazują, że jakość wody nie jest przyczyną zatrucia. A przekroczenia występujące w otrzymanym wyniku dotyczą parametrów fizykochemicznych – amoniaku i zapachu, co nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia konsumentów" - czytamy w komunikacie.
Nieprawidłowości natury sanitarno – higienicznej
Jak podaje sanepid, kontrola bloku żywieniowego wykazała nieprawidłowości natury sanitarno–higienicznej. "Decyzją Dyrektora od dn. 03.04.2017r. jest unieruchomiony, trwają prace konserwacyjne urządzeń i sprzętu (wszyscy pracownicy kuchni przebywają na zwolnieniach lekarskich), a żywienie dzieci odbywa się w ramach cateringu" – czytamy dalej w komunikacie.
Biegli przeprowadzili także 102 wywiady epidemiologiczne z: 28 rodzicami dzieci hospitalizowanych, 50 osobami leczonymi ambulatoryjnie, 24 pracownikami, które nie zgłaszały żadnych objawów chorobowych.
Natomiast dyrektor przedszkola skierował pracowników do lekarza, a część zdrowych pracowników także na badania w kierunku nosicielstwa. "W wyniku tych badań u dwóch osób personelu przedszkola wykryto pałeczki Salmonella Enteritidis, które wykryto również u niektórych dzieci" - podsumowuje legionowski sanepid zaznaczając, że końcowe wyniki będą znane po przeprowadzeniu wszystkich badań.
skw/ran