Rolnicy przez kilka dni protestowali w okolicy miejscowości Gończyce na trasie S17 weszli na jezdnię. W czwartek od 16 ruch był zablokowany w obydwu kierunkach. Wieczorem odblokowano nitkę w kierunku Lublina, a w piątek po godzinie 10 jezdnię w kierunku Warszawy.
W związku z protestami rolników od początku tygodnia występują utrudnienia na drogach w całym kraju. Na trasie S17, w okolicach Garwolina, rolnicy przez kilka dni blokowali jezdnię w kierunku Warszawy. W środę protestujący weszli także na nitkę w stronę Lublina.
- Od 15.45 trasa S17 jest zablokowana w obydwu kierunkach, na wysokości miejscowości Gończyce. Policjanci kierują samochody osobowe na jezdnię serwisową, dla pojazdów ciężarowych wyznaczono objazd drogą wojewódzką numer 801 - mówiła nam w czwartek po południu podkomisarz Małgorzata Pychner z Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.
W miejscu protestu utworzył się korek. Po 19 rolnicy zeszli z jezdni w kierunku Lublina, ruch został wznowiony, ale tylko w jedną stronę.
Policja wyznaczyła objazdy: dla samochodów osobowych jezdnią serwisową, dla ciężarowych - drogą wojewódzka numer 801.
Jak przekazała w piątek przed południem Małgorzata Pychner, blokada jezdni w kierunku Warszawy zakończyła się planowo około godziny 10. - Trasa S17 jest w pełni przejezdna - zaznaczyła policjantka.
Sławomir Izdebski, prezes Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych, zapowiedział, że "Marsz Gwiaździsty", którego efektem ma być blokada Warszawy odbędzie się we wtorek 27 lutego.
Źródło: tvnwarszawa.pl