Radni dołożyli 180 milionów na budowę Muzeum Sztuki Nowoczesnej

Wizualizacje MSN i TR Thomas Phifer & Partners

Budżet na budowę Muzeum Sztuki Nowoczesnej został zwiększony o 180 milionów złotych. Dzięki przyznaniu dodatkowych środków, inwestycja będzie w końcu mogła wkroczyć w fazę realizacji. Wkrótce dowiemy się, kto będzie wykonawcą.

Decyzja w tej sprawie zapadła na czwartkowej sesji Rady Warszawy. Na wniosek prezydenta Rafała Trzaskowskiego, uchwalona została poprawka do wieloletniej perspektywy finansowej, która przewiduje zwiększenie puli środków na budowę MSN.

- Ocena rynku i trudności realizacji tej inwestycji spowodowała, że musieliśmy zweryfikować kosztowo ten projekt - mówi prezydent cytowany w komunikacie ratusza.

Jak wyjaśnia rzecznik ratusza Kamil Dąbrowa, kwota zarezerwowana na tę inwestycję wzrosła z 324 do 504 milionów złotych.

Wyzwanie budowlane

W grudniu upłynął termin składania ofert w drugim postępowaniu przetargowym na wybór generalnego wykonawcy. Oferty złożyły trzy firmy, a każda z nich przekroczyła budżet planowany przez miasto.

Budowa siedziby MSN będzie droga, bo budynek ma powstać nad tunelem pierwszej linii metra i łącznikiem pierwszej i drugiej linii podziemnej kolejki. Konstrukcja nie może obciążać tuneli. W pobliżu jest też ogromny transformator zasilający większą część Śródmieścia.

Jak zaznaczają urzędnicy, w przypadku tej inwestycji kładziony jest ogromny nacisk na zapewnienie maksymalnego bezpieczeństwa w otoczeniu i pod placem budowy. "Zaproponowane przez oferentów rozwiązania zostały szczegółowo przeanalizowane przez grono ekspertów z Instytutu Badań Dróg i Mostów, uznanych architektów niezwiązanych z prowadzoną inwestycją, grono inżynierów odpowiedzialnych za projekty konstrukcji i instalacji" - dodają.

Na wartość przyszłego kontraktu ze zwycięzcą przetargu wpływa też sytuacja na rynku budowlanym. W minionym roku, w przeciągu kilku miesięcy wzrosły ceny wykonawstwa. A to sprawiło, że firmy nie są w stanie zmieścić się w kwocie pierwotnie zarezerwowanej przez miasto. Z komunikatu ratusza wynika, że przed ogłoszeniem drugiego postępowania przetargowego, przeprowadzona została szczegółowa analiza rynku i panującym na nich tendencji.

Przypomnijmy, że pierwszy przetarg został ogłoszony w marcu ubiegłego roku. Jesienią wydawało się już, że uda się doprowadzić do rozpoczęcia budowy, bo postępowaniem interesowało się pięć przedsiębiorstw. Ostatecznie żadna firma nie złożyła oferty. Urzędnicy musieli go unieważnić i rozpisać od nowa.

20 tysięcy metrów kwadratowych

Docelowo na placu Defilad mają stanąć dwa budynki, ułożone w kształt litery L. Siedziba MSN znajdzie się bliżej Marszałkowskiej i będzie to prosta, jasna, niemal biała bryła. Wokół całego parteru znajdą się podcienie, a przez szklaną elewację będzie można zajrzeć do wnętrza budynku. Pomysł ten został zaczerpnięty z tymczasowej siedziby muzeum w pawilonie Emilia.

Parter budynku będzie ogólnodostępny. Znajdzie się tu mała galeria z często zmieniającymi się wystawami - wizytówka muzeum - oraz księgarnia. Na pierwszym i drugim piętrze znajdą się przestrzenie wystawowe. W planach jest też budowa sal edukacyjnych, biblioteki, audytorium, kina i kawiarni. Ciekawym elementem będzie też rekonstrukcja Studia Eksperymentalnego Polskiego Radia z końca lat 50. Do tego projektu zostanie wykorzystane oryginalne wyposażenie radiowe z tamtego okresu.

Muzeum będzie miało powierzchnię użytkową około 20 tysięcy metrów kwadratowych. Za projekt odpowiada amerykański architekt Thomas Phifer, współpracujący z polskimi architektami z pracowni APA Wojciechowski.

Wizualizacja MSN i TRUrząd Miasta

TR w oddzielnym postępowaniu

Drugi budynek, który ma stanąć bliżej Pałacu Kultury, to planowana siedziba Teatru Rozmaitości. Konstrukcja budynku będzie ciemniejsza, o nieco bardziej zróżnicowanej bryle. Podcienie będzie miał tylko od strony pasażu, który znajdzie się TR a MSN.

Przypomnijmy, że w lutym 2018 roku miasto zdecydowało się na rozdzielenie inwestycji na dwa postępowania. Do pozwolenia na budowę TR wciąż brakuje kontroli nad sporną działką, która znalazła się w rękach prywatnych w efekcie reprywatyzacji. Bez niej teatr nie ma dostępu do drogi publicznej, co wyklucza pozwolenie na budowę. W lipcu Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił decyzję wojewody mazowieckiego, który na początku roku wywłaszczył sporną działkę na placu Defilad. To oznacza, że wydanie pozwolenia na budowę opóźni się o kolejne miesiące.

Plac Defilad na nowo

Ratusz zapowiada, że rozpoczęcie prac budowlanych związanych z budynkiem MSN będzie równocześnie początkiem zagospodarowywania całego placu Defilad.

Pod koniec listopada wyłoniony został zwycięski projekt "Placu Centralnego". Był to finał żmudnej procedury, poprzedzonej prowadzonymi na niespotykaną wcześniej w Warszawie skalę konsultacjami społecznymi. Do zaprojektowania ostatecznej wersji placu zaproszona została polsko-duńsko-szwajcarska pracownia A-A Collective. Jej projekt zakłada, że na powierzchni placu odwzorowany zostanie układ przedwojennych ulic, kamienic i podwórek (obrys jednego z nich wyznaczy na przykład kształt planowanej fontanny czy kształt trawnika).

CZYTAJ WIĘCEJ O ZAŁOŻENIACH PROJEKTU

[object Object]
"Projekt odkrywa stare warstwy Warszawy"Mateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl
wideo 2/3

kk/gp

Źródło zdjęcia głównego: Thomas Phifer & Partners

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl