Obskurne, śmierdzące, bez toalet, obdrapane i wiecznie prowizoryczne – blaszane i plastikowe budy. W Warszawie można spotkać je praktycznie wszędzie. O dziwo, nie są domeną przedmieść. Stoją w centralnych częściach miasta, na przykład obok Pałacu Kultury, czy nawet na Placu Bankowym.
"Dość koszmarnych bud"
Właśnie dlatego grupa M20 zrzeszająca miłośników Warszawy wypowiedziała budom stojącym, gdzie popadnie wojnę. Domagają się wprowadzenia zakazu stawiania bud poza bazarami. Chcą też umieszczania lokali usługowych w parterach budynków. Na swojej stronie przekonują: - Mamy dość szpecących miasto prowizorycznych bud – koszmarków. W ich miejsce muszą pojawić się wreszcie normalne sklepy. Te w parterach budynków czy w pawilonach handlowych – piszą organizatorzy akcji "Dość koszmarnych bud" w Warszawie.
Kebaby, majtki i zapiekanki
Jak chcą to osiągnąć? - Pierwszym krokiem jest unaocznienie problemu – piszą. Właśnie dlatego rozpoczęli tworzenie galerii "miejsc, które straszą". Do tej pory na swojej stronie intenretowej zebrali ponad 150 fotografii stołecznych koszmarków. Wśród nich są stare budy z kebabami, pomazane blaszaki z zapiekankami, czy buda z majtkami obok willi na Mokotowie. Namawiają by przysyłać im kolejne zdjęcia.
Oprócz zbierania zdjęć, M20 chce także składać uwagi i wnioski do planów miejscowych oraz domagać się zakazu stawiania nieestetycznych bud poza bazarami.
band/roody
Źródło zdjęcia głównego: http://m20.waw.pl