W czwartek po południu na jezdni alei Krakowskiej w Raszynie lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jak ustalił nasz reporter, służby udzielały pomocy kobiecie z udarem. Na miejsce lądowania chorą przetransportowano samochodem prywatnym.
Służby ratownicze działały w alei Krakowskiej na wysokości skrzyżowania z Pruszkowską w Raszynie. Reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński przekazał, że służby pomagały kobiecie, która najprawdopodobniej doznała udaru mózgu. - Kobieta została przewieziona na noszach prywatnym samochodem z miejsca zamieszkania do śmigłowca, który obecnie przygotowuje się do startu - przekazał przed godziną 13 Zieliński.
Jak dodał, na miejscu, oprócz śmigłowca, były policja oraz Ochotnicza Straż Pożarna Raszyn. - Zostaliśmy wezwani na miejsce w związku z lądowaniem śmigłowca LPR. Nasze działania polegają na zabezpieczeniu lądowiska i ewentualnym wsparciu przy transporcie osoby, która potrzebowała pomocy. Główne działania prowadzą służby medyczne - poinformował Karol Kroć, oficer prasowy pruszkowskiej straży pożarnej.
Jak przekazał nasz reporter, aleja Krakowska była zablokowana. Po starcie śmigłowca ruch został udrożniony.
W ostatnim czasie śmigłowce LPR oraz strażacy są częściej kierowani do wezwań, ponieważ karetki pogotowia są zajęte w związku z pandemią COVID-19. Opisywaliśmy ten problem na tvnwarszawa.pl.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl